Skąd się biorą swirle?

[Ekhangel]

Skąd tak naprawdę na lakierze biorą się swirle? Czy jest to efekt amatorskiego mycia/polerowania aut, czy czegoś jeszcze?

Zresztą, jak patrzę na swoją karoserię, to w ogóle zastanawiam się, skąd się wzięły te wszystkie rysy... Chyba od liści spadających z drzew.

[Prezes]

Od złego polerowania to możesz mieć lakier wręcz poprzepalany. A swirle biorą się choćby z niepoprawnego wycierania auta do sucha :)

[mar_1981]

Wycieraj wzdłuż a nie okrężnymi ruchami będziesz miał rysy a nie swirle ;)

P.S. Masz za Odourkilla i picie z gwinta ;)

[SNB SWEDEN]

Od złego polerowania to możesz mieć lakier wręcz poprzepalany. A swirle biorą się choćby z niepoprawnego wycierania auta do sucha :)

A jak masz lakier Mitsu w ciemnej palecie to nawet od patrzenia sie robia swirle, dlatego zawsze palcze jak mam Mitsu :lol:

[mecholl]

Od złego polerowania to możesz mieć lakier wręcz poprzepalany. A swirle biorą się choćby z niepoprawnego wycierania auta do sucha :)

A jak masz lakier Mitsu w ciemnej palecie to nawet od patrzenia sie robia swirle, dlatego zawsze palcze jak mam Mitsu :lol:

czyli pewnie teraz płaczesz każdego dnia patrząc na swojego ASX-a :twisted:

[SNB SWEDEN]

Od złego polerowania to możesz mieć lakier wręcz poprzepalany. A swirle biorą się choćby z niepoprawnego wycierania auta do sucha :)

A jak masz lakier Mitsu w ciemnej palecie to nawet od patrzenia sie robia swirle, dlatego zawsze palcze jak mam Mitsu :lol:

czyli pewnie teraz płaczesz każdego dnia patrząc na swojego ASX-a :twisted:

Nie bo go nie myje :lol: :lol:

[Ekhangel]

I nosisz specjalne okulary Diamonda z filtrem antyswirlowym za $599,99?

[SNB SWEDEN]

I nosisz specjalne okulary Diamonda z filtrem antyswirlowym za $599,99?

Nie pracuje na srodkach Diamonda, ale zapytaj Slawka on to prowadzi

[Prezes]

Wiecie od czego przede wszystkim biorą się swirle i wszelkie nawet najmniejsze rysy? Od siedzenia na forum detailingowym :lol: (jest w tym dużo prawdy... w przenośni)

[Tony Soprano]

Sebba ma ASX'a w kolorze z palety kolorów nieciemnych.

A Swirle się biorą same z siebie, by nam życie zakłócać.

One już tak mają, że się biorą i nam przeszkadzają.

A tak na poważnie, to na pewno od szczot na myjniach.

Na pewno od szmat przy wycieraniu.

I od brudnych gąbek przy myciu.

[.::SCR::.]

Tak racjonalnie patrząc gdyby auta się nie brudziły i nie rysowały to czym byśmy się biedni zajmowali i co byśmy zrobili z tą masą czasu poświęconego na dopieszczanie własnych wózków :lol:

[marctwain]

Tak jest. Niech się biorą. ;) Jestem "za".

[19Urban94]

Biorą się od mycia auta na jedno wiadro, używania do mycia brudnej lub niewłaściwej gąbki/rękawicy, złego wycierania np. zabrudzoną fibrą, bądź myjek automatycznych - jeżelli ktoś takowych używa... :roll:

[uri90]

swirle to nie są koliste rysy !

to są proste ryski układające się wokół żródła światła, przez co wyglądają koliście ;D

wystarczy ze nam ktoś zakurzone auto na parkingu ręką przetrze, oprze sie itp itd. najgorzej jest w zimie bo trzeba jakoś przecież śnieg z lakieru ściągnąć ... :/

[19Urban94]

najgorzej jest w zimie bo trzeba jakoś przecież śnieg z lakieru ściągnąć ... :/

Dlatego ja za polerke mojego autka biorę się dopiero po zimie... :)

[Tony Soprano]

A najgorsze jest to, że nawet gdy w zime jedziesz 200km/h to spadający snieg potrafi zarysowac auto, nie mówiąc już o tym zamarzniętym, którego chcemy się pozbyć z auta jadac w zimę z taka prędkoscia.

[_Monika_]

Niestety na własnej skórze, a raczej na własnym lakierze doświadczyłam efektów zimowego odśnieżania.

Ale zimą... 200/h... fiu fiu :roll: