kuba

Dzięki chłopaki :) Sprzedał się szybko jakieś 4-5dni na allegro. Grota jak to grota, w remoncie ale jedno co cieszy że to moje i wkładam kase w coś co będe miał na długi czas :) Prawie 80m2 :)

hmm 2006r. :)

Tak jak obiecywałem kolejny projekt. Tym razem trafił do mnie mały japończyk. Historia tego japończyka jest dość trudna. Ściągnięty od naszych zachodnich sąsiadów pare lat temu po paru otarciach itd. Został pomalowany cały w ASO MB, następnie właścicielka jeździła nim sobie spokojnie, nowe ubytki przybywały, tu otarcie tam rysa i tak sobie jeździła. Po pewnym czasie samochód znowu został cały pomalowany w rzeczonym ASO. Dodam tylko jeszcze że jakośc lakieru jakim został pomalowany Swift pozostawia wiele do zarzucenia :wallbash:I tak minał kolejny rok. Po tym roku odkupił go od tej Pani jeden z moich stałych klientów. Samochód kupiony okazyjne w celu dalszej odpsrzedaży. Technicznie bez zarzutu jedynie wymagał "drobnej" kosmetyki :) Wstępne oględziny pokazały taki oto obraz: Z bliska wyglądało to już tylko gorzej: I jeszcze gorzej: Przez cały prawy bok głeboka rysa zrobiona prawdopodobnie gwoździem lub kluczem :/ Błotnik wyszedł o tak: Mały mix: I drugi błotnik: Na tym zdjęciu drzwi jeszcze przed korektą Tył 50/50 Drzwiczki Wisienka na torcie Tylna klapa w 3 krokach :) Moi wierni kompani :) Finalnie wyszło o tak: http://img836.imageshack.us/img836/4489/24817955.jpg Samochó po 3-4 dniach na allegro sprzedał się. Sprzedawca nie ukrywał jego przeszłości a i cena, najniższa w tym roczniku mogła zachęcać.

Paweł zorientuj się co i jak z tym pisotletem bo byłbym mocno zainteresowany :D

Teraz Toruńska 60, to już tak finalnie :) Zapraszam w każdej wolnej chwili do siebie, tylko wcześnie zadzwoń. Peugeot od miesiąca stoi w garażu gdzie odbywa się transplantacja serca, ale fakt faktem mogłeś mnie widzieć przy siłowni jakiś czas temu. Chodzę tam bo jak wiadomo łape trzeba zrobić jeśli chce się polerować czasem po 10-12h dziennie :) Heheh ach ten Kubuś :D Z właścicielem ustaliliśmy że co półroku będziemy robić taki zabieg, mam nadzieje że za każdym razem nie będę musiał walczyć jak tym razem :)

Zazwyczaj wrzucam relacje w których przeważa korekta lakieru, tym razem nietypowo dla mnie. Relacja jedynie z czyszczenia wnętrza bardzo ładnego BMW serii 3. BMW w wersji USA 328i, bardzo fajny kolor bodajże Monaco Blue. Ciosać lakier będziemy na wiosnę, na pierwszy rzut poszło tym razem wnętrze. Skóry wyczyszczone i zaimpregnowane dwa razy Glipotnem, warty polecenia produkt o czym chyba każdy wie :) Poniżej pare 50/50 Plastiki wyszczotkowe i wymikrofbrowane z pomocą apc Smartwax. Następnie zabezpieczone SmartDressingiem. Dywaniki i dywan w środku po wymontowaniu foteli wyprane pucerakiem 100 + środki tersusa. Niestety gdzieś zaginęła fota dywaników po wypraniu... Finalnie wyszło coś takiego :) Właściciel bardzo zadowolony, nie mógł uwierzyć jak zobaczył pięćdziesiątki :) A jak wiadomo zadowolony klient to najlepszy klient :)

Dzięki panowie :) Nie mogę wyjść z zachwytu nad Menzerna :) Padający deszcz... W trakcie odbioru zaczęło tak lać że szok, dobrze że właściciel przywiózł jeszcze filtry kabinowe, zdążyło się wypadać :)

Jak widać po temacie w ten weekend sobie nie odpoczne :) Pierwszy pacjent, wiśniowe BMW e39 523 przyjechał w czwartek wieczorem. Pacjen w stanie mocno średnim, dużo zmatowień, głębszych rys oraz wszechobecnych swirlów. Tylną klapę to malowano chyba w szopie. Światła zamieniły się w mleko... Przy okazji tego projektu testowałem nowe pasty Menzerny FG500 i SF4000. FG500 w połączeniu z wełniakiem FlexiPads dało bardzo bardzo dobre efekty już po jednym przejeździe. Nie śmierdzi tak jak FC+, mniej pyli, lepiej się z nią pracuje generalnie a ścieralność równie dobra. SF4000 + czerwony pad HexLogic pozostawiły idealne wykończenie, nie mam mowy o żadnym hologramie! Dwie pasty które każdy detailer powinien mieć w swoim asortymencie. Posunę się dalej, pozostałe pasty któe stoją u mnie na półce rónie dobrze mogłyby wylądować w koszu teraz :) A teraz to co tygryski lubią najbardziej, zdjęcia. Projekt zajął około 18h, wypadałoby zrobić coś jeszcze ale niestety nie starczyło czasu i nie takie było zamierzenie klienta. Pacjent po przyjeździe Defekty Przed: Po: 50/50 Defekty, efekty i 50/50 Drzwi przed Drzwi po Tylny błotnik Przedni błotnik - kompilacja Przedni błotnik przed Przedni błotnik po Felga przed Felga po Efekt finalny Trochę słońca W samochodzie zostało wyprane również całe wnętrze, zdjęcia dorzuce jutro, dziś czas już zabrać się dalej za Passata i Rovera Zabiegany ale chyba uśmiechnięty :) O passacie parę słów później Defekty Pierwsze 50/50 - maska W Roverze do zrobienia całe wnętrze...

Zostało, na to co zostało poszła zaprawka od MX Nowicki :)

Miło mi przedstawić mój ostatni świeży projekt. Do rzeczy, pacjent to jak się okazało później czarne Renault Megane II 3d DCI. Właściciel pierwotnie chciał jedynie porządnie oczyścić i zabezpieczyć lakier. Po moich oględzinach wspólnie zadecydowaliśmy że zapewnimy mu jednak drugą młodość. Samochód świerzo sprowadzony z Francji, a tam jak wiemy się nie patyczkują, zamiast parkować przepychają się nawzajem. Efektem tego był bardzoooooo bardzooooooo zaniedbany lakier z wieloma otarciami, odpryskami i setką innych defektów :-s Jako zagorzały fan Francuskiej motoryzacji nie mogłem pozwolić żeby taki stan rzeczy trwał nadal... Do mycia posłużył Chemical Guys Citrus Wash and Gloss jako jeden z mocniejszych szamponów zastąpił mi nakładanie aktywnej piany. Glinkowanie Defekty: Przednie plastikowe błotniki bardzo zniszczone z widocznymi wyraźnymi hologramami oraz masą swirlów Lustereczo lustereczko powiedz przecie kto cię tak ładnie zarysował? ??????? Naklejki nasze kochane Tylna lewa ćwiartka przerysowana prawie na całej wysokości... Po mału widać efekty pracy Do usunięcia głębokiej rysy na błotniku przydał się koreczek szlifierski i płatki 3m. Błotniki w całości polerowane małym padem HexLogic. Maska 50/50 i parę zdjęć w słońcu Jak widać praca trwała do późnych godzin nocnych... Polerujemy dach Przetarcie IPA i rzut okiem na stopień korekcji :-bd Opony i SmartGel który według niektórych za bardzo się błyszczy. A mi odpowiada po przetarciu MF Komora silnika generalnie bez dramatu 303 Aerospace Protectant Nadkola Zdjęc z czyszczenia felg nie ma bo nadają się jedynie od ponownego malowania i prostowania... Dramat........... Jako LSP posłużył Pete's 53 Co dało nam efekt finalny w postaci: Brakuje jeszcze zdjęć wnętrza które zostało wyprane, w środku znaleziono koło 20euro :] No i jeszcze zdjęć lamp 50/50 brakuje. Wieczorem postaram się wrzucić jak dotrze do mnie karta z aparatu :) Był to pierwszy pełny projekt zrealizowany w moim nowym miejscu. Przedemną jeszcze długi remont ale ważne że już jest pod dachem :) Teraz oświetlenie i podłoga z odpływem :D Ze wszystkim zeszło mi około 38h w 4dni. Przy wnętrzu jak zwykle pomagał mi moja narzeczona Kasia. Wnętrze po raz pierwszy prane przy pomocy Puzzi 100 i chemii Tersusa. Nie ukrywam że ten samochód w wersji r26 jest jednym z moich motoryzacyjnych marzeń :) Dzięki temu praca nad nim cieszyła jeszcze bardziej, ale po 38h pracy padłem jak zabity.

Boska praca!! Jestem fanem każdego z waszych projektów :)

No właśnie ciekawe jak to w realu działa bo te filmiki coś do mnie nie przemawiają. Kto mądry nakłada całą pastę na środek? To raz a dwa to polerowanie bokiem tego pada też średnio do mnie przemawia...

Nieskromnie muszę przyznać że ten projekt to w dużej mierze moja zasługa chyba heheh :D Przekonałem właściciela do detailingu na targach w Bydgoszczy w zeszłym roku, bardzo miły gość i jego współpasażerka również ;) Chyba nawet coś kupił ze SW wtedy hmmmmmmmmmmm Bardzo ładna praca, fajny poziom sobie wyznaczyłeś :)

Swoją drogą przeszło przez moje ręce już troche Pro Detailera i w żadnym nie widziałem czegoś takiego hmmmmmmmmmm Podeśle z Ciekawości zdjęcia do producenta i spytam co to mogło być.

Bardzo fajna fotorelacja, strasznie mi się podobają zdjęcia!! :) Jest pare niedociągnięć, co widać na fotkach w słońcu, tylny słupek pokazuje jakieś tam ryski, ale ja bym się nie przejmował zbytnio:D Różnica jest bardzo duża na korzyść!!