Problem z pianownicą PA

[herusek14]

Witam mam problem z pianownicą PA. Dziś dostałem od kuriera, wlałem 80ml/750 wody.

Podłączyłem pod B&D PW1500WB i pach działa! 10 sekund pół auta w pianie i zonk.. taki oto problem w załączonym filmie. Dodam że na normalnej lancy wszystko ok z myjką.

Przyczyna? Pomocy :/

mDOznomgt3w

[citrofan]

a masz regulacje cisnienia na myjce?bo jak dla mnie za duze masz cisnienie.

[herusek14]

No właśnie też tak podejrzewam że to od ciśnienia bo przy pianownicy trochę wodę zatrzymuje i robi się większe ciśnienie.

Niestety nie mam. Jakieś pomysły/patenty?

[minetoo]

To nie jest myjka pod PA.

Takie połączenie nie ma prawa działać.

Sama pianownica ma swoje wymagania dotyczące ciśnienia oraz przepływu wody.

Potrzebujesz mocniejszą myjkę.

[faraon]

Jesli MTM daje rade to dlaczego nie PA??

PMlDLjz286w

[GracjanS4]

Ja używałem na początku PA z Karcherem K2 i dawało radę aż miło...

[JJ.]

To nie jest myjka pod PA.

Takie połączenie nie ma prawa działać.

Sama pianownica ma swoje wymagania dotyczące ciśnienia oraz przepływu wody.

Potrzebujesz mocniejszą myjkę.

Ja używałem na początku PA z Karcherem K2 i dawało radę aż miło...

No właśnie, może Piotrze wytłumaczysz?

Mam Makitę 100 barów i również pianę bije bardzo fajnie. Jakim prawem? :roll:

Krystian, a mocowanie w lancy odpowiednie? W sensie dociśnięte, dokręcone etc.? Bo po dźwięku myjki słychać, że ciśnienie jest (doładowywane co chwilę), moim zdaniem końcówka albo nie była dokręcona albo dociśnięta. Może się w trakcie początkowej przekręciła?

[minetoo]

Pianownica zmienia ciśnienie za pompą.

Pianownica działa na niskim ciśnieniu (identycznie jak funkcja mix, podawanie chemii itp).

Zawór ciśnieniowy w myjce odpowiadający za to jest obliczony na konkretne spadki ciśnienia.

Dokładanie pianownicy do takich "zabawek" skutkuje loterią uda się albo nie uda.

Albo pianownica mieści się w granicach działania zaworu albo nie.

Tu się nie udało i tylko modyfikacja w/w zaworu pomoże ale...to przerost formy nad treścią.

[SJake]

to przerost formy nad treścią.

Dodając jeszcze, że LANCA PIANUJĄCA zwana błędnie "pianownicą", nie ma nic wspólnego z poprawnym pianowaniem. To loteria w dobór odpowiedniego stężenia, którego ustalić się w żaden sposób nie da. Chyba, że urządzeniami pomiarowymi. Jest tak wiele zmiennych, że ustalenie przepisu na odpowiedni dobór proporcji środka czyszczącego jest prawie niemożliwa. :-B

Ogólnie fajna zabawka do drażnienia sąsiadów i łechtania swego ego :roll: Lepszym wyborem jest już spryskanie auta z opryskiwacza ciśnieniowego.

Koniec dygresji.

Myjka nie daje rady.

[faraon]

to przerost formy nad treścią.

Dodając jeszcze, że LANCA PIANUJĄCA zwana błędnie "pianownicą", nie ma nic wspólnego z poprawnym pianowaniem. To loteria w dobór odpowiedniego stężenia, którego ustalić się w żaden sposób nie da. Chyba, że urządzeniami pomiarowymi. Jest tak wiele zmiennych, że ustalenie przepisu na odpowiedni dobór proporcji środka czyszczącego jest prawie niemożliwa. :-B

Ogólnie fajna zabawka do drażnienia sąsiadów i łechtania swego ego :roll: Lepszym wyborem jest już spryskanie auta z opryskiwacza ciśnieniowego.

Nie masz pojecia jak mnie korcilo zeby cos takiego napisac :twisted:

[herusek14]

Rozebrałem "pianownice" yy tzn LANCE PIANUJĄCĄ i okazało się że dysza była zatkana opiłkiem metalu pochodzącym z mosiężnej końcówki pod moją lance. Jednak myjka daje rade i pianuje jak trzeba :o . Nie jest za słaba :shock: , cały obieg jest szczelny. Nie ma problemów z ciśnieniem.

Pozdrawiam. Dzięki za sugestie. ;)

No i znalazłem kolejny sposób aby "podwyższyć swoje ego" :lol:

[minetoo]

Czyli się tym razem udało :D :u

[herusek14]

Ktoś był w błędzie pytanie kto :D

[minetoo]

Zła diagnoza...pacjent zmarł :D

Dobrze że nie jestem lekarzem a tak poważnie to wierz mi...masz farta :-B

[JJ.]

Piotruś, to i ja mam farta ;)