Wszyscy uwielbiamy Hologramy

[shifty]

Witajcie.

Mam taki projekt gdzie hologramy nie chcą dać za wygraną.

Auto to Honda w czarnym metaliku. Takich hond zrobiliśmy już wiele i nigdy taki problem się nie pojawił.

Lakier jest bardzo mocno zniszczony, usunęliśmy z lakieru większość zarysowań i pozostały nam delikatne ryski i cała masa hologramów, które pod żadnym pozorem nie chcą zejść.

Przetestowaliśmy wszystkie możliwe kombinacje past i gąbek, zaczynając od 3M, przez Diamondbrite, Megs, Poorboys, itd. Nic zupełnie nie działa.

Powierzchnia lakieru jest perfekcyjnie oczyszczona, pady nowe, a lakier ma tendencję do "zacierania" hologramów ale nie ich usuwania. Wystarczy lekko przemyć auto szamponem i pięknie hologramy zaczynają wychodzić. Pomijam fakt, że lakier się rysuje od nowej szmatki, ale z tym sobie radzimy.

Mam kilka pomysłów jak to jeszcze rozwiązać, zaczniemy prace w poniedziałek, dam znać jak coś zadziała.

Miałem już wiele projektów, które zachowywały sie podobnie i zawsze znajdywaliśmy rozwiązanie, ale ten jest wyjątkowo nieprzyjemny. Może macie jakieś pomysły?

Dodam iż lakier jest oryginalny, auto nie było malowane.

[SNB SWEDEN]

Witajcie.

Mam taki projekt gdzie hologramy nie chcą dać za wygraną.

Auto to Honda w czarnym metaliku. Takich hond zrobiliśmy już wiele i nigdy taki problem się nie pojawił.

Lakier jest bardzo mocno zniszczony, usunęliśmy z lakieru większość zarysowań i pozostały nam delikatne ryski i cała masa hologramów, które pod żadnym pozorem nie chcą zejść.

Przetestowaliśmy wszystkie możliwe kombinacje past i gąbek, zaczynając od 3M, przez Diamondbrite, Megs, Poorboys, itd. Nic zupełnie nie działa.

Powierzchnia lakieru jest perfekcyjnie oczyszczona, pady nowe, a lakier ma tendencję do "zacierania" hologramów ale nie ich usuwania. Wystarczy lekko przemyć auto szamponem i pięknie hologramy zaczynają wychodzić. Pomijam fakt, że lakier się rysuje od nowej szmatki, ale z tym sobie radzimy.

Mam kilka pomysłów jak to jeszcze rozwiązać, zaczniemy prace w poniedziałek, dam znać jak coś zadziała.

Miałem już wiele projektów, które zachowywały sie podobnie i zawsze znajdywaliśmy rozwiązanie, ale ten jest wyjątkowo nieprzyjemny. Może macie jakieś pomysły?

Dodam iż lakier jest oryginalny, auto nie było malowane.

Moze pociagnij cos na bardziej tlustych pastach? Albo S40 Scholla kiedys taki mialem z czarnym Outlanderem i tak samo pieknie po korekcie do mycia, po myciu k....... rece opadalay i pojechalem na S40 tyle ze cyclo i w niektorych miejscach tez bylo zle to poszedl LG i waflowy miekii pad i dopiero zeszlo w chaliere :)

Ale kabinuj moze cos nowego wymodzisz warto poczytac

[shifty]

Kiedyś miałem taki przypadek z A8 w akrylu, że niczym nie szło usunąć naprawdę delikatnych hologramów.

W efekcie poradziliśmy sobie polerując czanym padem waflowym ( uwaga poleowanie ręcznę długie i mozolne ale się udało :shock: )

Auto było pod naszą obserwacja i hologramy nie wróciły :-)

Jutro robię testy.

Dam znać.

[SNB SWEDEN]

Kiedyś miałem taki przypadek z A8 w akrylu, że niczym nie szło usunąć naprawdę delikatnych hologramów.

W efekcie poradziliśmy sobie polerując czanym padem waflowym ( uwaga poleowanie ręcznę długie i mozolne ale się udało :shock: )

Auto było pod naszą obserwacja i hologramy nie wróciły :-)

Jutro robię testy.

Dam znać.

Oki poczekamy do jutro na twoj opis

[shifty]

Wiec znaleźliśmy rozwiązanie.

Co dziwne dziś lakier zachowuje się zupełnie inaczej niż w pt.

Proces zajmuje dużo czasu ale jest przede wszystkim trwały. Umyliśmy wypolerowane elementy kilkukrotnie oraz zrobiliśmy szereg testów z cleanerami i po hologramach zero śladu.

Na początek poszło DB Ultra Step 3 z padem czarnym karbowanym, robiony po małych fragmentach, cały czas tak aby pasta sprawiała wrażenie mokrej oleistej. Potem ta sama poprawka ale już z padem niebieskim 3M. Na koniec dla pewności pojechaliśmy całe auto ultrafiną. Zastanawiające jest to iż w pt próbowaliśmy różnych rozwiązań, ale nie okazywały się skuteczne na dłuższą metę. Dziś zupełnie inaczej się zachowują pasty na tym lakierze niż 2 dni temu.

Sebek nie miałem s40 na hali, a dziś trzeba auto oddać więc nie udało mi się przetestować.

[SNB SWEDEN]

Wiec znaleźliśmy rozwiązanie.

Co dziwne dziś lakier zachowuje się zupełnie inaczej niż w pt.

Proces zajmuje dużo czasu ale jest przede wszystkim trwały. Umyliśmy wypolerowane elementy kilkukrotnie oraz zrobiliśmy szereg testów z cleanerami i po hologramach zero śladu.

Na początek poszło DB Ultra Step 3 z padem czarnym karbowanym, robiony po małych fragmentach, cały czas tak aby pasta sprawiała wrażenie mokrej oleistej. Potem ta sama poprawka ale już z padem niebieskim 3M. Na koniec dla pewności pojechaliśmy całe auto ultrafiną. Zastanawiające jest to iż w pt próbowaliśmy różnych rozwiązań, ale nie okazywały się skuteczne na dłuższą metę. Dziś zupełnie inaczej się zachowują pasty na tym lakierze niż 2 dni temu.

Sebek nie miałem s40 na hali, a dziś trzeba auto oddać więc nie udało mi się przetestować.

Sluchaj podobny problem mial Soprano z lakierem musial dosc dlugo odczekac po korekcie bo tak´jak Ty piszesz nawet delikatna mf robila ryski a w S40 kolego trzeba sie zaopatrzyc ;)

[shifty]

Zastanawiam się czy jest coś takiego jak zmęczenie lakieru po renowacji :?: Jak drzesz go mocną pastą i potem zabierasz się za wykończenie i dopiero wtedy się pojawiają schody.

Miałem już kilka przypadków podobnych do tego gdzie dopiero po jakimś czasie dało się ponownie pracować zgodnie ze sztuką :roll:

Ten przypadek najczęściej zdarzał się na japońcach i 2 razy na A8 i Cayenne w czarnym akrylu.

[JJ.]

shifty, robiąc RAV4 również zauważyłem, że w dłuższym odstępie czasowym lakier zachowuje się inaczej przy tej samej kombinacji pasty i pada. Może wystarczy, że będzie minimalnie cieplejszy i takie przecieranie MF/pracowanie wykończeniową kombinacją spowoduje uszkodzenia.

[shifty]

Już różne rzeczy widzieliśmy i testowaliśmy, przez wiele lat, ale czasami dostaje się takiego haka że trudno jest znaleźć racjonalne wytłumaczenie dla niektórych zachowań lakierów :shock:

[shifty]

Wracając do nieszczęsnej hondy.

Podsyłam kilka fotek. Cały projekt z lakierem zajął 3 dni pracy przy czym 2 dni zrobiliśmy przerwę.

W piątek był potworny problem z hologramami i niczym nie chiały zejść. Odczekaliśmy 2 dni i w poniedziałek poszło łatwiej "jakby lakier odpoczął"

Właściciel twierdził, że dbał o samochód :o Pod całą masą matowego lakieru od małych rysek kryły się bardzo głębokie uszkodzenia :| Dodam iż jak to japończyk wiec za wiele lakieru nie było.

Auto wyglądało tak:

Po długiej walce udało się usunąć uszkodzenia i trwale pozbyć hologramów.

Fota jeszcze przed aplikacją wosku.

[SNB SWEDEN]

Slawek robota cacy a na marginesie to kazdy wlasciciel mowi "dbam o lakier" :D

Dobrze ze ja mam malo Hondalcow itp wole moje francuzy,Vlovla i te inne

[shifty]

wiem wiem,

tylko ten lakier wyglądał jak byś cały czas mył auto na automacie z hardcorowymi szczotami i chemią która nic nie myje, a potem zostawiłbyś auto w kurniku na rok ;)

[SNB SWEDEN]

wiem wiem,

tylko ten lakier wyglądał jak byś cały czas mył auto na automacie z hardcorowymi szczotami i chemią która nic nie myje, a potem zostawiłbyś auto w kurniku na rok ;)

Slawek znam to ten lakier ponoć nie był nigdy myty na szczotkach i stan idealny wedle wlaściciela pojazdu

:mrgreen: jak nowy

[_Shadow]

a ja mam takie pytanie, moze i głupie ale dopiero sie ucze :P

czy po wykonczeniu auta tak do konca prawie, powiedzmy zóltym korkiem, czy s17 czy czymkolwiek, to mozna to wykonczyc zamiast ultrafina np Liquid gold nielsena ? da to tez wykonczenie koncowe likwidujac ostatnie rynki jk swilix ?? :)

[SNB SWEDEN]

a ja mam takie pytanie, moze i głupie ale dopiero sie ucze :P

czy po wykonczeniu auta tak do konca prawie, powiedzmy zóltym korkiem, czy s17 czy czymkolwiek, to mozna to wykonczyc zamiast ultrafina np Liquid gold nielsena ? da to tez wykonczenie koncowe likwidujac ostatnie rynki jk swilix ?? :)

Jasne ze mozesz czesto tak robie i dziala nie ma jakich kolwiek problemow