Śląsk - Mikołów Naleśnikarnia Pod Belkami.

[Tony Soprano]

Witajcie.

Jako że jest tu kilka osób ze Śląska, proponuje ustalić jakieś spotkanko przy kawie i nie tylko (niektórzy wiedzą przy czym, bo próbowali) w Mikołowie na ul. Świętego Wojciecha

w Naleśnikarni Pod Belkami. (http://www.podbelkami.pl).

Termin do ustalenia.

Ja tam jestem prawie codziennie wieczorkiem od 20 - 21.

[arthur]

Co prawda myślałem bardziej o spocie na świeżym powietrzu ale jeśli będą chętni na Naleśnikarnię to też chętnie wpadnę. Poznać forumową Rodzinę i skosztować zachwalanych przez Przemka przysmaków :)

[damianese]

tam za dużo miejsca nie ma więc wszystko zależy od ilości uczestników takiego zgromadzenia, chyba że się mylę?:)

[JJ.]

Tony ma specjalne względy, dla niego zawsze znajdzie się miejsce.. :D

A, żeby nie offtopicować, wrzućcie jakieś zdjęcia z wewnątrz. Nie ze strony naleśnikarni, takie od klientów ;)

[Tony Soprano]

JJ., ale chodzi Ci o zdjęcie wnętrza, czy zawartości talerza? Bo usmiechów kelnerek, to wiem, że na pewno chciałbys miec zdjęcia.

Damianesse, nie siej defektywizmu po sieci. Wcale nie ma tam mało miejsca. Nie byłeś, nie widziałeś, mało wiesz, dużo spałeś.

Poza tym z doświadczenia wiem, iż na taką kawę, to jedynie Tymon i ewentualnie Maciek by podjechali.

[damianese]

byłem tam Tony z twojego polecenia nie wiem jaką tam kawe pijasz, ale naleśniki i kawa bardzo dobre;p także nie sieje defektywizmu,

PS. wstałeś Przemko lewą nogą? :P uśmiechnij się ;)

[Tony Soprano]

JJ. zdjecie nalesnikarki,czy nalesnikarek?

[JJ.]

A mogę liczyć na naleśnikarki? :D To i to by się przydało ;)

BTW.

Tony, co się z Tobą dzieje? Gdzie wsiąknąłeś? Martwimy się.. :cry:

[damianese]

tony już nie chce być naszym Wielkim Padre, zaniedbuje swe benkarty:( a to smutne jest...

i ja sie pytam co z tymi naleśnikami? w niedziele mi pasuje teraz, około 16-17 może póxniej?

wyłapcie ludzi z okolicy ;)

[Tony Soprano]

Tony żyje.

Spokojnie.

[Tony Soprano]

Jezder Jerunie, Panowie.

Zaproszom Wos na woda mineralno do Naleśnikarni.

Każdy płaci za siebie.

Szolek nie trza brac z doma. Maja na miejscu.

Data spotkania dowolna, bylebysmy się jakoś zsynchronizowali.

I oczywiscie godomy o miesiącu kwietniu roku Pańskiego 2011 konkretnie tydzien 15 tegoż roku.

[damianese]

w poniedziałek mogymy

[Tony Soprano]

Jerunie, pierniku jeden, jo w poniedziałek mom basen, ale juz go przekłodom na wtorek.

[damianese]

przełóż basen- siostro! :f

[Sucre]

A może jakoś bardziej w weekend, to by się zjechali amatorzy z dalszych zakątków.

[Guest]

A może tak weekend majowy? Akurat tak się złożyło, że 2 maja wypada w poniedziałek i większość (w tym i ja) musi iść do pracy więc nie oddalam się w dalsze rejony, dlatego mnie by spocik pasował. A jeśli nie ten termin to dostosuje się do innego, fajnie gdyby był to spot całodzienny, żeby pogawędzić spokojnie przy furkach, może zrobić jakąś korek, zjeść coś smakowitego...!!!

[Tony Soprano]

Witam,

My tu o kawie w naleśnikarni, a ten tu o spociku.

Spociki były, może ze dwa i wyszła niesamowita lipa.

Jeżeli chciałbyś na spociku zrobić furkę,

To maksimum należałoby się spotkac w czwórkę,

A i tak wtedy jeden robi jak się patrzy,

Reszta patrzy jak sie robi.

Niestety, z doświadczeń morał taki wynika,

Iż spotkania grupowe, to tylko przy kawie

U kolegi Naleśnika.

[damianese]

przy autach tyż może być- ale bez nastawiania się na- robienie :D apropos kiedy pokożesz mi merca? jutro?

[Tony Soprano]

Ale którego merca, bo nie chwytam problemu.

Merc jest w rozjazdach.

Myślę, że w sobotę go może będę miał i umyję go.

Wtedy postaram się zrobić fotki.

Co do spotkania, to temat tytułu sam w sobie świadczy o adresie spotkania, charakterze spotkania i smakach na spotkaniu.

Więc trzymajmy się tematu.