JJ. Opublikowano 22 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Witajcie, Zakup całkiem spontaniczny, podczas wizyty ze znajomym w Norauto w poszukiwaniu żarówki do szlifiery. Cena 8zł więc grzech nie wziąć :) Kolor - bezbarwny, Zapach - chemiczny, prawie jak IPA, Konsystencja - bardzo rzadki, W dotyku - skóra robi się gładka. Producent zaleca umycie szyby dostępnym na rynku produktem (najlepiej K2 Psik-Psik, nałożenie dwóch warstw produktu, pozostawieniu do wyschnięcia (nie podane ile) oraz starciu nadmiaru przy pomocy wilgotnej szmatki. Robiłem do tego środka 2 podejścia, jedno niezgodnie ze sztuką, drugie dokładnie. Podejście pierwsze - na wariata. Mamy szybę z typowymi wiosennymi zabrudzeniami, waterspoty i pyłki: Chwyciłem Clina w dłoń i przetarłem szybę czołową: Następnie przy pomocy aplikatora gąbkowego naniosłem środek (jedna warstwa): Nie polecam nakładania gąbką, bardziej efektywne i ekonomiczne będzie użycie płatka kosmetycznego. Próbowałem uchwycić widoczny film.. :roll: W międzyczasie dostrzegłem insekta który ślizgał się po niewypolerowanej powierzchni, dobry znak: 5OGN6E2u_GY Samo polerowanie przebiegło bez większych problemów. Szyba w dotyku na początku nie była gładka, rzekłbym nawet, że wręcz przeciwnie. Po pewnym czasie pojawiła się gładkość. W międzyczasie spadł deszcz, co zobaczyłem na jednej warstwie? Większe krople spływają z szyby, mniejsze nie mają idealnych kształtów, ale nie jest to też rozlanie jak w przypadku braku środka. Na szybie po wyschnięciu nie zostają waterspoty, in plus. Następnego dnia przeprowadziłem ten zabieg na bocznych i tylnej szybie jeszcze raz, tym razem po Bożemu, a więc: Chwytamy polerkę z twardym padem i pastą Deox 2 (odpowiednik Menzerna Intensive Polish) i stawiamy 2 bubki: Oczyszczamy w ten sposób szyby. Po przejeździe polerką, powierzchnia szkła zyskuje nieziemskiej gładkości. Następnie odtłuszczenie, do tego celu używamy IPA w proporcji 1:1 oraz płatka kosmetycznego: Po tym zabiegu szyba znowu jest tępa. Przychodzi czas na aplikację środka. Tym razem stosuję się do zaleceń producenta i nakładam dwie warstwy: Tutaj szyby boczne po pierwszej warstwie: Tutaj szyba kierowcy po ponownej aplikacji, widzimy różnicę w filmie w stosunku do jednej warstwy: Jeśli chodzi o odstępy czasowe to między warstwami było to oblecenie auta na około, natomiast spolerowanie nadmiaru odbyło się po około 30 minutach. Na drugi dzień dopolerowałem szyby. Miałem z nimi problem a to za sprawą zbyt puszystych MF które zostawiały na powierzchni szkła włoski. Rada dla innych, używać do tego albo irchy albo MF z krótkim/rzadkim włosiem albo ściereczek bezpyłowych, trzeba eksperymentować i szukać. Ja sprawdziłem 3 rodzaje szmat. Tak to kropelkuje: A tak odpycha wodę, mały filmik dla Was: pVXtrXubvuE Po ponownym polerowaniu szyba zyskała na gładkości. Nie tak jak Nanolex, ale nie jest źle ;) O trwałości będę Was informował na bieżąco :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 23 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Miałem tę niewidzialną wycieraczkę od K2 tylko w aerozolu. U mnie wytrzymała miesiąc. Na początku działała bardzo fajnie, piękne równe krople turlające się po przedniej szybie:-) Taki fajny odgłos dawały;-) W trasie przy 100-120 co jakiś czas musiałem włączać na 1 cykl wycieraczkę. W mieście raczej lipa, bo ten patent działa od 50-60 na godzinę;-) Ogólnie wrażenia takie sobie, bo nic nie zastąpi wycieraczek i trwałość była u mnie tylko 1 miesiąc. Ale już po tygodnu, dwóch było widać osłabienie - kropelki nie były tak piękne jak na początku i odprowadzanie wody coraz lichsze. Ogólnie zniechęciłem się do niewidzialnych wycieraczek i już raczej chyba nie kupię żadnej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 23 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Marcin, a jak sprawa wyglądała z polerowaniem wersji aerozolowej? Producent również w tym przypadku zalecał podwójną aplikację środka? Czy wycieraczki po tym K2 skrzypiały bądź smużyły szybę podczas pracy? Wiadoma sprawa, że nic nie zastąpi tradycyjnych wycieraczek, nie mniej jednak w Fordzie znajomego, podczas ulewy zaobserwowałem wodny ekran, równa tafla wody pokrywała szybę - przy takiej niewidzialnej wycieraczce woda zaczyna się perlić i ucieka lepiej niż bez niczego. Dla mnie to wystarczy jako dopełnienie/pomoc dla zwykłych wycieraczek. A K2 zostało zaaplikowane na szyby boczne i tylną (na przodzie siedzi Nanolex Glass Urban Sealant opisany w drugim wątku), więc trwałość będzie może większa niż miesiąc (wszak sam producent zaleca odnawianie warstwy co miesiąc ;) ). Wygląda na to, że nie jest najgorzej. Ja narazie jestem w fazie fascynacji tymi środkami i obiecuje, że to nie jest tego typu test i relacja :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Marcin, a jak sprawa wyglądała z polerowaniem wersji aerozolowej? Producent również w tym przypadku zalecał podwójną aplikację środka?Żadnego problemu z polerowaniem. Myślę, że aplikacja jest łatwiejsza środkiem w aerozolu. Można psikać na szybę lub na aplikator z bawełny lub mikrofibry i nanosić środek na szybę (wtedy schodzi go dużo mniej). Tak również podwójna aplikacja środka. Z tym, że w wersji aerozolowej musisz to robić bardzo oszczędnie aby starczyło Ci na wszystkie szyby na 2 warstwy. Dlatego patent z aplikatorami jest dobry. Czy wycieraczki po tym K2 skrzypiały bądź smużyły szybę podczas pracy?Powiem szczerze, że nie pamiętam, więc chyba nie było takiego problemu. Ale czytałem często opinie, że przez chwilę po przejściu wycieraczki może być mgiełka, która za chwilę znika;-) Czytałem też, że wersję K2 Visio Plus w płynie można dodawać w ilości 100 ml na pełny zbiornik płynu do spryskiwaczy. Dzięki temu wycieraczki pracują bardzo cicho i żadna guma nie zapiszczy (nawet stara). Podobno bardzo podnosi kulturę pracy wycieraczek;-) Ale ja nie testowałem tego wynalazku. Stosowałem również Duragloss Rain Repel #751 i mam jeszcze więc będę dalej testował, ale na razie jakoś nie przemawiają do mnie niewidzialne wycieraczki;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 21 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Witajcie, Równo miesiąc po aplikacji (cóż za przypadek :D ) miałem możliwość sprawdzenia jak tam Nasze Nano-perełki się mają. Samochód nie myty od miesiąca, jedynie płukany przez deszcz, boczne szyby (szczególnie kierowcy) otwierana na ~10cm gdyby ktoś miał pytania czy środek się "starł". Tylna szyba mogła mieć używaną wycieraczkę, więc może być różnica w spływaniu wody w porównaniu do szyby pasażera po stronie kierowcy (która nie jest używana). Oto filmik, nakręcony przed myciem jakby ktoś się pytał: eJtaHcCJumQ I co, siedzi coś? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Wczoraj widziałem w Selgrosie w Łodzi Rain-x niewidzialną wycieraczkę i antyparę po 25 zł. Może komuś przyda się ta informacja;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonio3 Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 hmm musze poppatrzec w innych marketach moze bedzie bo selgrosu nie mam ale rainx bym przygarnal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.