Niemiec das vas auto VW GOLF IV R32 BLUE

[SZyBA]

Dzień Dobry temu domowi :-] Jako że pogoda na zewnątrz nie zachęca do mycia aut naszych codziennych bo wiadomo co chwile deszcz, więc postanowiłęm zająć się moim rodzynkiem którego mam od roku a nie dany był mu jeszcze detailing. Jest to VW GOLF IV generacji model R32. Aluminiowe felgi, niskoprofilowe opony, sportowe siedzenia to tylko kilka elementów którymi może zachwycić ten egzemplarz.

Auto stało jeżdżone tylko kilkanaście min w weekend także można powiedzieć, nie widziało deszczu nie widziało śniegu.

Pracę zacząłem dzisiaj rano od godziny 6:00 jak tylko słoneczko wyjrzało, śniadanko i do roboty. Najpierw mycie bezdotykowe tzn piana tenzi, następnie mycie szamponem akurat miałem próbkę więc przydała się NTX Generation Car Wash Meguiar's. Mycie pędzlowanie zakamarków udało się zdobyć podnośnik także podniosłem auto zdjąłem felgi. Nadkola w miarę czyste były ale skoro już się dostało to nich to też można coś podziałać. Felgi spryskane Billberry. Następnie całe auto dokładnie spłukane ciepłą wodą. Wytarte Janem Niezbędnym. I dać dalej nie widziałem sensu korekty mechanicznej ponieważ auto raczej nie posiada zarysowań zresztą i tak jest tylko na weekendowe przejażdżki. Komora silnika jak i sam silnik został tak samo wyczyszczony. Na auto został nałożony Cleaner akurat miałem końcówkę PB PP, następnie odżywka/glaze PB White Diamond. Następnie Wosk który nakładałem dłońmi bardzo przyjemnie gdyby nie ten zapach, poszedł on na lakier i felgi FK 1000hp. Szyby wyczyszczone Psik Psik autolandu. Natomiast na opony położony 3M Tyre Restore. Teraz ciut lepiej auto wygląda lecz czas zmusił mnie to zakończenia na ten weekend prac. Ponieważ trzeba w końcu pobawić się trochę tym autem. Na końcowych fotkach doszły jeszcze sprężyny obniżające -5mm.

Trochę zmęczony ale teraz aż chce się patrzeć na to auto.

Dziękuje za słowa podziękowania jak i krytyki. Wiem jeszcze zostało mi do wyczyszczenia całe wnętrze ale to już trzeba zarezerwować sobie weekend na taką zabawę.

Dziękuje za przeczytanie i pozdrawiam Patryk.

[marctwain]

Co on taki "włochaty"? :lol: Pasta we wlewie... Patryk, do poprawki :lol:

[mariost]

...ale fajny ten "podnośnik" :D ...daj znać jak długo dressing na oponie posiedział przy tak intensywnym uzytkowaniu, no i jakiś specjalny odkurzacz bedziesz se musiał sprawić do tego wnętrza :D ...faajne...

[antonio3]

Super model i szczegóły fajnie mi się podoba skąd taki duży pędzel wziąłeś =))

[SZyBA]

Z prywatnej kolekcji :D

[antonio3]

tez bym sobie chciał myć auto jednym pociągnięciem pędzla hehehe

[JJ.]

Ale resztki pasty na około wlewu paliwa.. ;)

Powiem szczerze, że jak na nowe auto to lakiernik zepsuł malowanie przedniego prawego błotnika :P

[_Monika_]

Albo to jakiś półmat, albo polierka by mu się jeszcze przydała ;)

Patryk, szyba przednia słabo doczyszczona :p

Ogólnie francja elegancja :f