Pawełek Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Chodzi o ten środek, oraz inne tego typu http://www.showcarshine.pl/104-meguiars ... fibry.html Czegoś tutaj nie rozumiem, z opisu wynika, iż pryskam tym na brudny samochód(zakurzony itp) i przecieram szmatką :shock:, nie powoduje to żadnych rys Nie gryzie się to z zasadami detailingu?, albo ja coś pomieszałem... Pozdrawiam, Lipa :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Teoretycznie tak jest ale na umytym samochodzie, niejeżdżonym w deszczu, lekko zakurzonym. Nigdy tak nie robiłem.Nawet dustera nie mam. Dopiero Kabul opisał ONR i to wypróbuję. A qd zostawiam po myciu. reklama i pic na wodę ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Co polecasz pomiędzy jednym a drugim myciem?, dokładnie między woskami/sealant- ami, bo wiadomo, nie zawsze jest czas na pełne woskowanie autka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Ja nie robię nic-kompletnie. Jutro dostaję ONR i wypróbuję. Może inni coś używają między myciami. Mi szkoda lakieru. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 utro dostaję ONR i wypróbuję. Co to jest :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 O tutaj pięknie kolega opisał" viewtopic.php?f=12&t=158 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Nie powiem, ciekawy wątek :o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Tak. Ciekawy. Mnie tak zaciekawił, że za 5 minut zamówiłem u waxów. :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Pawełek, Zainteresuj się tym wątkiem: viewtopic.php?f=12&t=97 Nie mam wielkiego doświadczenia z QD ale ten mogę polecić. Masz ciemny lakier to i u Ciebie powinien się sprawdzić, na moich czarnych daje fajny blask. Dostępny u Krzyśka Kanara i też u innych sprzedawców. Ja sobie nie wyobrażam abym zakurzone auto spryskał jakimś QD i wytarł MF :o Praktycznie każdy QD "podtrzyma" Ci wosk na lakierze, między myciami, z tym że jeden bardziej drugi mniej, zależy co mają w swoim składzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 W takim razie muszę kiedyś spróbować ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Ja dalej nie mogę sobie wyobrazić ciągania szmatą po brudnym (nie zakurzonym) samochodzie ;) Czekam na ten onr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Jezder jerunie, wy to se tu rozprowiocie ło jakimś tam zmaraszonym samochodzie, a co jo mom pedziec, jakżech łostatnio se na motocyklu przejechoł, to mi się cołkiem kole kety na łosłonach zmarasił. A przeca nie byda go wodą pod ciśnieniem mył, bo nie wolno, smar bych zaroz wypłukoł z kety. Do tego trza wziąść QD i se to cołkiem łopryskać i jakoś dobro staro mikrofibra użyć. A na lakierek, to se jakoś dobro puszysto fajno wezna. I już tak Pawełek z Mariuszem nie rozprawiojcie, czy się QD na zmaraszony samochód nado, bo sie nie nado. Maras to trza pod ciśnieniem wypłukać, a QD to jak się lekko zakurzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Do motoru mam taki JMC Gel Reriniger. Larssson sprzedaje, dwie halby za 27 zł. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Aż 2 halby. To bardzo piknie, że mają tako cółkiem dobro cena. Jo narazie używom S&G do motocykla na lakier, a plastiki tyż byda S&G traktowoł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Ostatni po myciu trzaskam qd smarta. Innych wczesniej nie miałem, oprócz Red mista,ale tego traktuję bardziej jako sealanta. No i megsa-tylko jako poslizg, został mi z zeszłego roku. A ten smartdetail naprawdę konkretny-daje ekstra błysk, skrzący i pachnie zajeb. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 1 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 Mariusz, też mam o nim takie zdanie, używam go w garażu jako zapach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.