Skocz do zawartości

Fiat Panda a detaling


SZyBA

Rekomendowane odpowiedzi

Siemano koledzy. Mam takie małe pytanko po konsultacjach z 2 osobami z forum postanowiłem napisać wątek. Przygoda z dbaniem o auto zaczęło się od przeglądania i patrzenia na kolegów z zagranicy z forum UK. Później szukaniem polskich forum takich i znalazłem. Sprawa wygląda tak. Samochód Fiat Panda kupiony od kobiety 50+ wiec wiadomo można się domyślać jak dbałą o samochód. Sama mówiła że myła raz na 2-3 mce na karcherze albo wiadro i woda szmatka. Auto z 2003 roku nie miało wosku na sobie nigdy wiec lakier aż taki lekko szorstki. I teraz moje pytanko tam coś mam z kosmetyków raczej to budżetowe gadżety, część z sklepów motoryzacyjnych, inna część z bliskiego sklepu Autokosmetyki.pl. Skromna kolekcja

Dołączona grafika

Tak więc koledzy teraz pytanko co z tych kosmetyków można użyć do przywrócenia w miare stanu lakieru w Fiacie. Lakier to błękitny metalic.

to Wersja jeszcze bez alu ale teraz są już i alu:)

Dołączona grafika

Ostatnio dostałem też Paste Surf-ACE Rapide Ultra oraz Turtle Wax PTFE Premium Car Wax myśle czy przy najbliższej okazji może weekend nie umyć i spróbować tych 2 rzeczy.

Co byście radzil użyć np szampon czy wosk a co dokupić w miare możliwości?

Wiadomo napoczątek dobre mycie albo nawet i 2x. Potem wytarcie do sucha, nałożenie tej pasty wypolerowanie, następnie opłukanie wytarcie do sucha i nałożenie wosku. Chyba tak to powinno być? Wszelkie uwagi komentarze krytyka mile widziane. Pozdrawiam i mam nadzieje że z Waszą pomocą na Fiacie ożywi się lakier :D

P.S teraz panda po 2 tyg stania wygląda tak dach :shock:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jak już masz taka pastę to próbuj. Najpierw jednak kup glinkę, jako poślizg możesz dać wodę z szamponem, będzie taniej. Po glinkowaniu możesz umyć i leć z pastą. Najlepiej kup sobie jakieś małe opakowania: szamponu, nawet glaze i sealanta. Chłopaki mają w sklepach, szukaj w testerach i przetestuj.kasy dużo nie wydasz, a opakowania starczą na długo. ;) Wydasz z 80zł na porządne środki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak glinka pewnie agresywna do lakieru. Narazie chyba spróbuje bez glinki a najwyżej później jakoś dokupie. POORBOY'S patrzyłem ma małe testery właśnie więc chyba w nich się zagłębie i coś zakupie. Jestem ciekaw czy po tej paście i wosku już ciut lakier się poprawi.

Patrzyłem takie rzezcy

1. POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH

2 .POORBOY'S WHITE DIAMOND

chyba mogą być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość produktów które są na zdjęciu to popularne środki marketowe.

Jeżeli dysponujesz jakimś minimalnym budżetem kup samplery Poor Boy's

u Krzyśka kanara. Mam tu na myśli delikatny środek polerski

np. PB Professional Polish lub SSR1 do tego jakiś cleaner np. White Diamond i zaopatrz się

w aplikatory gąbkowe i bawełniane (białe) które możesz kupić na alledrogo

u użytkownika "Temachem" albo u Maćka n0x w mrcleaner.pl

Szampon i wosk TW masz więc na początek wystarczy.

Aaaa.... i przemyśl zakup glinki, jest to rzecz praktycznie niezbędna w prawidłowym procesie

oczyszczenia lakieru i przygotowania pod wosk.

Jak masz dalsze pytania, to wal śmiało ;)

BTW ostatnio zrobiłem czarną Pandę - bardzo sympatyczne autko do pracy na początek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, uważam, że ręcznie to nic tuta nie zdziałasz, uwierz mi naprawdę szkoda zachodu.

Najpierw spłucz porządnie auto wodą pod ciśnieniem, wtedy umyj samochód.

Glinka to OBOWIĄZEK, bez tego będziesz tylko mazał pastą, będzie się kiepsko pracować, naprawdę. Wyglinkuj porządnie auto, następnie możesz kupić próbki SSR2,5; do tego jeszcze jakieś słabsze kup sobie Ultimate Compound i jechana.

Oklej sobie całe autko dokładnie taśmą by nie jechać po plastikach, łączeń elementów itp. Polerowanie nie jest takie trudne jak się wydaje, tym bardziej, że nie masz nowego lakieru, więc mniejszy strach.

Pracuj panelowo, po jednym elemencie do osiągnięcia zadowalących efektów, zacznij od maski, dachu klapy, tam się pracuje najłatwiej, nabierzesz wprawy to możesz dojść do trudniejszych paneli.

Naprawdę zrobić "kuku" lakierowi nie jest tak łatwo jak się wydaje

Dalej po osiągnięciu odpowiedniej korekty, zastosuj dalsze kroki celem zabezpieczenia efektu pracy.

Jeśli pojedziesz na próbkach to koszt nie będzie taki duży, a maszynę w razie czego zawsze możesz odsprzedać za 1/2 ceny, ewentualnie zachować na później.

Jeśli naprawdę masz strach idź na jakiś szrot i kup za 30zł jakiś element i próbuj go doprowadzić do perfekcyjnego stanu

http://www.detailer.pl/

Tutaj masz link na początek, może już go widziałes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  SZyBA napisał(a):

Jak ręcznie. Przynajmniej żeby spróbować jak to będzie szło wiadomo 1 raz to może być ciężko i nie dokładnie ale będe się starał

Uwierz mi ręcznie to tutaj nic nie zdziałasz, namachasz się jak głupi, by w końcu i tak stwierdzić, że efekty są niezadowalające. Ręcznie to można sobie pousuwać ryski powstałe przy bieżącej eksploatacji a nie przy aucie które nigdy nie widziało wosku

Sam to przechodziłem, więc wiem co mówię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  SZyBA napisał(a):

jaka glinka w miare tania

Ta jest chyba najtańsza bo w promocji.

Myślę że spełni swojej zadanie, sam takiej używałem tylko że niebieskiej

http://www.allegro.pl/item1073063317_gl ... achem.html

Przy okazji możesz zakupić aplikatory i mikrofibry w dobrej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZyBA,

Wez woreczek śniadaniowy albo kawałek folii stretch, owin sobie dłoń

i przejedz po lakierze, szczególnie w dolnych partiach drzwi, będziesz czuł

czy jest dużo syfu. Może nie potrzebujesz agresywnej glinki.

Tu masz fajny opis jak stosować glinkę:

viewtopic.php?f=11&t=45&start=10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZyBA, będę mniej pobłażliwy niż koledzy.

Czy ty zawsze pieczenie pączków zaczynasz od ich lukrowania?

Bo nie rozumię dlaczego się tak napalasz na glaze, jak nie masz go na co nałozyć.

Musisz sobie rozpisać taki plan działań:

1. kupujesz składniki

2. Sypiesz mąkę do michy

3, wsadzasz do tego jajka.

4. Dodajesz mleko.

5. Odrobina cukru waniliowego.

6. Ostre zamieszanie

7. Wlanie na patelnie i pieczemy.

8. I wreszcie dopiero teraz polewa czekoladowa

9. Ja bym tam to jeszcze sypnął wiurkiem kokosowym

10 i nareszcie konsumpcja.

Owszem, rozumie, że są ludzie, którzy zjadają samą polewę i mówią, że jest gitesowo.

A teraz na Twoje.

1. Mycie auta najlepiej aktywna pianą.

2. Glinkowanie.

3. Użycie w miarę dobrego ściernego mocnego środka

4. Użycie słabszego ściernego środka

5. Ponowne mycie, ale już szamponem.

6. Lukrowanie (glaze)

7. Płatki kokosowe (wosk)

8. Wpatrywanie sie godzinami w lakier i pisanie wierszy na jego temat.

P.S. Ostatnio będąc w sklepie widziałem gotowe ciasto na naleśniki. Wystarczy rozmrozić, zamieszać i lać na patelnie. Każdy mądry kolega powie Ci, że ciasto nazywa się AG SRP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,, A teraz na Twoje.

1. Mycie auta najlepiej aktywna pianą.

No to wiem dokładnie.

2. Glinkowanie.

Dzisiaj będe szukał żeby zakupić.

3. Użycie w miarę dobrego ściernego mocnego środka

czy np SSR 2,5 może być?

4. Użycie słabszego ściernego środka

czy np SSR 1.0 może być?

5. Ponowne mycie, ale już szamponem.

Oki

6. Lukrowanie (glaze)

czy np POORBOY'S WHITE DIAMOND

7. Płatki kokosowe (wosk)

To narazie będe używał tego TW Platinium albo TW PTFE

8. Wpatrywanie sie godzinami w lakier i pisanie wierszy na jego temat."

Jak również podziękowanie kolegom z forum za pomoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że SSR 2,5 może być, aczkolwiek gdzieś czytałem, że lepiej niby kuic SSR3.

Co do SSR1 sam osobiście używam i polecam.

Tam jeszcze zapomniałem napisać o cleanerze, jako cleaner możesz użyć własnie Poorboys Profesional Polish.

Co do wosków, to owszem, turtla jak masz to szkoda wyrzucać, pamiętaj tylko, iż należałoby go nakładać dco 2-3 tygodnie ze względu na jego trwałość.

Kolejność

...

SSR1

Polish Profesional

glaze

wosk

Mam nadzieje, że pomogłem.

Co do glinki, to nie kupuj zbyt agresywnej, bo ja na swoim Partnerze glinki używam średnio co 3 miesiące (około 3500 km/miesiąc), dlatego stosuję delikatną glinkę. A agresywna przydaje się do drastycznych wypadków i tylko na pierwsze glinkowanie.

Co do Poorboys White Diamond...chcesz rozjaśnić kolor, czy przyciemnić?

Do przyciemnienia użyłbym Black Hole Poorboys. do rozjaśnienia WD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Myślę, że SSR 2,5 może być, aczkolwiek gdzieś czytałem, że lepiej niby kuic SSR3.

aha czyli SSR3 a potem SSR1?

Mam nadzieje, że pomogłem.

Co do glinki, to nie kupuj zbyt agresywnej, bo ja na swoim Partnerze glinki używam średnio co 3 miesiące (około 3500 km/miesiąc), dlatego stosuję delikatną glinkę. A agresywna przydaje się do drastycznych wypadków i tylko na pierwsze glinkowanie.

aha no napoczątek chciałbym jakąś z 20-50g żeby zobaczyć jak to wogóle jest.

Co do Poorboys White Diamond...chcesz rozjaśnić kolor, czy przyciemnić?

Do przyciemnienia użyłbym Black Hole Poorboys. do rozjaśnienia WD.

Rozjaśnić lakier :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, między SSR3 a SSR1 powinno się użyć SSR2.

Co do glinki, to jeżeli tak kombinujesz, to jak najbardziej agresywna, natomiast miej świadomość, iż jak póżniej będziesz nią robił auto, to pozostawi Ci hologramy, które zejdą pod wpływem SSR1 i Profesional Polish. Oczywiście agresywna wymaga użycia więcej lubrykantu niż miękka.

Rozjaśni Ci White Diamond, natomiast ja ostatnio bez glaze użyłem Finish Kare 1000p Hi - Temp Sealant, i on też ma tendencję do rozjaśniania.

Zresztą, prawda też jest taka, iż po samej glince auto, lakier staje się bardziej przejrzysty (likwidujesz wszelkie zabrudzenia), a po korekcie (nawet delikatnej usuwającej 50% swirli) lakier zupełnie inaczej odbija światło, przez co znów jest bardziej "świetlejszy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZyBA,

Nałóż PB White Diamond, będziesz Pan zadowolony.

Glinkę kup tą od Temachem, co dałem w linku, bo tańszej chyba nie znajdziesz.

Spróbujesz jak idzie i sobie zostawisz, ona się nie starzeje i zawsze się przyda.

Jak przeprowadzisz, bez pośpiechu, wszystkie sugerowane etapy i na koniec

nałożysz któryś z z wosków TW z Twojego arsenału, będziesz z przyjemnością kontemplował efekty swojej ciężkiej pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...