SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Siemano koledzy. Mam takie małe pytanko po konsultacjach z 2 osobami z forum postanowiłem napisać wątek. Przygoda z dbaniem o auto zaczęło się od przeglądania i patrzenia na kolegów z zagranicy z forum UK. Później szukaniem polskich forum takich i znalazłem. Sprawa wygląda tak. Samochód Fiat Panda kupiony od kobiety 50+ wiec wiadomo można się domyślać jak dbałą o samochód. Sama mówiła że myła raz na 2-3 mce na karcherze albo wiadro i woda szmatka. Auto z 2003 roku nie miało wosku na sobie nigdy wiec lakier aż taki lekko szorstki. I teraz moje pytanko tam coś mam z kosmetyków raczej to budżetowe gadżety, część z sklepów motoryzacyjnych, inna część z bliskiego sklepu Autokosmetyki.pl. Skromna kolekcja Tak więc koledzy teraz pytanko co z tych kosmetyków można użyć do przywrócenia w miare stanu lakieru w Fiacie. Lakier to błękitny metalic. to Wersja jeszcze bez alu ale teraz są już i alu:) Ostatnio dostałem też Paste Surf-ACE Rapide Ultra oraz Turtle Wax PTFE Premium Car Wax myśle czy przy najbliższej okazji może weekend nie umyć i spróbować tych 2 rzeczy. Co byście radzil użyć np szampon czy wosk a co dokupić w miare możliwości? Wiadomo napoczątek dobre mycie albo nawet i 2x. Potem wytarcie do sucha, nałożenie tej pasty wypolerowanie, następnie opłukanie wytarcie do sucha i nałożenie wosku. Chyba tak to powinno być? Wszelkie uwagi komentarze krytyka mile widziane. Pozdrawiam i mam nadzieje że z Waszą pomocą na Fiacie ożywi się lakier :D P.S teraz panda po 2 tyg stania wygląda tak dach :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Ta pasta to raczej maszynowa. jak chcesz polerować? Na zdjęciach lakier wygląda z daleka nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Jak ręcznie. Przynajmniej żeby spróbować jak to będzie szło wiadomo 1 raz to może być ciężko i nie dokładnie ale będe się starał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Jak już masz taka pastę to próbuj. Najpierw jednak kup glinkę, jako poślizg możesz dać wodę z szamponem, będzie taniej. Po glinkowaniu możesz umyć i leć z pastą. Najlepiej kup sobie jakieś małe opakowania: szamponu, nawet glaze i sealanta. Chłopaki mają w sklepach, szukaj w testerach i przetestuj.kasy dużo nie wydasz, a opakowania starczą na długo. ;) Wydasz z 80zł na porządne środki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 No tak glinka pewnie agresywna do lakieru. Narazie chyba spróbuje bez glinki a najwyżej później jakoś dokupie. POORBOY'S patrzyłem ma małe testery właśnie więc chyba w nich się zagłębie i coś zakupie. Jestem ciekaw czy po tej paście i wosku już ciut lakier się poprawi. Patrzyłem takie rzezcy 1. POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH 2 .POORBOY'S WHITE DIAMOND chyba mogą być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Mogą być ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Mówisz może być? No to najpierw z tą pastą i woskiem zobaczymy efekty. Czy jeszcze jakieś rady sugestie? Dla młodego człowieka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Większość produktów które są na zdjęciu to popularne środki marketowe. Jeżeli dysponujesz jakimś minimalnym budżetem kup samplery Poor Boy's u Krzyśka kanara. Mam tu na myśli delikatny środek polerski np. PB Professional Polish lub SSR1 do tego jakiś cleaner np. White Diamond i zaopatrz się w aplikatory gąbkowe i bawełniane (białe) które możesz kupić na alledrogo u użytkownika "Temachem" albo u Maćka n0x w mrcleaner.pl Szampon i wosk TW masz więc na początek wystarczy. Aaaa.... i przemyśl zakup glinki, jest to rzecz praktycznie niezbędna w prawidłowym procesie oczyszczenia lakieru i przygotowania pod wosk. Jak masz dalsze pytania, to wal śmiało ;) BTW ostatnio zrobiłem czarną Pandę - bardzo sympatyczne autko do pracy na początek :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Słuchaj, uważam, że ręcznie to nic tuta nie zdziałasz, uwierz mi naprawdę szkoda zachodu. Najpierw spłucz porządnie auto wodą pod ciśnieniem, wtedy umyj samochód. Glinka to OBOWIĄZEK, bez tego będziesz tylko mazał pastą, będzie się kiepsko pracować, naprawdę. Wyglinkuj porządnie auto, następnie możesz kupić próbki SSR2,5; do tego jeszcze jakieś słabsze kup sobie Ultimate Compound i jechana. Oklej sobie całe autko dokładnie taśmą by nie jechać po plastikach, łączeń elementów itp. Polerowanie nie jest takie trudne jak się wydaje, tym bardziej, że nie masz nowego lakieru, więc mniejszy strach. Pracuj panelowo, po jednym elemencie do osiągnięcia zadowalących efektów, zacznij od maski, dachu klapy, tam się pracuje najłatwiej, nabierzesz wprawy to możesz dojść do trudniejszych paneli. Naprawdę zrobić "kuku" lakierowi nie jest tak łatwo jak się wydaje Dalej po osiągnięciu odpowiedniej korekty, zastosuj dalsze kroki celem zabezpieczenia efektu pracy. Jeśli pojedziesz na próbkach to koszt nie będzie taki duży, a maszynę w razie czego zawsze możesz odsprzedać za 1/2 ceny, ewentualnie zachować na później. Jeśli naprawdę masz strach idź na jakiś szrot i kup za 30zł jakiś element i próbuj go doprowadzić do perfekcyjnego stanu http://www.detailer.pl/ Tutaj masz link na początek, może już go widziałes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 SZyBA napisał(a): Jak ręcznie. Przynajmniej żeby spróbować jak to będzie szło wiadomo 1 raz to może być ciężko i nie dokładnie ale będe się starał Uwierz mi ręcznie to tutaj nic nie zdziałasz, namachasz się jak głupi, by w końcu i tak stwierdzić, że efekty są niezadowalające. Ręcznie to można sobie pousuwać ryski powstałe przy bieżącej eksploatacji a nie przy aucie które nigdy nie widziało wosku Sam to przechodziłem, więc wiem co mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Będzie to praca katorżnicza z miernym efektem. Ale... Szyba stara się tak jak kasy staje. Coś zawsze ogarnie. I najważniejsze-będzie zadowolony. Na glinkę też namawiam, będziesz wałkował syf. ;) Albo nie ruszysz wcale, zależy ile go siedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Dobra już gadałem z Kanarem w sprawie testerów i pewnie zamówie POORBOY'S WHITE DIAMOND EX Sealant with Carnauba POORBOY'S WORLD SPRAY & GLOSS Tylko teraz właśnie jeszcze problemik jaka glinka w miare tania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 10 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 SZyBA napisał(a): jaka glinka w miare taniaTa jest chyba najtańsza bo w promocji. Myślę że spełni swojej zadanie, sam takiej używałem tylko że niebieskiej http://www.allegro.pl/item1073063317_gl ... achem.html Przy okazji możesz zakupić aplikatory i mikrofibry w dobrej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Tylko że mi właśnie każdy radzi agresywną glinke a ta jest delikatna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 SZyBA, Wez woreczek śniadaniowy albo kawałek folii stretch, owin sobie dłoń i przejedz po lakierze, szczególnie w dolnych partiach drzwi, będziesz czuł czy jest dużo syfu. Może nie potrzebujesz agresywnej glinki. Tu masz fajny opis jak stosować glinkę: viewtopic.php?f=11&t=45&start=10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 SZyBA, będę mniej pobłażliwy niż koledzy. Czy ty zawsze pieczenie pączków zaczynasz od ich lukrowania? Bo nie rozumię dlaczego się tak napalasz na glaze, jak nie masz go na co nałozyć. Musisz sobie rozpisać taki plan działań: 1. kupujesz składniki 2. Sypiesz mąkę do michy 3, wsadzasz do tego jajka. 4. Dodajesz mleko. 5. Odrobina cukru waniliowego. 6. Ostre zamieszanie 7. Wlanie na patelnie i pieczemy. 8. I wreszcie dopiero teraz polewa czekoladowa 9. Ja bym tam to jeszcze sypnął wiurkiem kokosowym 10 i nareszcie konsumpcja. Owszem, rozumie, że są ludzie, którzy zjadają samą polewę i mówią, że jest gitesowo. A teraz na Twoje. 1. Mycie auta najlepiej aktywna pianą. 2. Glinkowanie. 3. Użycie w miarę dobrego ściernego mocnego środka 4. Użycie słabszego ściernego środka 5. Ponowne mycie, ale już szamponem. 6. Lukrowanie (glaze) 7. Płatki kokosowe (wosk) 8. Wpatrywanie sie godzinami w lakier i pisanie wierszy na jego temat. P.S. Ostatnio będąc w sklepie widziałem gotowe ciasto na naleśniki. Wystarczy rozmrozić, zamieszać i lać na patelnie. Każdy mądry kolega powie Ci, że ciasto nazywa się AG SRP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 11 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 ,, A teraz na Twoje. 1. Mycie auta najlepiej aktywna pianą. No to wiem dokładnie. 2. Glinkowanie. Dzisiaj będe szukał żeby zakupić. 3. Użycie w miarę dobrego ściernego mocnego środka czy np SSR 2,5 może być? 4. Użycie słabszego ściernego środka czy np SSR 1.0 może być? 5. Ponowne mycie, ale już szamponem. Oki 6. Lukrowanie (glaze) czy np POORBOY'S WHITE DIAMOND 7. Płatki kokosowe (wosk) To narazie będe używał tego TW Platinium albo TW PTFE 8. Wpatrywanie sie godzinami w lakier i pisanie wierszy na jego temat." Jak również podziękowanie kolegom z forum za pomoc :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Myślę, że SSR 2,5 może być, aczkolwiek gdzieś czytałem, że lepiej niby kuic SSR3. Co do SSR1 sam osobiście używam i polecam. Tam jeszcze zapomniałem napisać o cleanerze, jako cleaner możesz użyć własnie Poorboys Profesional Polish. Co do wosków, to owszem, turtla jak masz to szkoda wyrzucać, pamiętaj tylko, iż należałoby go nakładać dco 2-3 tygodnie ze względu na jego trwałość. Kolejność ... SSR1 Polish Profesional glaze wosk Mam nadzieje, że pomogłem. Co do glinki, to nie kupuj zbyt agresywnej, bo ja na swoim Partnerze glinki używam średnio co 3 miesiące (około 3500 km/miesiąc), dlatego stosuję delikatną glinkę. A agresywna przydaje się do drastycznych wypadków i tylko na pierwsze glinkowanie. Co do Poorboys White Diamond...chcesz rozjaśnić kolor, czy przyciemnić? Do przyciemnienia użyłbym Black Hole Poorboys. do rozjaśnienia WD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 11 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 ,,Myślę, że SSR 2,5 może być, aczkolwiek gdzieś czytałem, że lepiej niby kuic SSR3. aha czyli SSR3 a potem SSR1? Mam nadzieje, że pomogłem. Co do glinki, to nie kupuj zbyt agresywnej, bo ja na swoim Partnerze glinki używam średnio co 3 miesiące (około 3500 km/miesiąc), dlatego stosuję delikatną glinkę. A agresywna przydaje się do drastycznych wypadków i tylko na pierwsze glinkowanie. aha no napoczątek chciałbym jakąś z 20-50g żeby zobaczyć jak to wogóle jest. Co do Poorboys White Diamond...chcesz rozjaśnić kolor, czy przyciemnić? Do przyciemnienia użyłbym Black Hole Poorboys. do rozjaśnienia WD. Rozjaśnić lakier :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 No właśnie, między SSR3 a SSR1 powinno się użyć SSR2. Co do glinki, to jeżeli tak kombinujesz, to jak najbardziej agresywna, natomiast miej świadomość, iż jak póżniej będziesz nią robił auto, to pozostawi Ci hologramy, które zejdą pod wpływem SSR1 i Profesional Polish. Oczywiście agresywna wymaga użycia więcej lubrykantu niż miękka. Rozjaśni Ci White Diamond, natomiast ja ostatnio bez glaze użyłem Finish Kare 1000p Hi - Temp Sealant, i on też ma tendencję do rozjaśniania. Zresztą, prawda też jest taka, iż po samej glince auto, lakier staje się bardziej przejrzysty (likwidujesz wszelkie zabrudzenia), a po korekcie (nawet delikatnej usuwającej 50% swirli) lakier zupełnie inaczej odbija światło, przez co znów jest bardziej "świetlejszy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 11 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Jestem ciekawe jak teraz zrobie może dzisiaj albo jutro mycie potem pasta ta Surface Rapid i potem wosk. Jeżeli troche rysek zniknie to będzie oki jeżeli nie to będe się bawił dalej w SSR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Surface rapid jest chyba bardzo ostry, więc po nim pociągnąłbym by go wyprowadzic SSR1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deco Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Tak się zastanawiam czy AG SRP można używać jakoko pasty finishowej np. po UC megsa czy SSR2. Niby AG SRP ma też właściwości ścierne (oczywiście niewielkie ale ma). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 No właśnie, jako pasty wykanczającej bardziej niż finishowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 SZyBA, Nałóż PB White Diamond, będziesz Pan zadowolony. Glinkę kup tą od Temachem, co dałem w linku, bo tańszej chyba nie znajdziesz. Spróbujesz jak idzie i sobie zostawisz, ona się nie starzeje i zawsze się przyda. Jak przeprowadzisz, bez pośpiechu, wszystkie sugerowane etapy i na koniec nałożysz któryś z z wosków TW z Twojego arsenału, będziesz z przyjemnością kontemplował efekty swojej ciężkiej pracy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.