arekkaz Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Witam serdecznie. Chciałbym podzielić się z Wami zdjęciami z ostatniego projektu. Moja "kariera na DC" jest znikoma ale mam zamiar to zmienić nadchodzącymi projektami. Przynajmniej na razie akcje mają charakter NON PROFIT. Piotrowi odwdzięczam się za sesje fotograficzne itd... Poza tym cały czas się uczę. Dla mniej wtajemniczonych. Pomimo ,że nie pieszczę samochodu ,cały proces "odnowy" jest dokładnie taki sam. Jeszcze pewnie nie wiecie ale lubię pieścić nietypowe pojazdy/maszyny. Tym razem dopadłem Yamahę MAJESTY 250. Skuter z 2003 roku w stanie całkiem niezłym dla laika. Jak wiadomo jesteśmy zboczeńcami i to co dla Kowalskiego jest przysłowiową "igłą" dla nas jest polem do popisu. Pojazd posiadał typowe eksploatacyjne mankamenty. Zmatowiały lakier, owiewka pełna rys, naloty na felgach, silniku,wydechu.... Plan był taki żeby doprowadzić cacko Piotra do stanu sprzed kilku lat. Właśnie Piotr to nasz fotograf, Pierwszy zaraz po Tomku :D Jego zdjęcia możecie podziwiać w drugiej części relacji MDM FOX. Tym razem również poprosiłem go o relację. Miejsce akcji to mój garaż, świeżutki, malutki po urlopowym odświeżeniu. Po przyjeździe Yamahy postanowiłem zrobić wstępną inspekcję która tak naprawdę niewiele powiedziała. Skuter czysty ,zadbany. Zobaczcie i oceńcie sami. Zaczynamy zabawę z maleństwem. Najpierw usuniemy smołę. Mistrzem świata w tej dziedzinie jest Saneslov Extra. Od kiedy go poznałem nic się dla mnie nie liczy w tym temacie. Efektu działanie Wam nie pokażę bo nie wiadomo jakim cudem smoły na skuterze nie zauważyłem. Następnym etapem była piana aktywna Autobrite MagiFoam wiem ,że troszkę od dupy strony ale brak doświadczenia podpowiedział mi ,że da sobie radę z zabrudzeniami eksploatacyjnymi. Zeszła większość ale nie usatysfakcjonowało mnie to. Poszedłem na łatwiznę ale efekt był mizerny. Postanowiłem użyć czegoś mocniejszego. WheelCleaner A od SNB dał sobie doskonale radę . Preparat używałem pierwszy raz w życiu i jestem bardzo zadowolony z jego działania. Preparat łatwy w użyciu. Spryskujesz, czekasz, pędzelkujesz i spłukujesz. Oto chodzi. Ogromnym plusem preparatu jest brak duszącego zapachu. Delikatniejsze zabrudzenia potraktowałem APC Green również od SNB (swoją drogą chyba będę musiał podać Wam nr konta za reklamę) Świetnie dał sobie radę z wszelkiego rodzaju zabrudzeniami. Również szybki,łatwy i przyjemny. APC "przeleciałem" cały skuter, od kół, zawieszenia, silnika, po wszystkie lakierowane elementy na desce rozdzielczej i kanapie kończąc. Stężenie 1:5 świetnie dało sobie radę z wszędobylskim brudem. Zapewne zaraz ktoś wyskoczy z hasłem ,że praca do kitu bo nie ma glinki. Owszem była ale nie wiadomo dlaczego nie mam zdjęć z tego etapu. Może Piotrek stwierdził ,że sobie jaja robię bawiąc się plasteliną? Któż to wie. NARESZCIE!!! Najmniej lubiane przeze mnie czynności związane z oczyszczeniem pojazdu zostały zakończone powodzeniem. Nadeszła ulubiona chwila czyli inspekcja lakieru i "napalanie" się na swirle i inne dziadostwo. JAK JA TO UWIELBIAM. Inspekcję lakieru przeprowadzam za pomocą SunGun'a własnej konstrukcji. Obudowa od suszarki, transformator i oryginalna żarówka od SunGun'a o odpowiedniej barwie światła czyli 4700K i o mocy 35W. Lampa choć wygląda śmiesznie pokazuje wszystko co chcemy zobaczyć. Po inspekcji zabieramy się do roboty. Tu stanąłem przed największym problemem. Jakim systemem ugryźć lakier YAMAHY ? Jako ,że tego dnia byłem troszkę leniwy postanowiłem postawić na ONE STEP ! Wiem,wiem nie wierzycie w czary ale ja powoli się przekonuję. Pasta Urban HONEY powoli pomaga mi przejść na drugą stronę światła gdzie życie jest lekkie ,łatwe i przyjemne. Pady? Jestem zakochany w Urbanie. Nie,nie,nie w Jurku Urbanie! Honey to jest to co lubię. Może dlatego ,że brałem udział w udoskonalaniu produktu i poznałem cały proces technologiczny produkcji gąbek? (tu ukłon w stronę Michała z firmy Urban Lack) Gąbki nie chlapią, nie grzeją się, są trwałe i tną tak jak chcę. Kilka słów o systemie Honey. ONE STEP to raczej banalne hasło reklamowe. Działa ono bardziej na świat lakierników niż detailerów. Ja uważam ,że jeżeli coś jest do wszystkiego to tak naprawdę jest do dupy. Bardzo sceptycznie podchodziłem do pasty Honey ale dałem jej szansę. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że producent powinien zmienić opis pasty na stronie. "Po polerowaniu powierzchni przygotowanej papierem P2000-P2500 uzyskasz od razu efekt wysokiego połysku bez hologramów. Jedną pastą i jedną gąbką - nawet na czarnych powierzchniach." Ha,ha,ha muszę się jeszcze dużo nauczyć bo jakoś mi to nie wychodzi. Tak na poważnie rynek jest jaki jest a detailing to nisza. Hasła moim zdaniem skierowane są do grupy lakierników którzy szukają złotego środka. My/ja muszę "wykończyć" dla spokoju sumienia. Poniżej przedstawię Wam zdjęcia z korekty lakieru skutera. Nie będę się rozpisywał ,że robię błotnik, spojler czy inny element. Dla znających temat komentarz jest zbędny. Moje dziewczyny uwielbiają oglądać zmagania taty w garażu i zapewne mają plan wygryźć mnie z mojego królestwa czego najlepszym przykładem jest poniższe zdjęcie. Na razie ja rządzę i nie pozwolę na przejęcie władzy. Swoją drogą cieszy mnie zainteresowanie dzieci moją pasją. Wracając do projektu tak jak wspomniałem wcześniej "muszę wykończyć po paście typu ONE STEP" Lubię pracę z Menzerną SF4000 i właśnie jej użyłem w tym projekcie. Jak zapewne zauważyliście miałem tu do czynienia z owiewką z poliwęglanu. Tym razem dałem radę. Nie była taka "twarda" jak w LC330 i FOX'ie. Piotrek był prze szczęśliwy. Co tu nałożyć na lakier. Oto następny dylemat przed którym stanąłem. Nie ma się co czaić. HDC plus GLASUR najpiękniej wyciągnie drobinki metaliku z lakieru. HDC jest dość ciężkim cleanerem w aplikacji. Po konsultacji z oficjalnym dystrybutorem Zymol postanowiłem stosować się do ich zaleceń. Miękki pad. Dwie krople HDC i 1100 obrotów na minutę. Świetnie się wypracowuje i daje niesamowity efekt. Wiem, wiem zdjęć mało ale z drugiej strony co tu pokazywać. Wisienką na torcie był wosk Zymol Glasur. Cudowny wosk. Łatwy w aplikacji, jeszcze łatwiejszy w polerowaniu. Mógłby mieć ładniejszy zapach, choćby taki jak ma Carbon. Po wosku przyszła kolej na dressingi. Na Yamahę nałożyłem 303 Aerospace Protectant i Koch Chemie Nano Magic Plast Care . Pierwszy daje fajne satynowe wykończenie a drugi pięknie kropelkuje. Na opony nałożyłem SV Pneu. Siedzenie oczyściłem i zabezpieczyłem zestawem Colourlock Z połysku powstał przepiękny mat. Efekt końcowy całodniowej akcji możecie ocenić sami na podstawie poniższych zdjęć. Wg mnie wyszło znośnie. Właściciel odkrył metaliczne drobinki na lakierze i zupełnie inny kolor. Ja i tak tęsknię za czymś ze skrzydłami. Yamaha Majesty 250 to nowe doświadczenie w moim bagażu. Fajna zabawa i zadowolenie właściciela rekompensuje mi cały dzień pracy. Mam nadzieję,że tym razem relacja przypadła krytykom do gustu a jeśli nie to będę nad tym pracował. Dziękuję za cierpliwość i zapraszam do komentowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Chlopie masz cierpliwosc do takiej roboty :lol: PS .To jaki nr konta masz a i adres podaj napierw cie odwiedzimy :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minetoo Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Arku widzę że oboje mamy zajawki na punkcie czyszczenia czegoś innego jak samochody :u "mokra" ta jamka, super :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miHoo79 Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Moje zdanie znasz :) :u :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekkaz Opublikowano 22 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 miHoo nie wiem o czym mówisz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
junior74 Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Bardzo fajna relacja i praca :u Natomiast ja zwrociłem jeszcze uwagę na garaż Super zrobiony :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s.martino Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Nice Job :u Arek za durzo zdjec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skladak Opublikowano 23 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 Super : ] Miejsce pracy też mi się podoba :f Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carire1 Opublikowano 23 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 pięknie wyszło :u relacja pierwsza klasa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.