Za kulisami valetingu w Irlandii

[golden0282]

Witam, od 9 lat przebywam w Irlandii, odkąd dowiedziałem się o detailingu , czyli ponad półtora roku temu mój pogląd na wygląd samochodu zmienił się diametralnie :D . Zarażony detailingiem postanowiłem spróbować swoich sił na niższym szczeblu ewolucji w tej dziedzinie , potocznie zwanej na wyspach valetingiem . Valeting to w zależności od predyspozycji wykonującego usługę , "mycie" , "woskowanie" , pranie tapicerki , wyczyszczenie wnętrza , dla wymagających klientów poszukujących odrobiny więcej blasku dla swojego auta jest "renowacja" lakieru woskiem koloryzującym , z reguły to "woski" Car Plan T-Cut , więc irlandczycy ową "regeneracje" nazywają ti - kuting :lol:. Detailing jest tu bardzo słabo rozwinięty , i jest to chyba związane z mentalnością tego narodu, gdyż niewiele osób przykłada wagę do tego jak prezentuje się jego pojazd , zresztą mam wrażenie , że oni mają zupełnie inny pogląd na estetykę swojego prywatnego otoczenia , i żeby nikogo nie obrażać nie będę nazywał tego po imieniu . Mimo iż tak samo jak Anglicy nazywani są wyspiarzami , nie ma nawet co ich porównywać z Anglikami w tych kwestiach , gdyż samochody z Anglii wyglądają zupełnie inaczej. Dodam jeszcze , że mieszkam w małej miejscowości , więc auta , które zaprezentuje głównie pochodzą stąd.

Zacznę od kilku samochodów , które ze względu na swój wiek mogą być już trochę mniej szanowane :

Opel astra 00.

Toyota avensis 00

Toyota Carina 88

Golf IV 00 - biały wóz do lansu świeżo pomalowany chyba wałkiem , włściciel lat 18 czy 19

Czarny Golf do lansu właściciel lat 18

W sumie auta nie nowe , więc czy jest o nie sens dbać ? Jak również o auta , które służą do pracy czyli Jeepy i Vany ?

Land Rover

Isuzu 2002

Toyota Land Cruiser

Mitsubishi Pajero 03

Citroen Berlingo

VW T4

Oczywiście nie ma się co dziwić bo kto by czyścił pojazd roboczy .

A teraz trochę bardziej zadbane furki =)) , bo i rocznikiem młodsze i do innych celów przeznaczone :

Opel corsa 08.

Ford Fiesta 09

Bmw 320 05 .

Mondeo 08

Mondeo 11

BMW 320 06

Ford Focus 08

Audi A4 04

Rodzinny Hyundai Santa Fe 05

I w końcu moje ulubione passaty B6

1

2

3

A właściciel tego auta , to najbardziej mnie zaskoczył ze wszystkich klientów jakich miałem, przez telefon stwierdził , że samochód wymaga tylko szybkiego odświeżenia , fotele są czyściutkie bo ma na nich pokrowce , i w ogóle bardzo dba o auto , więc uzgodniliśmy ,że będzie to tzw. Mini Valeting :D

Oto on

[brzozek]

:shock: o żeszku... ale chlew, temu ostatniemu to trzeba było tylko jakiś zapach na lusterku przyczepić :lol: skoro taki czyścioch ;)

[Zybercik]

W niektórych przypadkach przy robocie mógłbym sobie rzygnąć :o

Passek rzeczywiście na szybko... psik psik PB NL'em, Sonax na partyzanta i hejo, laleczka :u

[golden0282]

  Zybercik napisał(a):

W niektórych przypadkach przy robocie mógłbym sobie rzygnąć

Kilka razy odruchy wymiotne miałem :lol: , jak trafiły mi się auta jak te Bmw , to aż ręce zacierałem z radości , że w końcu coś czystego przyjechało :D

[Carire1]

masakra..... :shock: :shock: :shock:

[sprinter]

Widziałem kolegi kilka projektów, także liczyłem na takie cukierki :lol: Również kilka razy miałem odruch wymiotny jak mi auto podstawili do prania, ale wszystko da się ogarnąć :u :D

[kubik]

Dzieje się :u

Nie wiem czemu,ale nie lubię prać tych sportowych foteli w b6 :roll:

[minetoo]

Przyjemnie :mrgreen:

[junior74]

No co :?: normalnie zamiast taczek mają auta :lol:

  sprinter napisał(a):

wszystko da się ogarnąć

Nie np. zakrwawionego fotela Golfa 5 GTI po zakutym pasażerze nie dałem rady,a wizjer w odkurzaczu musiałem przykryć MF :(

[minetoo]

  junior74 napisał(a):

Nie np. zakrwawionego fotela Golfa 5 GTI po zakutym pasażerze nie dałem rady,a wizjer w odkurzaczu musiałem przykryć MF

No weź...są jakieś granice =:)

[junior74]

  minetoo napisał(a):

No weź...są jakieś granice

Też tak myślałem ale chłop się uparł "a moze się da"

Sorry za takie wiadomości też jak sobie przypomniałem to stwierdzam,że najgorszy syf się sprzątało ale krew i pozostałości no wiecie nie będe juz pisał może to nie jestem wytrzymały.

Ten fotel musiałem po 5 min przestać prać.

[golden0282]

  minetoo napisał(a):

No weź...są jakieś granice

Szczerze mówiąc , do tej pory też mi się wydawało , że wszystko można , ale takiego zadania bym się nie podjął .

[junior74]

  golden0282 napisał(a):

Szczerze mówiąc , do tej pory też mi się wydawało , że wszystko można , ale takiego zadania bym się nie podjął .

Ręce by chciały a głowa nie pozwala no niestety taki rzeczy się zdarzają a ludzie jadą z takim problemem na myjnie do czyszczenia

Tylko to i tak jest NIE WYKONALNE :!:

[sprinter]

  junior74 napisał(a):

Nie np. zakrwawionego fotela Golfa 5 GTI po zakutym pasażerze nie dałem rady

:shock: x_x to hardcore, w sumie trochę mnie poniosło z tym "wszystko" :lol:

[golden0282]

  sprinter napisał(a):

Również kilka razy miałem odruch wymiotny jak mi auto podstawili do prania

Z ciekawości zapytam , jak procentowo byś ocenił , ilość podobnych parchów , które zdarzyło Ci się odszczurzać, bo u mnie wygląda to jakoś tak :

Konkretny trol jak na fotkach jakieś 35 %

Stan średni jak na te warunki 55 %

Czyste tylko do delikatnego prania 10 %

Bez prania 5%

Znalazłem jeszcze kilka cukierków :) , nie chce mi się ich rozpisywać , ale są to Citroen C Crosser 2009, Mercedes E 1998 , Toyota avensis 1993, Nissan Primastar 2004, Subaru impreza 2000 , i kilka fotek z poprzednich aut .

[junior74]

Kxrwa co oni mają z tymi fotelami , mszczą się za coś na nich talkie polane :lol:

[damianese]

brałbym toyotę- zielony morski :D

"mszczą się za coś na nich talkie polane "

pewnie w pl szyte to srają na nie :D

[kubik]

  damianese napisał(a):

srają na nie

Poszedł kleks :lol:

[mar_1981]

Nie ma co się stresować. Przyjadą do PL i handlarzyna upierze i sprzeda jako stan idealny, od "dziadka" szanowany i zadbany =))

[JJ.]

Nie mam słów, burdel i chlew, nic więcej..

Dużo masz klientów? Jakie są reakcje po odbiorze zrobionego auta?

[golden0282]

  JJ. napisał(a):

Dużo masz klientów?

Aż tak dużo to nie , na chwile obecną głównie klienci , których zdobyłem wcześniej wracają od czasu do czasu , więc można powiedzieć , że teraz tylko dorabiam , działalność już zamknąłem jakiś czas temu , za sprawą konkurencji , która się otworzyła w i tak małej miejscowości , w której mieszkam. Nie byłem w stanie konkurować z ich cenami a wbrew pozorom i tu Cena Czyni Cuda. W sumie to mnie to trochę nie dziwi , że większość woli taniej , bo w sumie efekt i tak zbyt długo się nie utrzyma :D

  JJ. napisał(a):

Jakie są reakcje po odbiorze zrobionego auta?

Niektórzy pochwalili słownie , inni rzucili się dodatkową monetą , jeszcze inni odebrali , zapłacili i pojechali :D

[Zybercik]

Nikt nie pobrudził foteli z wrażenia? :lol:

[golden0282]

  Zybercik napisał(a):

Nikt nie pobrudził foteli z wrażenia? :lol:

=)) =)) =)) =)) =))

[fireman_marcin]

No dziady zdrowe, ale efekty później aż cieszą oko. :) Widać cena nie tylko u nas wyznacznikiem...

[golden0282]

  fireman_marcin napisał(a):

No dziady zdrowe, ale efekty później aż cieszą oko. Widać cena nie tylko u nas wyznacznikiem...

Oczywiście tych , które pokazałem na zdjęciach nie doprowadzałem do bóg wie jakiego stanu , większość aut użytkowników forum wygląda dużo lepiej przed niż w tych przypadkach po :D , Z reguły były to zlecenia na 1 dzień , przy kilku sztukach było to ekstremalne dwa dni. A najgorsze było w tym wszystkim to , że jak spotkałem niektóre z nich po 2 - 3 tygodniach już nie było widać ,że w ogóle cokolwiek było w nich robione . Ot trochę taki stan umysłu właścicieli :lol: