Volkswagen Scirocco MKII 1985r.

[Dimmu]

Cześć.
Chciałbym Wam przedstawić relację z prac nad tym dość już rzadkim samochodem jakim jest Volkswagen Scirocco MKII.
Auto trafiło do mnie w ramach akcji charytatywnej, zbiórki na leczenie chorej osoby. (w sumie będą 4 samochody)
Idea była taka aby:
1. właściciel danego samochodu wpłacił dowolną kwotę na ten cel.
2. relacja z tych prac będzie umieszczona w kilku miejscach w sieci, tak aby zainteresować więcej osób i zebrać dodatkowe parę złotych.
Z mojej strony wszystkie prace wykonane za darmo. 

Jeśli ktoś ma ochotę wspomóc zbiórkę i pokazać że takie akcje mają sens, gorąco zachęcam! Można to zrobić tutaj --> https://zrzutka.pl/s4zuev
Z góry dziękuję!

Wracając do Sroki. 
Samochód odbudowywany przez właściciela ze stanu agonalnego. Jak to często bywa, blacharz na spółkę z lakiernikiem zapewnili sporo pracy przy lakierze
Auto w deszczu i po ciemku wyglądało naprawdę nieźle
Na myjni, w świetle też się mogło podobać.

Caly proces przebiegał raczej tradycyjnie.
Na początek koła. Oponami zajął się ADBL Tire &Rubber Cleaner Felgi nieco zniszczone ale raczej czyste. Domyły się szamponem Shiny Garage truskawa. Do pomocy użyłem rękawicy i pędzelka.
Vampire nie miał prawie w ogóle pracy.

Piana aktywna od BLINK
Całe auto pokryte pianą, a w międzyczasie szybkie bieganie z pędzelkiem.

Lakier podobnie jak felgi, umyty za pomocą szamponu od SG, ale zamiast rękawicy w tym przypadku gąbka od SOft99
Jedno wiadro!

Tar & Glue od ADBL Jakoś nuda w temacie chemii

Glinka to standardowo u mnie Bilt Hamber

Suszenie - też standard.

No to zobaczmy co my tu mamy!  :kox: 

Generalnie auto jest malowane, w niektórych miejscach x razy poprawiane.
Oprócz rys mniejszych i większych, są również te na szpachli trochę pęknięć, trochę mory, jakieś ślady po papierze . Każdy znajdzie coś dla siebie
Dobranoc. II zmiana do domu.

Zaczynamy cięcie. 
Makita, biały NAT i KOCH 08, to zestaw na początek. Błotnik nieco się zmienia.
Na zdjęciu na maszynie akurat świetny pad Lake Country do finishu. Tu akurat wykończałem rotacją i FF3000 z Menzerny. Mam stare zapasy, nowych oznaczeń nie kojarzę.
Korekta w zależności od potrzeb była 2, 3, 4 etapowa, z użyciem Makity i małego DA Lare 9mm
Pady w większości to NAT, pojedyncze sztuki Lake Country (są świetne)

W między czasie odwiedziła mnie narowista małolata z USA

Morkę zdecydowanie bardziej wolę wycinać Abralonem lub Trizact'em ale czasem pomagam sobie jeans padem.
Robię to wtedy gdy panele są krzywe, z wgniotkami itp.

Bez papieru to nie robota!

Fenice robi fajne podkładki dystansujące pod klapy, maski itp

Na lakierze pełno takich drobnych smaczków, jakiś pęknieć, odcisków, śladów po "czymś".
Tutaj matowane Abralonem 2000

Nie wszystko się udało. Spróbujmy więc rynkowej nowości SSR. Nieco wbrew sztuce tego systemu ale dało radę. (Będzie widać na dalszych zdjęciach)

Prawie jak BigFoot

Maska po Jeans Padzie. Robi bałągan, ale to akurat wiadomo.

Jednak wezmę Abralona 2000

Został taki grubas. Rysa wygląda jak pod klarem. Próba z SSRem wypadła słabo
.

Woskujemy- SONAX Premium Carnauba, lubię go.

Zadzwonił Paweł(właściciel samochodu) i poprosił aby odświeżyć ranty. 
Proszę bardzo! Wiertarka + krążek bawełniany i pasta do alu. Nie mam pojęcia kto to produkuje, niebieska kostka. Spisuje się na wykończenie lepiej niż autosol.
Na zdjęciach szału nie ma ale Paweł przybił piątkę

Dotarliśmy do końca prac. Wyjeżdżamy na zewnątrz, słońce zweryfikuje umiejętności.
Poniżej kilka zdjęć w lepszej jakości niż wychodzą ode mnie (Dzięki Wojtek!)

Zawsze się coś znajdzie do poprawy

Foto z właścicielem i next please!
Dzięki Paweł za udział w akcji!

Przy samochodzie można jeszcze dużo zrobić/poprawić ale to już temat dla Pawła

Osobiście mam wątpliwości czy relacja nadaje się do tego działu, nie ma szałowych 50 i innego carporno, Proszę moderatorów o ewentualne (jeśli jest taka podstawa )przesuniecie tematu.

Dziękuję za dotarcie do końca relacji. Jeśli się choć trochę podobało to zachęcam do wsparcia zbiórki. (szczegóły na początku posta)

[WuWo]

Świetna praca, auto zyskało drugie życie :). Uwielbiam takie auta, Twoją pracę nagrodziliśmy od nas udostępnieniem na FB :).

[Dimmu]

super, dzięki

Lubię youngi i klasyki, chociaż większość z nich jest dramatycznie remontowana i w wielu miejscach nasze ditejlingi nie pomogą

[WuWo]

35 minut temu, Dimmu napisał:

super, dzięki

Lubię youngi i klasyki, chociaż większość z nich jest dramatycznie remontowana i w wielu miejscach nasze ditejlingi nie pomogą

Coś o tym wiem, o ile blacharze potrafią zrobić coś porządnie to o tyle lakiernicy zawalają po całości

[kecav]

Piękne autko, i extra praca .

Fajnie się to ogląda. 

Końcowy efekt jest znakomity, aczkolwiek trochę psuje go przedni zderzak. Może trochę opalarki na przyszłość? Chyba, że te jasne przebarwienia są wiadomego pochodzenia i da się to wyczyścić?

[Dimmu]

Zderzak poodgniatany. Rzeczywiście opalarka mogłaby pomóc. Przyznam ze jakoś specjalnie nie zaprzątałem sobie nim głowy.
Jest kilka rzeczy które można by było jeszcze zrobić, np pas pod zderzakiem, chociaż to akurat ryzykowne. Z tyłu  pod zderzakiem  dosłownie po 3-4 ruchach abralonem pokazała się gdzieniegdzie goła blacha
To praca z cyklu tych wykonywanych "po godzinach" i równolegle do regularnych zajęć.

Motto przewodnie: Done is better than perfect

[Daniel_E30]

Praca przy takich samochodach to czysta przyjemność
Lakier z palety BMW ?
Dobra robota ! 

[Dimmu]

8 godzin temu, Daniel_E30 napisał:

Praca przy takich samochodach to czysta przyjemność
Lakier z palety BMW ?
Dobra robota ! 

Daniel, zastrzel mnie, nie pamiętam choć właściciel mi opowiadał historię tego lakieru. Dowiem się!

[Daniel_E30]

Daniel, zastrzel mnie, nie pamiętam choć właściciel mi opowiadał historię tego lakieru. Dowiem się!

Wygląda jak dość modny teraz Marrakesh Brown B09 Robi robotę ! Pozdro!

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka