Czyszczenie metali pod maską.

[19Urban94]

Witam.

Otóż mam takie pytanie do Was koledzy. U mnie jak otworzy się maskę to prócz plastików widać stary, brudny, szary alternator. Co wy na to, żeby go wyczyścić pastą do metali + ten filc specjalny taka jakby wata tylko że z drucików - no wypadła mi akurat nazwa z głowy... Chciałbym, żeby to chociaż srebrne się zrobiło... :)

[JJ.]

Spróbuj, powinno się udać :)

[damianese]

tylko żebyś nie załatwił go..są szparki i widać zwoje..ja bym uwazał prędzej bym pomalował

[19Urban94]

Damian, ze spokojem, powolutku damy radę i to będę się bawił po nowym roku, bo teraz to ani pasty, ani tego czegoś, no i przez zimę i tak się uwali... :)

[VinCe]

tą obudowe od alternatora mozna rozebrać i wtedy latwiej sie pracuje. i faktycznie chyba lepiej to pomalować albo jak ma być ładnie to wychromować :)

[wojd]

Witam.

Otóż mam takie pytanie do Was koledzy. U mnie jak otworzy się maskę to prócz plastików widać stary, brudny, szary alternator. Co wy na to, żeby go wyczyścić pastą do metali + ten filc specjalny taka jakby wata tylko że z drucików - no wypadła mi akurat nazwa z głowy... Chciałbym, żeby to chociaż srebrne się zrobiło... :)

Rafał. Chcesz mieś ładnie wyglądający alternator to fajnie.

Ale aby zachował sprawność to zapomnij o używaniu czegoś co zawiera cząstki metalu.

A czym drobniejsze tym gorsze.

[19Urban94]

Wojtek - odłączony aku, po rozładowaniu ew. kondensatorów - minuta i mogę się brać do pracy - nic nie powinno zaszkodzić, tyle że trzeba uważać żeby żaden drucik nie został w środku... ;)