_Monika_ Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Jakiś czas temu dostałam od Krzyśka (KANARA) próbkę ValetPRO Citrus Bling Citrus Bling ma sporo zastosowań: Szybki wosk—użyj czystego lub rozcieńcz 1:1. Delikatnie spryskaj panel i przetrzyj dobrej jakości mikrofibrą. Kontynuuj do zakończenia całego auta. Jeśli to potrzebne wypoleruj suchą mikrofibrą. Osuszanie auta—rozcieńcz 1:3. Użyj po spłukaniu auta wodą po myciu, spryskaj panel i przetrzyj ręcznikiem z mikrofibry. Quick Detailer—rozcieńcz w stosunku od 1:3 do 1:5. Delikatnie spryskaj panel i przetrzyj mikrofibrą, kontynuuj do zakończenia całego auta. Oczyszczanie szyb—rozcieńcz 1:4—delikatnie spryskaj szybę, przetrzyj za pomocą chłonnej mikrofibry do szyb. Jeśli to konieczne, przetrzyj ponownie suchą mikrofibrą. Lubrykant do glinki—rozcieńcz 1:16—stosuj glinkę ValetPRO yellow poly clay bar. Oczyszczanie i nabłyszczanie lakieru—użyj nierozcieńczonego i nanieś za pomocą polerki Dual Action, na padzie do wykańczania ( finishing ). Spryskaj pad i obszar roboczy (ok. 45x45 cm) preparatem Citrus Bling. Podczas pracy zwiększ obroty z 3. do 6. ustawienia. Na koniec zmniejsz obroty do 3. ustawienia i wykończ powierzchnię kilkoma ruchami, upewniając się, że produkt nie wysechł. Przepoleruj miękką mikrofibrą. Ja postanowiłam go wypróbować jako Quick Detailer i przy okazji oczyściłam szyby. No to jako QD. Użyłam rozcieńczenia 1:3 Moje spostrzeżenia. Jedno główne mam takie, że jestem z siebie bardzo niezadowolona. Ogólnie rzecz biorąc jest mi bardzo ciężko opisać jaki efekt dał Citrus Bling. Jakaś głębia? Plastic look? Za mało jeszcze chyba eksperymentowania z mojej strony żeby coś konkretnego powiedzieć. Najpierw próbowałam porównać na klapie bagażnika. Po lewej na 1/3 nałożyłam Citrus Bling, po prawej na 1/3 Smart Detaila (dla porównania). Środek klapy został bez siuwaksa. No i jak się miał Citrus Bling..? Jedyne co zdołałam zauważyć to to, że "coś" było na lakierze. Gdybym uchwyciła na zdjęciu takie powiedzmy 50/50 - Citrus Bling/brak siuwaksa – to byłoby widać delikatnie, bardzo delikatnie ciemniejszy lakier po Citrus Bling. Lakier stał się bardzo śliski w dotyku i pod koniec polerowania panela, zaczął skrzypieć pod fibrą. Polerowanie – łatwo i przyjemnie. Ale jednocześnie inaczej niż polerowanie Smart Detaila. Moją próbkę Citrus Bling dostałam z atomizerem z którego leci fajna mgiełka. Poleruje się go łatwo. Nie pozostawia smug, nie marze się. Nadmiar środka… jak to opisać… bardzo szybko odparowuje (Smart Detaila trzeba "wypracować" i ewentualny nadmiar przetrzeć suchą MF). W między czasie jak Citrus Bling "odparowuje", lakier robi się trochę tępy pod fibrą, co nie przeszkadza mu w końcowym etapie sprawić, że lakier staje się śliski. Parę fotek (choć i tak nic z nich nie wynika): Citrus Bling: Smart Detail dla porównania: i "efekt" po Citrus Bling: Lała się też woda (po lewej oczywiście Citrus Bling, po prawej Smart Detail, środek - od znaczka w górę na szerokości środkowego przetłoczenia nie ma żadnego siuwaksa): H_N-LRDTeKo jako bonus kropelkowanie: Citrus Bling użyłam również jako środek do oczyszczenia szyb (w tym samym rozcieńczeniu, czyli 1:3). To odparowywanie, o którym wspominałam wcześniej bardzo się tu sprawdziło. Szyby czyściło się szybko i łatwo. Pomimo tego, że do mycia użyłam MF nie przeznaczonej do mycia szyb, czyli nie tej gładkiej, nie pozostały żadne smugi i paprochy. Łatwość czyszczenia szyb za pomocą Citrus Bling mogłabym porównać do Adam’s Polishes Glass Cleaner, a zwykłego Clina do mycia szyb oba środki pozostawiają daleko w tyle. Tak wyglądała MF po wyczyszczeniu bocznych szyb z zewnątrz oraz wewnątrz (większość brudu wzięła się z wewnętrznej strony szyb): Tu MF po wyczyszczeniu 1/3 czołowej szyby wewnątrz: i po kolejnym przejechaniu tej samej 1/3 szyby: i znowu polała się woda: h_SWi3wH0ys Na koniec postanowiłam zrobić sobie kawę i stwierdziłam, że spodobał mi się ten Citrus Bling ;) Jeszcze raz dzięki dla Kanara za udostępnienie próbki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Monisia, super teścik ^:)^ Gdy tak czytam o szeregu zastosowań CB, na myśl przychodzi mi Megsowy LT. On również służy jako: detailer, lubrykant, środek do mycia szyb, nawet do mycia auta, jak ONR. Spróbuj porównać te dwa środki. Ten drugi jest bardzo niedoceniany. I chyba też daje taki plastikowy look :) Tak czy siak, fajnie, że przetestowałaś, fajnie, że to udokumentowałaś, przyda się potomnym :u No i tak kawusia na koniec.. :ymdaydream: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Jest doceniany. mam qd na bazie ONR i według mnie daje fajniejszy efekt niż Citrus B. Ja kupiłem halbe CB i tak: szyby musiałem polerować dłużej niż np po qd smarta. Zostawiał smugi. Tłustszy jakby. Ale może też te cytrusy tak reagują z duraglossem RR, że się gryzą? CB czyści ładnie, plastiki w środku (boczki). Natomiast jako qd - sealantuje, co widać po kroplach u Moniki ale efekt dla mnie fajniejszy po qd smarta. ONR z kolei daje efekt perlistości. Na moim lakierze. :ymcowboy: Takie spostrzeżenia po ostatnie sobocie. Dzięki Monika, za temat. :u To środek, o którym jeszcze trochę tu popiszemy. :f Takie mam przeczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 szyby musiałem polerować dłużej niż np po qd smarta. Zostawiał smugi. Tłustszy jakby. Ale może też te cytrusy tak reagują z duraglossem RR, że się gryzą?U siebie nic takiego nie zauważyłam. Być może dlatego że na szybach nic nie miałam. Po jednym psiknięciu na boczną szybę, podczas polerowania Citrus wręcz za szybko znikał i miałam wrażenie (złudne) że powinnam psiknąć jeszcze raz dla lepszego efektu. Byłoby to zbędne (to drugie psiknięcie) bo po jednym na skrzypiąco oczyścił szybę. No i dzisiaj jak jechałam do pracy mogłam sprawdzić pod słońce jak udało mi się wyczyścić czołową szybę od środka. Prawie zawsze zostawały mi jakieś mazy i ślady po ścierce. O dziwo szyba była czyściutka. A głowę bym dała, że będzie pomazana, bo za bardzo nie przykładałam się do jej wyczyszczenia (wiadomo jak do d. czyści się szybę czołową od środka). A lakier... JJ. Megsa LT jeszcze nie miałam okazji, ale wypróbuję, niedługo. Dzięki Monika, za temat. :u To środek, o którym jeszcze trochę tu popiszemy. :f Takie mam przeczucie. ;) Mam nadzieję, bo moje spostrzeżenia wydają mi się niewystarczające. A wiem, że jeszcze ktoś ma CB w swoim arsenale ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Super test :u Właśnie na niego patrzę stoi i na mnie czeka :lol: Monia : szykujesz tymi testami lotnisko pod lądowanie :ymapplause: :ymapplause: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lehto Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 ostanio użyłem cytrusa jako lubrykant pod glinkę i zdał egazmin, dzisiaj sprawdzę jak czyści szyby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.