VuDoo Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Chciałbym zaprezentować test szamponu Shiny Garage, którego próbkę otrzymałem od All4Auto Obiektem testowym była jak zwykle moja Truskawa, niemyta od tygodnia, po tym jak się zdrowo przykurzyła, przeszły dwa deszcze, więc była dość brudna jak na letnią porę. Na przodzie znajdowała się średniej wielkości kolekcji owadów (bywało dużo gorzej). Szampon ten ma barwę słomkową i jeśli o moją próbkę chodzi to była ona dość mętna. Po wstrząśnięciu widać było sporo bardzo drobnych cząsteczek, które po paru godzinach opadają na dno w formie osadu. Szampon jest dość gęsty, coś na kształt SmartCarwash czy MonsterShine VeryCherry. Zapach przypominał trochę cytrusy, jednak nie był zbyt intensywny. Do testu użyłem około 30ml szamponu na ~7l wody. Woda była podawana pod lekkim ciśnieniem z myjki ciśnieniowej. Piana (jak widać na zdjęciach) wyszła dość spora. Do mycia użyłem rękawicy z mikrofibry i mimo to nawet podczas mycia, piana była całkiem spora. Po umyciu całego auta, przed spłukaniem: Spłukiwanie: Jak widać woda całkiem przyjemnie spływa z samochodu, jednak ciężko stwierdzić ile w tym zasługi szamponu, a ile nałożonego 3 tygodnie temu DJ OC. Efekt końcowy: Podsumowując, szampon ten naprawdę przypadł mi do gustu. Świetna piana, przyjemny zapach, poślizg naprawdę dobry, no i domył autko naprawdę elegancko (poradził sobie z wszystkimi owadami). No wydaje mi się że zawiera w sobie coś na kształt wosku, bo kropelki wody z szyb bocznych (nie pokrytych niczym poza szamponem) uciekały dość żwawo. :good: Na koniec chciałbym podziękować mojej Narzeczonej za pomoc w przeprowadzeniu testu (zdjęcia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 No rzeczywiście piany sporo przy dobrej wydajności. I pomoc narzeczonej nieoceniona :u Krople to raczej po orangu. ;) Jeszcze siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Fajny test, fajna narzeczona.. ;)) Ciekawi mnie ten mętny osad który osadzał się na dnie buteleczki.. To myjnia ze stanowiskiem na własnoręczne mycie auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecholl Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 To myjnia ze stanowiskiem na własnoręczne mycie auta? własnoręczne mycie tylko w nocy jak nie stróża :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VuDoo Opublikowano 11 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 No rzeczywiście piany sporo przy dobrej wydajności. I pomoc narzeczonej nieoceniona :u Krople to raczej po orangu. ;) Jeszcze siedzi.[/quote też sądzę, że krople to zasługa wosku], całkiem nieźle się trzyma jak na miękki wosk na glaz'ie (Glossworkz) Fajny test, fajna narzeczona.. ;)) Ciekawi mnie ten mętny osad który osadzał się na dnie buteleczki.. To myjnia ze stanowiskiem na własnoręczne mycie auta? sądzę, że ten osad to jakiś konserwer (Carnauba czy coś) co najciekawsze to inna osoba też dostała próbkę tego samego szamponu i jego była niemal zupelnie klarowna, bez żadnego osadu podejrzewam, że po prostu ja dostałem próbkę bardziej z dna dużego opakowania :D a jeśli chodzi o myjnię to jest to myjnia dwustanowiskowa, bez żadnego stróża, jeśli tylko nie ma kolejki do mycia to nikt się nie czepia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Fajny. Podoba mi się. Ta piana. Ja jednak wolę myć z pianą ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Kucharzowi się z dna nabrało, niektórzy wolą :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
playman Opublikowano 11 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Hmm, byłem osobiście w All4Auto i w szamponie nie widziałem żadnego osadu ;-) Podejrzewam, że to jednak wina transportu i środek się po prostu nie "uspokoił" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.