Skocz do zawartości

Volkswagen Corrado G60 1991 r.


maly_marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałem wszystkich przywitać i zaprosić do obejrzenia relacji z przebiegu prac nad tytułowym autem :)

No to zaczynamy opowieść ;)

Pacjentem było kumpla wozidło. Auto kupione niedawno, dobrze zachowane, nie był na nim uskuteczniany żaden agro-tuning więc było dobrze…no prawie dobrze, bo lakier był skatowany. Auto straciło wiele blasku. Stało się to najprawdopodobniej za sprawą licznych odwiedzin na myjniach w pełni automatycznych (szczotach), wycieraniu brudnymi szmatami z piachem, za pewne częstym myciu auta szczotą z brudną wodą – jednym słowem niezbyt odpowiednim podejściem do sprawy przez poprzednich właścicieli. Jakieś 40-50% kolistych rys było wyczuwalnych pod paznokciem, nie zabrakło kocich pazurków, jakichś pojedynczych głębszych zarysowań ciągnących się poprzez drzwi, kończących prawie przy tylnych lampach itp. Był to mój w sumie pierwszy tak poważny projekt patrząc na zniszczenia, którym musiałem stawić czoło – w końcu jestem amatorem. Korektę oceniam na jakieś 70%. Parę głębszych rys pozostawało, nie było sensu darcia i usuwania wszystkiego, gdyż auto ma już swoje lata. Miernik wykazywał od 95 do 120 mikronów. Jedynie lewe drzwi były ponownie lakierowane, ale to chyba jeszcze w ojczyźnie – najprawdopodobniej jakaś obcierka czy rysa. Z auta nie ubyło wiele lakieru, w większości miejsc nie jest to więcej niż 5 mikronów (brak zmian w odczycie miernika), na masce, gdzie w dalszej części będziecie mogli zaobserwować piękne pozostałości po kocie, ubyło ok. 15 mikronów.

Użyte preparaty, narzędzia itp.

Mycie: dwa wiadra, szampon Poorboy’s SS&S, Optimum CW, wełniana rękawica Sonusa, CarValet do felg i na smołę, pędzle, szczotki, Nielsen APC.

Glinkowanie: BH soft, glinka ze sklepu SCS

Suszenie: Fibra od Eurow

Korekta: Power UP, BP 125mm i 80mm, Halogen 160 W na statywie, IPA 1:3

Pady: 125mm - hard cutting, cutting, polishing, finishing od ABW; 80mm wełna od Flexipads, hard cutting, cutting, polishing, finishing od ABW

Pasty: Scholl S03, S10, S17, Menzerna SF4000, Meguiars SwirlX

Papiery: 2500 i 3000

Czas pracy: ok 35 godzin

No to jedziemy z foto relacją.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Właściciel lejący wodę do wiadra, dalej też będzie się przewijał na zdjęciach

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Na zakurzonym aucie i w słońcu jak widać, nie jest źle. Auto zostało umyte, wyglinkowane, wstawione do garażu. Czas na zniszczenia…

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Po tym co zobaczyłem, czułem, że nie będzie łatwo. Zabawa rozpoczęła się od dachu. Dwukrotne podejście na cutting padzie z S03, dalej polishing z S10 a na koniec finish z Menzerną dawały radę. Na szyber dachu pady cutting i hard cutting nie robiły wrażenia – przyszedł czas na futro, konkretny docisk i dwukrotne podejście – dalej jak na reszcie dachu.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Na poniższym zdjęciu, może uda wam się zauważyć głęboką rysę, która pozostała – po kocie oczywiście.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Czas na lewą stronę – przedni błotnik. Dwa podejścia wełną i S03, dalej S10 na padzie polishing i S17 na padzie finishowym

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Pierwsze 50/50

Dołączona grafika

W międzyczasie właściciel – Piotrek – zajmował się końcówką wydechu. Papiery od 220 do 1200, na koniec AutoMax

Dołączona grafika

Ja oczywiście się nie obijałem :P

Dołączona grafika

Jedziemy dalej, czas na drzwi i tylny błotnik. Kombinacje się zmieniały, czasem zamiast wełny hard cutting albo cutting z S03, reszta tak samo.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dalej przechodzimy do maski…jedna wielka masakra + kocie pazury x_x

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Teraz zobaczycie 50/50 po wełnie + 1500 obrotów + S03 – i tak na całym aucie – po razie niewiele się zmienia.

Dołączona grafika

Trzeba było podjąć męską decyzję i zrobić krok do przodu – użyć papieru – to była słuszna decyzja #:-s

Dołączona grafika

Z czystej ciekawości chciałem sprawdzić, jak poradzi sobie SwirlX na bawełnianym aplikatorze po matowaniu – daje radę.

Dołączona grafika

Wziąłem maszynę, zrobiłem co należy i śladów po kocie nie widać

Dołączona grafika

Działaliśmy również z obtarciem od wsiadania na progu – ja zajmowałem się mniejszymi ubytkami z wykałaczką, kumpel zaatakował większe z zestawowym pędzelkiem, a na koniec położył bezbarwny. Wyszło dobrze

Dołączona grafika

O dalszej części maski oczywiście nie zapomniałem

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Czas na prawą stronę, kombinacje padów i past jak na reszcie.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Czas na odświeżenie lamp tylnych (S10 + pad polishing) i wypolerowanie zderzaka, pasa tylnego, klapy tylnej, spojlera itd.

Lampa prawa:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Lampa lewa:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Zajrzeliśmy też pod znaczek – 20 letni brud.

Dołączona grafika

Tak prezentował się tył przed myciem.

Dołączona grafika

Przyszła pora na mycie po korekcie – taki z niego brudas \m/

Dołączona grafika

No ale poradziliśmy sobie, szczota, ludwik, do wycierania koszulka po tacie i wyszło tak 8-}

Dołączona grafika

Czas na efekt końcowy. Na auto wskoczył glaze - DC2 od Megsa a na to Pete’s 53 od Chemical Guys (uwielbiam ten wosk). Szyby wyczyszczone i zabezpieczone Rain Clear’em od Glass Science, na tworzywa Trim Detailer od Meguiars i z tej samej stajni Endurance – na opony oczywiście Do pełni szczęścia zabrakło słońca, które się już niestety schowało.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

I to by było na tyle. Z pracy jestem w sumie zadowolony, choć jak wiadomo, zawsze mogło by być lepiej. Właściciel szczęśliwy :)

Za wszelkie słowa krytyki i nie tylko oraz czas poświęcony na obejrzenie relacji serdecznie dziękuję ^:)^

Pozdrawiam :ymhug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dołączona grafika

Marcin - Elegancko! Szkoda tylko, że zabrakło słońca na fotki ale może coś Ci się uda pstryknąć po myciu :)

------------------------edit-------------------------

Widzę że JJ zasypał pytaniami - to i ja dołączę jednym - jak wosk CG Pete's 53 ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mały wielki Marcinie, dałeś czadu :ymhug:

Na pierwszych fotach, po myciu, w refleksach widać przytłumienie w barwie i głębi, należało mu się porządne pieszczenie :u Samo auto z wyglądu nie głupie :)

To teraz standardowy zestaw pytań :mrgreen:

1. Jakiego miernika używałeś?

2. Jak Ci się pracowało z Power Up'em? Regulowałeś obroty pokrętłem aby stworzyć prowizoryczną stabilizację czy nie zawracałeś sobie tym głowy?

3. Jak oceniasz pady ABW? Prosiłbym o krótką charakterystykę :)

4. Opisz sposób pracy z DC2. Mam Show Car Glaze #7 i to podobno to samo. Ale nie mogę się z tym dogadać. Czym nakładasz, czym ścierasz, po jakim czasie ścierasz, czy zostają mazy, jak dużo nakładasz etc.

5. Pierwsze wrażenia z pracy z Glass Science? To tylko płyn do mycia szyb czy również niewidzialna wycieraczka?

6. Polerowałeś lampy przednie?

7. Czym dochodziłeś pod wysuwany spoiler?

Uff.. #:-s

Ogólnie praca na piątkę, gratuluje :u :ymapplause:

Ilość poświęconych godzin robi wrażenie. No ale taki jest detailing 8-)

Czekamy na zdjęcia w pełnym słońcu :ympeace:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Marcinie większy problem...bo ten garaż nie mój tylko kumpla - właściciela auta :P

Tak więc garaż masz ciasny ale własny, i to najważniejsze ;)

Dzięki :)

U mnie też kokosów nie ma bo blaszak, więc może gdzieś za placem sie rozejrzeć i postawic jakiś garaż tylko troche szerszy kupić. Ja mam właśnie postawiony na ziemi prywatnej osoby.

A tak jeszcze chciałem zapytać o pady bo widziałem że chyba małym 125'ką leciałeś bok. Wygodniej mniejszymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szynka, Dżeju, dzięki - co do fot w słońcu to postaram się coś wykąbinować - ale od jutra z czasem może być krucho, pozostają tylko weekendy ;) Coś ustrzelę, może na spota naszego auto wpadnie :mrgreen:

Co do pytań :)

1. Miernika się jeszcze nie dorobiłem, miernik kumpla, nawet nie wiem jaka to firma. Sonda wbudowana, nie na kabelku. Dokładność co 5 mikronów. Dopytam, to podam nazwę ;)

2. Co do Power Up'a - podczas dociskania starałem się zwiększać obroty - maszyna strasznie zwalnia. Bardzo denerwujące są te 'chwilowe' braki stabilizacji - praca przez to staje się nie za bardzo komfortowa i potrafi to wkurzać. Najgorzej na najostrzejszych kombinacjach - wiadomo ;)

3. Pady ABW w porządku, nic się nie rozkleja, nic się nie strzępi. Aczkolwiek niebieski (hard cutting) dostał w kość - trochę popracował i miałem wrażenie, że gorzej zbiera od białego (cutting) - może tylko mi się wydawało.

4. DC2 nakładaliśmy ręcznie bawełnianymi aplikatorami, obszary pracy mniej więcej takie jak przy ręcznej korekcie. Troche więcej produktu, niż w przypadku pasty korygującej. Niewielki docisk i wypracowywanie. Następnie mf i gotowe - pracuje się troszkę inaczej niż np. SwirlX'em - ze względu na oleistość produktu.

5. Co do Glass Science to za wiele nie powiem. Czyści szyby i pozostawia efekt niewidzialnej wycieraczki - preparat typu Duragloss #751. Jeśli chodzi o aplikację, to nie ma żadnego problemu - jeden strzał na szybę, wypracować, mf na drugą stronę, przetrzeć do sucha i gotowe. Mówiłem już kumplowi, że podczas deszczu i mycia ma się przyglądać, więc mi info przekaże :)

6. Lampy przednie są szklane, więc ich nie ruszałem :P

7. Chodzi Ci dokładnie o miejsce pod wysuwanym spojlerem, czy ten pas nad lampami tylnymi? W jednym i drugim przypadku trzeba było bawić się ręcznie. W pasie nad światłami teoretycznie można by było maszyną zadziałać, ale wolałem pomęczyć się chwilę ręcznie i przypadkowo nie zachaczyć BP o lakier - wiele było takich 'trudnych' miejsc ;)

Edit:

Szynka - w wosku się zakochałem - moja można powiedzieć pierwsza natura :mrgreen: Do tego ten zapach, łatwość aplikacji i polerowania, wydajność - bajka :)

Marcin - na zdjęciu to jest 80mm. Power up na małych padach mniej zwalnia - wiadomo, mniejsze opory. Ze 125mm korzystałem na dachu i masce. Ogólnie boki, ze względu na swoje ukształtowanie były dość kłopotliwe - przetłoczenia na błotnikach nad kołami, dlatego używałem 80mm - precyzyjniej mogłem dojść między ich łączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad nadkolami się nie skupialiśmy, ale wrócimy do nich pewnie w jakiś weekend - koła, które są na aucie będą zdejmowane, zakładane inne felgi a w tych chromowanie śrubek i polerowanie rantów - dlatego odłożyliśmy to na później, co by dwa razy nie lewarować auta, bo bez podnoszenia ciężko tam dojść :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki piękne za tak miłe komentarze ^:)^ :ymblushing:

Andrzeju, w sumie nie wiem czemu tych tablic nie ruszyłem :? Kumpel podczas wymiany ramek zajrzał tam i wymył, ale było to z jakieś 2 miesiące temu...przy myciu nadkoli trzeba będzie to poprawić, dzięki za słuszną uwagę :u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...