kanar Opublikowano 17 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Tak pokrótce: - Spray & Glos - największy połysk, najłatwiejszy w aplikacji, nadaje sie do pracy z mokrym autem, dobry sheeting zwłaszcza na bocznych szybach - Quick Detailer Plus - zawiera dodatek carnauby, większa głębia niż w S&G, trochę trudniejszy w aplikacji - Quick Wax Plus - to juz jest wosk w sprayu, można go nanosić apliaktorem, lub natryskiwac bezposrednio na element i polerowac mikrofibra, daje największe zabezpieczenie i największą głębie. - Spray & Wipe fajny prdukt do glinki i do podczyszczenia auta zarowno przed jak i po woskowaniu. Wszytkie mam w swoim arsenale, wszystkich używałem już wielokrotnie. Jak masz jakieś konkretniejsze pytania to pisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Sam zamówiłem QD+ z Poorboysa, nie jestem zadowolony z tego produktu, trudny do usunięcia, spryskałem powierzchnię oczyściłem mikrofibrą i zostały same smugi, musiałem doczyścić je drugą czystą szmatką... Zamiast męczyć się z autem i QD+ wolę umyć autko szamponem osuszyć ręcznikiem, nałożyć Natty Wax i wypolerować, dużo szybciej to zrobię i efekt 100razy lepszy :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar Opublikowano 6 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Za dużo produktu pewnie użyłeś, ile tam napryskałeś? Dwa psiknięcia na maskę wystarczą, jedno na drzwi itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Za dużo produktu pewnie użyłeś, ile tam napryskałeś? Dwa psiknięcia na maskę wystarczą, jedno na drzwi itp. Jeden na klapę bagażnika i jedno psiknięcie na mikrofibrę, poza tym oryginalnie strasznie "strzela" tym produktem, myślałem, że będzie jakaś mgiełka a tu nic, prosty mocny strumień środka. Ja nie polecam tego produktu, lepiej za te pieniądze kupić coś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Tak oryginalny, kręcę tą dyszą i nic się nie zmienia, może jakiś wadliwy się trafił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 A możesz ją zakręcić żeby nic nie leciało - w sensie zamknąć? Tak, już jest ok, wyjąłem załkiem tą nakrętkę, przedmuchałem sprężonym powietrzem, odkręciłem nakrętkę z butelki i przeczyściłem powietrzem ponaciskałem kilka razy w czystej wodzie- już wszystko jest ok Co nie zmienia faktu, że nadal nie polecam produktu:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawełek Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 To znaczy ,że działa i się przesuwa - musisz odkręcić dosłownie o milimetr od pozycji zamkniętej i wtedy masz mgłę. Teraz jest lepiej, jak odkręcę minimalnie to są jakby 4mgiełki, jak odkręcę więcej to już mogę sobie elegancko dozować strumień przepływu, dzięki i sorry za OT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Poorboy's Spay&Wipe dla mnie bardzo dobry produkt. Stosuję jako lubrykant do glinki. Producent dopuszcza rozcieńczenie z wodą w stosunku 1:1. Ale moim zdaniem nierozcieńczony daje lepszy poślizg i minimalizuje ryzyko powstawania rys;-) PB S&W stosuję również po myciu w celu usunięcia smug, plam itp. Po jego zastosowaniu powierzchnia jest idealnie czysta/błyszcząca i gotowa do dalszych działań;-) Mam galonik tego produktu i jestem hepi end :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lehto Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 tak a propos QD - przy jakiej temperaturze zewnętrznej można je stosować żeby nie mieć problemów z polerowaniem 15, 10 C? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar Opublikowano 19 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Dzisiaj rano przecierałem auto Spray & Glosem, było koło 10 stopni i było ok, ale produktów z Carnaubą w takim temperaturach nigdy nie próbowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lehto Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Dzisiaj rano przecierałem auto Spray & Glosem, było koło 10 stopni i było ok, ale produktów z Carnaubą w takim temperaturach nigdy nie próbowałem. Dzisiaj rano przecierałem auto Spray & Glosem, było koło 10 stopni i było ok, ale produktów z Carnaubą w takim temperaturach nigdy nie próbowałem. Kiedyś nakładałem GC jak było pomiędzy 10 a 15 C, dało radę ale strasznie się namachałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Użyłem pierwszy raz qd+ PB. rzeczywiście nie można przesadzić z ilością, jeśli chce się łatwo i przyjemnie. Ale bardzo fajny efekt wosku, głęboki. I super pachnie. Jak dla mnie jest jak najbardziej ciekawy. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Troszkę odgrzebię temat. Sam używałem trzech spray'ów PB: 1) Spray&Gloss - bardzo go lubię. Genialnie prosty w aplikacji, równie łatwy w polerowaniu. Daje bardzo ładny efekt końcowy. 2) Quick Detailer Plus - tu mam trochę mieszane uczucia. Wymaga większej uwagi niż S&G, zarówno podczas aplikacji jak i polerowania. Łatwo jest przesadzić z ilością produktu i wówczas jest ryzyko, że zostaną smugi. Ale efekt końcowy wynagradza te drobne niedogodności - trzeba po prostu wypracować swoją metodę aplikacji i tyle. Intryguje mnie jednak jak się ma jego skład do składu QD+ od Chemical Guys, który jest o wiele łatwiejszy w użyciu - porównywalnie do S&G. 3) Quick Wax Plus - bardzo fajny produkt. Łatwy w użyciu ale trzeba dać mu chwilę na podeschnięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.