Skocz do zawartości

Nissan 350Z Carbon


Rise and Shine

Rekomendowane odpowiedzi

Rise & Shine Auto Detailing przedstawia...

Nissan 350Z Carbon :twisted:

Dołączona grafika

Witam!

Chciałbym przedstawić Wam nasz kolejny projekt - zrealizowany już jakiś czas temu, bo w połowie czerwca.

Zawitał do nas Nissan 350Z - egzemplarz któremu bardzo daleko było od pojazdu seryjnego. Panele z włókna węglowego, multum modyfikacji, tak pod maską jak i zawieszenia czy hamulców, pozwoliły stworzyć samochód spędzający większość czasu na torze, gdzie podobno radził sobie całkiem nieźle.

Jako samochód bardzo intensywnie eksploatowany, a przeznaczony do sprzedaży, trafił do nas na gruntowną kurację odmładzającą. Wyzwania podjęliśmy się z rozkoszą, nie wiedząc jeszcze, że będzie to jeden z naszych najbardziej wymagających projektów.

Największym wyzwaniem okazała się maska, której poświęciliśmy rekordowy w naszej karierze czas, dwóch dni roboczych. Była w opłakanym stanie, na skutek czegoś na wzór utlenienia konwencjonalnego lakieru, z tym żę w tym przypadku był to gelcoat na włóknie węglowym, co nie ułatwiało sprawy. W trakcie prac nad maską użyliśmy wszelkich dostępnych nam środków, co nieco zdobyliśmy nawet specjalnie na tę jedną okazję - jednakże sposób w jaki udało nam się wyprowadzić ten panel do satysfakcjonującego stanu pozostanie naszą tajemnicą.

Efekt końcowy na wielu elementach pozostawiał wiele do życzenia, z powodu fatalnej jakości powłok - np. lusterka, ramiona felg i klapka wlewu paliwa zostały fatalnie pomalowane czarnym akrylem. Zacieki, firanki, czy wklejone ziarenka piasku na felgach nie dały nam niestety zbyt dużego pola do popisu, ale zrobiliśmy co mogliśmy, żeby przywrócić ten wóz do zadowalającego stanu.

Zakres prac objął korektę i zabezpieczenie lakieru, kosmetykę wnętrza oraz silnika.

Czas pracy - 7 dni.

Efekt końcowy przerósł zarówno nasze jak i właściciela oczekiwania - wstawki carbonowe w samochodach wyglądają ciekawie, jednak CAŁY wóz robi oszałamiające wrażenie - karoseria mieni się na szaro, złoto i zielono, lakier bardzo specyficznie odbija światło, a kształty pięknie je załamują.

Zapraszam do zapoznania się z relacją - niestety, nie mamy żadnych zdjęć skończonej komory silnika oraz wypranych foteli i podłogi, z powodu awarii jednej z kart pamięci.

Samochód w momencie odbioru

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

A o to i maska w całej okazałości... :thumbdown:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Stan lakieru po myciu i dekontaminacji

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Szybkie porównanie zgodności z oryginałem i przystępujemy do korekty

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

A oto i maska, w połowie prac - efekt zdecydowanie warty włożonej pracy

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Korekta tylnych kloszy

Dołączona grafika

Wnętrze też pozostawiało wiele do życzenia - brak dywaników odbił się mocno na wykładzinie podłogi

Dołączona grafika

Ciekawa naklejka wewnątrz bagażnika ;)

Dołączona grafika

Prace nad wnętrzem - z bagażnika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Koło zapasowe zabezpieczone PB Wheel Sealant, na oponie Nielsen Brilliance

Dołączona grafika

Deska w skończonym już aucie

Dołączona grafika

Na auto położyliśmy Chemical Guys Pete's 53 - od jakiegoś czasu mój faworyt :good:

Dołączona grafika

Efekt końcowy...

Na zewnątrz

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

W studio

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Moje ulubione

Dołączona grafika

Na koniec - obchód samochodu na chwilę przed odbiorem

hhQEPHAYg10

Pozdrawiamy serdecznie,

Rise & Shine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No trochę roboty było :shock:

Jak zwykle auto ogarnięte profi, gratuluję :u

Pod maską widzę trochę modów jest - wiecie coś o mocy tego auta? :)

BTW czadowe macie to studio, jasno, czysto (podczas pracy pewnie nie do końca tak jest :lol: ) - też takie chce :P ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]Dziękujemy wszystkim za miłe słowa, fajnie że relacja się podoba - nam sam projekt poza kilkoma siwymi włosami na głowie przysporzył wiele radości :)

Odpowiadając na Wasze pytania:

No trochę roboty było :shock:

Jak zwykle auto ogarnięte profi, gratuluję :u

Pod maską widzę trochę modów jest - wiecie coś o mocy tego auta? :)

Modów trochę jest, o mocy nie wiemy niestety nic - właściciel który sprowadził to autko nie zdążył jeszcze pofatygować się na hamownię, ale podobno, cytuję "starcza" ;)

fajne auto i sam projekt , prawdopodobnie słyszałem o tym egzemplarzu on był w tym stanie sprowadzony z USA? jeżeli tak to by się zgadzało .

Dokładnie tak, autko przypłynęło zza wielkiej wody.

Co tu dużo mówić...

Tylko nadkole trochę uwalone i krzywo nałożony dressing na tylną oponę za kierowcą ;)

Wnętrze tego nadkola nie było w najlepszym stanie, przylepione grube strzępy asfaltu, głębokie rysy, wyszło - jak widać.

Tutaj również tył, od strony kierowcy - tam było wszystko w porządku i udało się jakoś wymanewrować szczotką :) Niestety, właściciel nie dostarczył nam śruby zabezpieczającej i nie mieliśmy możliwości zdjęcia kół.

Dołączona grafika

Pozdrawiamy,

Rise & Shine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa! :)

Technicznie niestety nie zagłębiliśmy się zbytnio, właściciel był u nas bardzo "przelotem" i nie było okazji podpytać co tam dokładnie siedzi.

Co do ilości i stylu carbonu... cóż, o gustach się nie dyskutuje - klient kupił to autko w takim stanie, więc to twór wyobraźni kogoś z kraju Wuja Sama ;)

A mi przyszło do głowy takie pytanie.

Maska musiała być nieźle cięta, a skoro jest carbonowa to

chyba miernik lakieru nie pokazywał grubości :roll:

Czy mieliście jakąś kontrolę na ilością zdjętego lakieru???

Dokładnie tak - nie było możliwości pomiaru. Jednakże na podstawie kilku uszczerbków, gdzie mogliśmy zobaczyć dokładnie ile owego lakieru jest wylane i obejrzawszy maskę z wszystkich stron, jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie iż na masce było ok 2,5mm lakieru na warstwie włókna. Więc zdrowo :)

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...