Mothers Fender Well Brush

[JJ.]

Witajcie,

Jakiś czas temu przeprowadzałem test szczotki do felg MS. Główną wadą dla mnie była zbyt krótka rączka, w związku z czym zacząłem poszukiwania innej szczoty. Padło na Mothersa. Oto moje spostrzeżenia:

Szczotka ta posiada długą rączkę, dzięki której dostęp do trudnodostępnych miejsc nie nastręcza już kłopotów. Podobnie jak Wheel Brush, nasza szczotka wyposażona została w wygodny uchwyt antypoślizgowy. Jest lekka, ergonomiczna, posiada bardzo gęste i miękkie włosie znakomicie oczyści oponę i felgę I NADKOLA bez obawy jej porysowania.

Pacjent to jak zwykle Peugeot.

Nadkole przed:

Oprysk APC DB 1:10:

Jak widzimy, rączka jest długa i bez problemu dojdzie w całe nadkole:

Odpowiednio wyprofilowana główka szczotki (włosie pod lekkim kątem) pozwala dojść nam nawet na równoległe z linią pojazdu obszary:

Nadkole po:

Parę słów podsumowania:

Bardzo dobra szczotki do mamuśki. Długa, wygodna rączka dobrze leży w dłoni. Nie ślizga się. Zapewnia komfortowe manewrowanie. Włosie jest bardziej rzadkie niż w krótkiej szczotce MS co moim zdaniem jest plusem (tam długie włosie utrudniało dodatkowo manewrowanie kiedy to zapychało się między kołem a nadkolem). Fajnie wyprofilowana główka pozwala czyścić całe nadkole, również elementy konstrukcyjne. Dochodzi wszędzie, czyszczenie to na prawdę łatwizna.

Polecam :u

Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania

[marctwain]

O widzisz Dzeju, jak znalazł. :u A szukałem, kombinowałem nawet ze szczotką do kibla. Za sztywna. Fajny chłopak jesteś, możesz iśc na dychę w sobotę. Do 2 w nocy. :f

[JJ.]

Też myślałem o szczocie do kibla, ale ostatnimi czasy jakoś wypadła mi z głowy. A tą polecam gorąco, nie robi problemów.

Dzięki za pozwolenie, ale ostatnie wracanie po 4 i wstawanie o 7 daje w kość. Nawet dla Adonisa.. :lol: