falon Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 hejka ciągle widzę jak ludzie się pytają czy dany cleaner x można stosować pod jakiś wosk x. czy tu w ogóle jest jakaś różnica? Wiadomo, że są cleanery dedykowane, np HD pod zymole ale wiadomo że są wyśmienite pod inne woski, więc o co chodzi, co się tu rozróżnia i czym kierować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JJ. Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Kierujesz się osobistymi preferencjami, łatwość pracy, cena, zapach. Cleaner ma za zadanie przygotować powierzchnię pod wosk i to jest najważniejsze. Chyba nie słyszałem jeszcze o cleanerze który zaszkodził dla wosku. Ale ja młody jestem, życia nie znam.. =; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falon Posted March 21, 2012 Author Report Share Posted March 21, 2012 no też tak myślałem, tylko ciągle czytam że ten nie, że tamten pod ten wosk lepszy, a ten wosk to nie naturalny więc weż ten cleaner itd. chyba przerost formy nad treścią wśród ludzisk panuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Swoop Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 no właśnie i czy R222 pod Petes', bo pod Coli najlepsza jest IPA bo nie zostawia tłustego nalotu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JJ. Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Najlepiej to czytać tego typu opinię podpartą dłuższymi obserwacjami ponieważ wiele razy zdarza się dla osoby, że zrobi coś niewłaściwie, kombo padnie i obarcza winą produkty. Radek, cała zabawa polega na tym aby próbować samemu i znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie :) Posiadam 2 cleanery a szukam kolejnych, never ending story.. :lol: Jeśli chodzi o dobór podkładu pod LSP, kiedyś o tym pisałem, chyba dla Jankosa, pod woski naturalne glaze bądź cleaner bez konieczności przemywania IPA/zmywaczem silikonowym, te olejki się lubią, natomiast pod sealanty powierzchnia jak najbardziej tępa. Podobna relacja z używaniem dopalaczy. Podobno polimerowy QD zmyje naturalny wosk ale carnaubowy QD nie zmyje sztucznego zabezpieczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xeper Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Mysle, ze grunt to nie dac sie zwariowac. Kazdy producent ma w swojej ofercie cleaner (albo kilka) i rzecza oczywista jest, ze bedzie staral sie udowodnic, ze potrzebujemy kazdego z nich. Moje osobiste doswiadcznia sa takie, ze najczesciej uzywam starego clinera Megsa Body Scrub - zarowno do wosków syntetycznych (NXT2.0, sealant Turtla - tu dodatkowo zmycie IPA) jak i mniej syntetycznych (#16, Nattys, Gold Class). W tym roku planuje przetestowac nowe cleanery: Lusso Revitalizing oraz (ponoc dedykowane) Zymol HDC i DG #601 - zobaczymy z czym to sie je. Na razie widze, ze HDC jest zdecydowanie inne i ma mase olejkow w sobie. Niektorzy twierdza, ze Lusso jest podobne, ale moim zdaniem wrecz przeciwnie - po Lusso lakier jest tępy, po HDC tłusty i śliski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
falon Posted March 21, 2012 Author Report Share Posted March 21, 2012 czyli pod np hybrydę jak coli czy fk1000p nie dawać cleanera lub go wymyć po pracy na VW kupla połozyłem DJ LP pod fk1000p, zobaczymy jak wytrzyma, a które cleanery nie maja olejków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xeper Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 czyli pod np hybrydę jak coli czy fk1000p nie dawać cleanera lub go wymyć po pracy Dawac, dawac :) Cliner jest dobry, bo chemicznie oczyszcza lakier z tego, co nie chce zejsc podczas mycia. Dodatkowo, w zaleznosci od produktu ma mniejsza lub wieksza zdolnosc do usuwania oksydacji, hologramow i innych drobnych niedoskonałości. Jesli chcesz, aby przed aplikacja wosku olejkow było możliwie mało, to po cleanerze trzeba odtłuscic lakier, np. IPA a które cleanery nie maja olejków?Radku, niestety nie znam składów chemicznych produktów i nie wiem czy są tam olejki czy tez nie. Jedynie co mogę sprawdzić to organoleptycznie to co cliner pozostawia po sobie. Dla pewnosci: IPA - to IMO zdecydowanie najlepsza opcja i w dodatku szybka i bezproblemowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fonnes Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Wielkiego doświadczenia z cleanerami nie nie mam, ale stosowałem Auto Glym SRP (co prawda to AIO ale można uznać że cleaner), HD Zymola, czy PB Black Hole. Na nie szły woski takie jak: AG HD Wax, Harly Wax, Colli 476/854, PB Natty's Blue, Nielsen Liquid Gold. Nie stosowałem oczywiście kombinacji każdy z każdym, ale różnice w pracy i późniejszych efektach były bardzo subtelne - owo detailerskie 2%. Mówimy o produktach dolna/średnia półka. Gdybym spróbował coś z high endu, to jednak zastanowiłbym się nad użyciem cleanera "z linii". Pewnie jednak jeden panel, tytułem testu, zrobiłbym "zwykłym" cleanerem - tak dla ciekawości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.