Dylan80 Posted June 7, 2012 Report Share Posted June 7, 2012 cześć oto moje cudo, przynajmniej dla mnie. Czas marzec, co zrobione: mycie wstępne aktywną piana, mycie Meguiars Gold Class , glinkowanie Smooth Surface Clay z Quick Detailerem , potem usuwanie swirli z pomocą Meguiars Ultimate Compound i na koniec wosk Gold Class Carnauba Plus Wax. Auto ma w tej chwili 4 lata, lakier perłowy czarny, dół maski i przedni zderzak oraz szyba bardzo mocno podziurawione przez kamyszki. To mnie najbardziej wpienia ale żonie nie jestem w stanie wytłumaczyć zasadność wydawania kasy na lakierowanie tych elementów. Szybę może wymienie bo pod słońce jadąc bardzo słabo widać drogę. Wszystkie wymienione środki pochodzą z Meguiars Paint Restoration Kit, wszystko prace wykonane ręcznie - masakra, ręce chcą odpaść.Największe dla mnie odkrycie to glinka. Tyle lat męczyłem się z usuwaniem smoły i innych badziewi z lakieru a tu taki super środek, Ultimate Compound też robi robote, podejrzewam, że przy użyciu polerki DA było by jeszcze lepiej. Oto efekt końcowy: tak wyglądała maska przed użyciem Ultimate Compound a tak po ( przedzieliłem maskę taśmą na pół aby samemu sprawdzić czy warto było wydać tyle kasy): Jeżeli nie pada deszcz to po takim przygotowaniu auta jedynie omiatam je z kurzu "papugą" codziennie i przez dwa tygodnie można nic więcej nie robić. Ale kiedy u nas nie pada przez dwa tygodnie? A oto inne ujęcia: na tym auto zrobione zimą z pomocą shamponu TripleWax wAsh&wax,politury Porzelack Teflon i wosku TripleWax Zip Wax, też niezły efekt ale wosk o wiele słabszy jakościowo. Po tym zabiegu przez długi czas myłem auto na myjnie bezdotykowej ciśnieniowo i bez większych nakładów pracy tj. aktywna piana, spłukanie auto wyglądało tak jak na zdjęciu. I to by było na tyle. Wciągnęło mnie to dość mocno, niedługo trzeba będzie założyć wątek: Jak się leczyć z detailingu? Pozdrawiam wszystkich sobotnich urabiaczy rąk. Sorry za średnią jakość zdjęć ale to tylko smartfon 5 Mpix Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
s.martino Posted June 7, 2012 Report Share Posted June 7, 2012 Nice Job :u Jakleczyc sie z detailingu? niestety nie ma lekarstwa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JJ. Posted June 7, 2012 Report Share Posted June 7, 2012 Ładny ten Twój Leonik, podobają mi się te tyłki ;)) :u Posiadasz to auto od nowości? Zaopatrz się w podstawowy zestaw do mycia i dbaj, dbaj, dbaj - lakier odwdzięczy Ci się z nawiązką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dylan80 Posted June 7, 2012 Author Report Share Posted June 7, 2012 dzięki, miło usłyszeć, że nie narobiłem się na darmo. Leon jest ze mną od niespełna roku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
s.martino Posted June 7, 2012 Report Share Posted June 7, 2012 Tak jaj JJ bardzo mi sie tylki podobaja :lol: chociarz w przypadku np. ibizy wole poprzednia serie....Super Dylan oby tak dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skladak Posted June 8, 2012 Report Share Posted June 8, 2012 Cześć. Największe dla mnie odkrycie to glinka. Tyle lat męczyłem się z usuwaniem smoły i innych badziewi z lakieru a tu taki super środek Usuwasz smołe za pomocą glinki ? Spróbuj T%G remover. Fajny Leon chociaż starsze roczniki, miały to coś ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lehto Posted June 12, 2012 Report Share Posted June 12, 2012 no i hand made też można :u Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted June 12, 2012 Report Share Posted June 12, 2012 Gratuluję wytrwałości! Próbowałem ręcznej roboty z UC i to faktycznie jest masakra. Siłownia przy tym to pikuś :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dylan80 Posted June 13, 2012 Author Report Share Posted June 13, 2012 chodzi mi po głowie korekcja lakieru polerką rotacyjną ale nie mam z tym żadnego doświadczenia. Trochę poczytałem już i wiem czego bym potrzebował odnośnie padów i środków ściernych (pady Flexipads 130mm, średni i miękki, pasty IP2000 i SF400 Manzerna oraz talerz 25mm) , polerkę Celmy jakąś działającą znalazłem w garażu więc odpada koszt zakupu. Za same pady i pasty i tak musiałbym wydać około 200zł więc nie mało. Ktoś się orientuje ile to kosztuje u profesjonalisty? Druga sprawa, że maskę i zderzak przedni mam mocno poobijaną od kamyszków spod kół innych samochodów jak mniemam i tego żadna polerka nie zniweluje, więc nie wiem czy warto. Może lepiej usiąść sobie na rękach jak nie wie się co z nimi zrobić :?: hehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted June 14, 2012 Report Share Posted June 14, 2012 Dylan - jeśli chcesz osiągnąć pożądany efekt, najpierw odwiedź lakiernika i pomaluj co trzeba. Czy warto zabierać się za korektę samemu? Na pewno tak, ze względu na satysfakcję oraz mimo wszystko mniejszy koszt ponieważ kupisz kosmetyki, które wystarczą na pewien czas. Pytanie tylko czy czujesz się na siłach, żeby zrobić to samemu? Jeśli nie, szukaj kogoś ze Śląska, kto siedzi w temacie, zapłać za pomoc przy korekcie (przy okazji się czegoś nauczysz) lub po prostu oddaj w ręce specjalisty, jest tu chyba kilku chłopaków ze Śląska. Następnie tylko dobry szampon, dwa wiadra, rękawica, ręcznik, QD i można się bawić samemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.