Felgi RS6

[JJ.]

Cześć,

Projekcik troszkę inny niż wszystkie ale mimo to chciałem się z Wami podzielić swoimi wypocinami :oops:

Właściciel dobrze mi znanej S8 nosił się z zamiarem zakupienia nowych felg do swojego wozidełka. Jak się okazało, alusy były w opłakanym stanie i było dużo wątpliwości czy jest sens je brać. Obiecałem, że je obejrzę i spróbuje naprawić ile dam radę.

Felgi przyszły kurierem prosto do mnie więc otworzyłem paczkę i obejrzałem co to za kwiatki.

Brudu nie było za wiele, widać, że sprzedający przeciągnął je z grubsza mokrą szmatą ;)

Najgorsze były rysy i zmatowienia, jakby od używania zmywaka kuchennego lub innego guana, miejscami z przetarciem koloru..

O Bogowie..

Mieliśmy 2 dni na ewentualną odsyłkę więc szybkie przemycie i sprawdzenie czy rysy znikną. Palec + MF + Menzerna FG500 i mała pięćdziesiątka:

Coś szło ale trzeba było nad tym dłużej posiedzieć..

W międzyczasie, z powodu rantów w opłakanym stanie, właściciel poprosił mnie abym i z tym coś zrobił. Załadowałem więc felgę do auta, zawiozłem na dobór koloru a później zacząłem przygotowywać powierzchnię.

A było co przygotowywać:

Krawędzie wygładzone dremelkiem (ależ to przydatne urządzenie :u )

Czas na malowanko:

Później polerowanko:

Nałożyłem 4 grube warstwy farby które wygładziłem później papierem ściernym i ostatecznie, cienko, pokryłem następną warstwą farby aby wyrównać fakturę powłoki.

Poza tym wypolerowałem ręcznie wszystkie fronty (kupiłem stożek Lare ale w ogóle się nie sprawdził.. :-q ) przy użyciu Menzerny FG500 oraz MF. Robiłem po 3 podejścia. Bębny wypolerowane futrem. Całość została później przeleciana S17 na pomarańczowej gąbce ABW. Na końcu felgi zostały zabezpieczone woskiem Collinite 476s.

Tak wyszło ostatecznie:

Zaczęło się nawet odbijać:

Na aucie:

Wiem, nie wyszło idealnie, z 50cm widać chałturę ( :roll: ), ale jak właściciel zobaczył kółka, zacytował tytuł nowego filmu o pewnych polskich raperach ;)

W momencie pisania relacji przyszło mi do głowy, że mogłem użyć pistoletu, no ale.. :roll:

Może następnym razem.

Pozdrawiam gorąco :-h

[SNB SWEDEN]

Kawal dobrej roboty :u

[s.martino]

Nice Job... nichce cie rozczarowac...ale dlugo ten kolor nie polezy

[junior74]

W momencie pisania relacji przyszło mi do głowy, że mogłem użyć pistoletu, no ale..

A juz miałem pisać,że kompresor zarabia na siebie

Mi się podoba to nie apteka :u

Z 50 cm to 2latek tylko zobaczy chałturę :lol:

[escimo]

Wyszło gitara :)

:-bd

[JJ.]

nichce cie rozczarowac...ale dlugo ten kolor nie polezy

Dlaczego?

Właściciel dostał farbę, w razie czego będzie uzupełniał ;)

Mi się podoba to nie apteka

O toto :u

Z 50 cm to 2latek tylko zobaczy chałturę

Później staliśmy przy aucie zgięci w pół i szukaliśmy uzupełnień - było ciężko \:D/

[fireman_marcin]

Wyszło dobrze, kompresor się nie marnuje :u

[Zybercik]

Wyszło dobrze, kompresor się nie marnuje :u

Następny :lol:

Felgi ślicznie wyszły ale wzór też niczego sobie :twisted:

[DaV]

Faktycznie troche widać te pokaleczone ranty. Nie dało sie już wiecej ich spolerowac?

[SzaKal]

Dobra robota :u

Rozumiem że ubytki uzupełniłeś ? jeżeli tak to czym ?

Powierzchnie jakoś przygotowałeś przed lakierowaniem ?

[dark_wolf]

Widzę każdy wpada na ten sam pomysł przy oglądaniu :P

Ładnie zrobione, chciałbym tylko zobaczyć jak cała ta ruda i smoła puszcza z felgi ;)

[JJ.]

Nie dało sie już wiecej ich spolerowac?

Wycinając więcej rantu musiałbym dołożyć więcej farby a te cztery warstwy które były i tak miały problem z wyschnięciem :(

Ogólnie, gdybym miał zrobić je na lalkę, potrzebowałbym więcej czasu. A jego nie miałem :roll:

Rozumiem że ubytki uzupełniłeś ? jeżeli tak to czym ?

Ubytki uzupełnione na grubo farbą i pędzelkiem malarskim ;)

Powierzchnie jakoś przygotowałeś przed lakierowaniem ?

Przed malowaniem ;) Zwykłe zeszlifowanie krawędzi oraz odtłuszczenie zmywaczem silikonowym.

[SzaKal]

Wiem że są specjalne szpachle do felg, ale i tak wyszło super.

[damianese]

Ubytki uzupełnione na grubo farbą i pędzelkiem malarskim ;)

i nie było problmu z wyważaniem? einfachowo to zrobiłeś :cry: szpachla to też pół środek - na lekkie wystarcza- potem naspaw zostaje

[JJ.]

Wiem że są specjalne szpachle do felg, ale i tak wyszło super.

Tak, są. Tutaj koszt samej farbki (minimum w mieszalni to 100ml) wyniósł 20zł. Dość niski koszt naprawy :) Dzięki :u

i nie było problmu z wyważaniem?

W jakim sensie?

[damianese]

damianese napisał(a):i nie było problmu z wyważaniem?

W jakim sensie?

w takim że u wulkanizoatora miszczu

[minetoo]

Jest dobrze.

Oby łuszczyca ich nie dopadła.

Mi by się nie chciało pewnie by w proszek poszły.

:-bd

[JJ.]

Dandek, podczas odziewania felgi farba nawet nie ruszona została :u

[damianese]

nie o to chodzi- skoro z koła polerowaleś fragmenty rantu to musi być róznica w gramaturze i przy wywarzaniu powinno bić felgą- czaisz? ech- jj. byłeś kiedyś u wulkanizatora wyważać felgi? :?

[s.martino]

JJ jak mowie ze nie polezy to nie dlatego ze nie wierze w twoje umiejetnosci. Po prostu malowane pistoletem nigdy dlugo nie siedzi.

[minetoo]

Damian...to nie jest problem.

Felgi ważymy nie tylko ciężarkami ale ustawieniem opony.

Jestem pewien że poszło lekko ;)

malowane pistoletem nigdy dlugo nie siedzi.

To prawda :(

[damianese]

Felgi ważymy nie tylko ciężarkami ale ustawieniem opony.

Jestem pewien że poszło lekko ;)

to wiem tylko nie wiem ile dżeju zdarł rantu :u

najlepiej to szkiełkowanie proszek piec i klar - ale tak też ładnie żeby nei było że się czepiam :ymapplause:

[minetoo]

najlepiej to szkiełkowanie proszek piec i klar

Geldy pewnie były ograniczeniem ale masz rację.

ale tak też ładnie

No ba :u

[SzaKal]

Panowie a dlaczego malowanie pistoletem nie jest trwałe :?:

[soll]

Dzeju malował na grubo pyndzelkiem, sam napisał że za późno się skapnął że kompresorek & pistol czeka na swoją szansę