Glinka carpro recencja , glinka BH i nigdy nie glinkowaneBMW

[Venom]

Dostałem w swoje ręce glinkę carpro więc podzielę się nowym "doświadczeniem" wcześniej jak coś robiłem to pracowałem na glince bilt hamblera i byłem zadowolony.

Zrobiłem dopiero dwa auta zieloną glinką , nowe A6 2012 rok bo była cała w jakimś osadzie, z tego co wiem właściciel auta drogi buduje, więc pewnie jakiś syf z dróg, oraz vw beatla cabrio.

Ciężko było mi kalkulatorem złapać ten syf jaki był na aucie, ale zrobiłem zdjęcie szyby i tutaj jest widoczny ten osad

Cały lakier i wszystkie szyby były zafajdane w tym osadzie. Dotykając ręką było czuć ogromną chropowatość powierzchni.

PS w ogóle zastanawiam się jak mają się komparatory chropowatości powierzchni do użycia danego typu glinki. Chodzi mi o ocenę powierzchni według norm i dopasowanie danego typu glinki do danej powierzchni.

Po glinkowaniu powierzchnia zrobiła się bardzo gładka, niestety nie robiłem zdjęć bo tego uchwycić tą moją lustrzanką nie dało rady.

Glinka po zabiegu wyglądała tak:

Jeśli chodzi o efekt czyszczenia powierzchni to zdała egzamin bo zarówno w audi jak i vw odczyściła powierzchnię. Dodatkowo przyjemnie się z nią pracuje, dosyć plastyczna. Do poślizgu używałem szamponu z wodą. To jeśli chodzi o plusy. Teraz przejdę do mniej przyjemnej części. Niestety , ale glinka narobiła mnóstwo rys. Pracując przy audi pomyślałem że może jakiś błąd w sztuce, ale poślizg był , glinkę ugniatałem , płukałem itp. Pracując w identyczny sposób glinką bilt hamblera nie było czegoś takiego. Kilka zdjęć audi i vw :

Być może popełniłem jakiś błąd w sztuce, ale nie miałem jeszcze czegoś takiego. Ogólnie fajnie się pracuje , ale jakbym miał tylko wyglinkować auto i oddać dla kogoś to na pewno nie użyłbym glinki carpro(oczywiście jeszcze muszę potestować na innych lakierach i może coś jeszcze mi doradzicie to również wezmę to pod uwagę). Jak na auto pod korektę to przejdzie :D

[sohers]

Może ten syf drogowy(pył z mączki czy podbudowy zawierający mikro kamyczki) narobił takich rys :?:

[minetoo]

Nie ma się co oszukiwać.

Glinkowanie musi pozostawić ślady.

Mniejsze czy większe, to zależy od techniki i samego sprzętu.

[Venom]

Może ten syf drogowy(pył z mączki czy podbudowy zawierający mikro kamyczki) narobił takich rys :?:

Też to brałem pod uwagę, ale zrobiłem dwa auta żeby zobaczyć i na jednym i na drugim narobiło się takich rys.

minetoo no tak racja , ale nie widziałem jeszcze takich śladów po glinkowaniu , więc to mnie zdziwiło.

[minetoo]

Możliwe że jak robi drogi to był osad mineralny którego właściwości zapewne znasz ;)

[Venom]

No jedno auto lata tam na te budowanie dróg, ale drugie cabrio jezdzone sezonowo ? A w obu przypadkach takie same zarysowania.

[minetoo]

Wobec tego glinka jest zbyt twarda do obecnego lakieru/zanieczyszczeń i należy wybrać miększą.

Glinkę dopasowujemy jak pady.

Wskazuje to na klasyfikację glinki jako "heavy duty" czyli np do usuwania odkurzu a nie przygotowania lakieru pod lsp.

[Venom]

zobaczymy jak żółta będzie się sprawowała

[tukolarz]

Miłosz, moim zdaniem dajesz za mało lubryfikantu i po prostu glinka staje tworząc zarysowania :). A dodatkowo pewnie za mocno ciągasz ją po lakierze. Powinieneś lać ile wlezie. Coś jak w tym filmiku:

HNAmZPgcBzU

w 2 minucie :D. Zmniejsz też wielkość kawałków glinek, które używasz na jeden raz- mi takimi 30-40 g kawałkami źle się pracuje. Używałem zieloną glinkę na japońskich miękkich lakierach i była całkiem spoko. W jednym przypadku nie ściągnęła mi nawet 2 miesięcznego Track Claw ani DG AW. Takich zarysowań nie miałem ;). Żółta powinna być jeszcze twardsza... Dużą zaletą tych produktów CarPro jest odporność na mocną chemię- można spokojnie glinkować na IronX-ach itp. i nic się nie dzieje .

[Venom]

Cały czas brałem rękawicę megsa i zwilżałem powierzchnię , co do tarcia to robiłem takim naciskiem jak zawsze, nie umiem tutaj sprecyzować tego, ale jakoś specjalnie jak to mówią na chama nie ciskałem :P Może zmienić lubryfikant ? ale to najpierw może zrobię sam dla siebie jakieś 50/50 żółta/zielona.

[minetoo]

Ze mnie się kilku śmiało a ja potrafię zużyć blisko litr lubrykantu na auto B-)

Testuj.

[Venom]

Własna technika nie jest zła... tylko musi być skuteczna :D a to że ktoś użyje litr lubrykantu czy 10 litrów to jest jego sprawa ;)

[M4ciek]

potrafię zużyć blisko litr lubrykantu na auto B-)

+1

[JJ.]

Ja sobie ustawiam mgiełkę na wężu ogrodowym (!) i leje aż glinka pływa... ;)

Dzięki za test Miłosz, sam zastanawiałem się nad tymi glinkami. Porównaj żółtą i powiedz o ile jest delikatniejsza :)

[Zybercik]

Ja też zawsze minimum lytra zużywałem do BH :)

[Venom]

Kiedyś pracowałem z glinką która to pod wpływem szamponu z wodą... się rozpuściła :D postaram się o jakieś 50/50 z dwóch glinek

[s.martino]

Testonawn juz u mnie byly...teraz w koszu leza. Po 3 uzyciu sie posypaly. Lubrifikantu idzie mnie jakies 300ml jasli auto do korekty, jak nie to 800-1000 ml

[tukolarz]

Porównaj żółtą i powiedz o ile jest delikatniejsza :)

JJ, żółta jest agresywniejsza, twardsza, szybciej zbiera syf, więc czy będzie lepiej? ;)

[SJake]

Z glinkowaniem to jest tak, że ma być ślisko jakby... hmmm... no ten... dużo lubrykantu!!!

Glinka musi być ciepła/miękka, więc wiadro z gorącą/ciepłą wodą do ogrzewania rąk i glinki niezbędnę = dobrze ugnieciona.

Przy takiej metodzie powstałe miniślady zostaną zniwelowane przez większość cleanerów, które zastosuje się w następnych etapach.

[Venom]

Żeby było sprawiedliwie trzeba było dać jeszcze jedną szansę , kolejne auto ... prosiak po glinkowaniu , dalej to samo ...

Powiem krótko...szkoda prosiaka :/

[s.martino]

Venom, zdarza sie. I nie zawsze to wina lubrifikacji...

[junior74]

Normalne ślady po glinkowaniu ;)

Teraz cleaner i wszystko w porządku będzie

[Venom]

3 razy pod rząd ? :D tym razem glinkowała osoba która umie się posługiwać maszyną nie to co ja hehe :D coś dziwnego jest z tą glinką , będzie czas to zrobi się zielona/żółta.

[s.martino]

Nie ma co sie oszukiwac, glinki czasem zostawiaja slady po sobie, niektore rysuja inne matuja. Nie sa to jakies wieksze problemy i latwo rozwiazac. Co do glinek to jedno powiem: patent maja w USA sprzedali Japonczyka....jesli glinka malo kosztuje i pochodzi z innego kraju to jakosc nie jest najlepsza

[Venom]

pewnie macie racje , ja tylko pisze co zaobserwowałem ;)