marctwain Posted May 4, 2010 Report Share Posted May 4, 2010 Mam taką propozycję aby w Testach pisać tytuły od nazwy środka.Potem jak się zrobi działy,to będzie też wiadomo o jaką grupę chodzi. I może datę też w przypadku wosków czy sealantów. Łatwiej będzie znaleźć i zapamiętać (przy trwałości). Co Wy na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SNB SWEDEN Posted May 4, 2010 Report Share Posted May 4, 2010 Faktycznie dobry pomysl i zeby pisac pelne nazwy i producenta(pewnie znajda sie osoby poczatkujace nie znajce skrotow) ewentualnie sklep gdzie wyzej testowany preparat mozna nabyc, nie chodzi o reklame a jedynie polecenie zaufanego sprawdzonego srodka i sklepu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marctwain Posted May 4, 2010 Author Report Share Posted May 4, 2010 Ja tam nie mam nic przeciwko reklamowaniu "swojego stuffu". Przecież to normalne. Byleby nie dochodziło do niemerytorycznych spinek i dyskredytacji konkurencji. Można tak. I można kulturalnie. :D :ugeek: Lubię tego zielonego...ch wie o co mu chodzi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator nox Posted May 4, 2010 Administrator Report Share Posted May 4, 2010 :mrgreen: Zgadzam się z powyższym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tony Soprano Posted May 4, 2010 Report Share Posted May 4, 2010 A ja myślę, że jak ktoś chce reklamować swoje środki, to bez technicznej gadki. Lubie doktorów (a zwłaszcza doktorki, które zadają pytanie typu:" na pewno Pan chce mój numer telefonu?") Ale nie lubie teoretyków. :ugeek: :geek: :mrgreen: A czy można tu jakiegoś z padem na głowie zapodać i polerką w ustach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tony Soprano Posted May 4, 2010 Report Share Posted May 4, 2010 P.S. Bardzo mi sie podobały reklamy Car Crazy, zawsze jak reklamował, to z testem. I myślę, iż to będzie najlepsza reklama. A jeszcze lepiej by było, gdybyśmy wymyślili jakieś środki standardy i niech nowinki, które reklamują odnoszą w porównaniu do tych standardów. Ja proponuje za standard 476 (każdy go ma). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marctwain Posted May 4, 2010 Author Report Share Posted May 4, 2010 Ja go nie mam i nie będę miał :D Poza tym co to za standard? Jak mamy napisać np.o migliore w kwestii trwałości? Że słaby, bo colli dlużej trzyma? Każdy wosk ma jakąś trwałość i jak ktoś chce kupić to wie na ile może liczyć. Jeden płaci za trwałość, drugi za efekt. Przemek, moim zdaniem (pozostali mogą mieć inne), opisujmy to co widzimy. :D A co do reklamy, ja zostawiam wolną rękę wszystkim sprzedającym, byle nie gryźli się między sobą, nie obrzucali błotem a argumenty były merytoryczne. Żeby kultura była i poziom. W końcu blacharzami nie jesteśmy, nie ujmując blacharzom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tony Soprano Posted May 4, 2010 Report Share Posted May 4, 2010 Sebba, nie choruje, ale nie lubie jak ktoś mi opowiada o wosku co on to w sobie nie ma za składników, albo jakie właściwości super posiada, bo ma jakieś mega technologie w sobie. Ok, są pasty z wypełniaczami i bez, i o tym fakcie warto powiedzieć Ok, jest wosk typu Purple Haze z węglem, który przyciemnia i o tym też warto powiedzieć. Ale nie gadka o jakiś super polimerach, które się utwardzaja w temperaturze słońca, a wytrzymują żar pieca martenowskiego i kupę gołebia karmionego obważankiem (nie ujmując obważankowi) Poza tym Marctwain, ok nie będziesz miał 476, ale masz supernaturala, którego każdy może kupić za małe pieniądze (mówie o samplerze) i możesz do niego na masce 50/50 przyrównać, tak jak kiedyś Cleaner Freak na swoim zółtym Daihatsu Coopen posmarował 3 woski 50/50 i porobił zdjęcia. Wtedy każdy zobaczy, że na przykład na Twoim zielonym mondku Purple haze przyciemni lakier, a taki powiedzmy Supernatural w porównaniu z warstwą po samym cleanerze go rozjaśni. Wtedy wydaje mi się, że będzie to dla każdego widoczne. Poza tym Marctwain, jak na razie jesteś jedyną osobą, która przetestowała masę sealantów i byłbym osobiście wdzięczny za tego typu na jednym panelu płaskim w Twoim aucie test pokazowy sealanty kontra SN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tony Soprano Posted May 13, 2010 Report Share Posted May 13, 2010 Ale Mariusz, że co, że my też mamy zacząć jarać, czy to, by ich potem do doktórki zaprowadzić na klarowanie we łbach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lehto Posted August 8, 2010 Report Share Posted August 8, 2010 Imho bardziej przydałby sié tutorial, coś w rodzaju krok po kroku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lehto Posted August 16, 2010 Report Share Posted August 16, 2010 Dla mnie (mam nadzieję, że nie tylko) ważny byłby temat dotyczący past, padów oraz techniki pracy polerkami zarówno DA jak i rotacyjnymi. Owszem jest wklejone info z DW i linkowane filmiki YT ale myślę, że łopatologicznie przekazana wiedza przez naszych ekspertów byłaby też mile widziana. Tym bardziej, że spcyfika lakierów jest różna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Shadow Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 a ja proponuje zmienic sposób wyszukiwania, jak wpisze w wyszukiwarke przykladowo "nielsen" to mi wyskakuje komunikat "Następujące słowa zostały zignorowane, ponieważ występują zbyt często: nielsen" No i tak w kołko, co bym nie wybrał, zeby wyszukiwał po tytulach, czy w danym konkretnym poddziale, to i ak ciagle te komunikaty, wiec w sumie nic nie mozna dowiedziec sie na temat tych produktów, tylko trzeba wertowac cale forum ;-// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saet Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 http://pl.wikipedia.org/wiki/Googlebot, bot msn ma zadanie to samo tylko robi to na potrzeby przeglądarki Bing. Także, zwierzątka te można traktować jako pożyteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arturo Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 Także, zwierzątka te można traktować jako pożyteczne. "...Problem, z którym często borykają się webmasterzy, to duże zużycie transferu przez Googlebota. Może on powodować, że strony wykorzystają swój limit transferu i zostaną na pewien czas zawieszone..." źródło: Wikipedia Jak pisałem wcześniej, nie znam się, ale wiem że admini na forach często blokują boty-dlaczego???. Dobrze by było zasięgnąć rady informatyka lub kogoś kto w tym siedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arturo Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 Dobra, oto co mi napisał znajomy informatyk gdy zapytałem się o boty: "Przede wszystki nie myl sformułowania boot z robotem. Boot to kawałek oprogramowania zrobiony w celu wyciągnięcia danych osobowych, publikacji pornolinków, albo innych podobnych treści. częsciowo Robot to oprogramowanie przeszukiwarek internetowych czytające strony internetowe i przeskakujące na kolejne podążając za linkami na czytanych stronach. Jego celem jest kolekcjonowanie słów kluczowych i ich rejestracja w bazach skanerów i przyporządkowywanie im odpowiedniej wagi. Oczywiście że robot wykorzystuje w tym celu pasmo ale robi to tak rzadko, że to bez znaczenia. Nie da się zmusić google do skanowania strony codziennie. Także bez obawy o roboty, są niegroźne" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.