Korekta plastikowych elementów lakierowanych

[Bling Factory]

Witam!

Aż wstyd mi o tym gadać, ale kto pyta nie błądzi :) Otóż sprawa ma się tak... kiedyś, dobre 1,5 roku temu kiedy zaczynałem przygodę z detailingiem zrobiłem małą wtopę, i podczas próby wypolerowania lusterka stopiłem lakier :roll: od tamtej pory z elementami plastikowymi obchodziłem się jak z jajkiem... aż do ostatniej polerki. Podczas polerowani rys na zderzaku na niedużych obrotach i minimalnym docisku wjechałem na wypukłość i momentalnie wypaliło trochę lakieru X( I teraz już kompletnie nie wiem, czy przyczyna leży w samym lakierze( opel astra H ) czy poprostu plastikowe elementy mają to do siebie?(chociaż z innymi nigdy nie było problemu) Macie jakieś rady?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź!

[SzaKal]

Z plastikowymi elementami jest przesr... po umyciu zawsze dokładnie przejrzyj cały element, jeżeli zderzak w którymś miejscu maił jakąś nawet niewielką przygodę np. ze słupkiem to w tym miejscu najeżdzając polerką porobi się ,,pajęczynka`` albo i lakier odpadnie.

Plastikowe elementy dużo szybciej się nagrzewają ...

[JJ.]

Macie jakieś rady?

Umiar i ostrożność. Ja zawsze schodzę z obrotami w dół i nie stosuje takiego nacisku jak na blachach. Poza tym wolę zrobić 2 krótsze podejścia niż jedno za długie :)

[Mav]

Ja od siebie dodam, ze na elementach plastikowych staram sie zawsze stosowac bardziej miekkie gabki, lub chociaz jakies karbowane dajmy na to- zeby obnizyc temperature. Do tego nizsze obroty i kontroluje stale temperature elementu, na ktorym pracuje. Odpukac- nigdy nie przytopilem nic niechcacy :u

[Bling Factory]

Dzięki za rady! Najgorsze jest to, że właśnie w ten sposób pracowałem... po prostu pech i tyle :( Miejmy nadzieję, ze więcej się nie powtórzy :)

Pozdro!