PORSCHE CAYENNE TURBO

[masa140]

Witam

Jako, że na początku roku stałem się szczęśliwym posiadaczem polerki LARE EPL-11 przyszedł czas na pierwszą maszynową korektę :ad: (w ogóle pierwsza była ręczna :shock: ).

Auto mojego szwagra to Porsche Cayenne Turbo - silnik o pojemności 4,5l biturbo, fabrycznie podrasowany do 500KM, 5.1s do 100km/h :evil: prędkość max. 265km/h.

Nad autkiem pracowałem w połowie kwietnia więc aura nie była jeszcze tak ładna jak teraz i pacjent nie był myty (specjalnie) przez 2 tyg.

Materiały i sprzęt jaki użyłem będę opisywał w trakcie "relacji" ;)

Przyjechał w takim stanie:

Trochę brudny ale pogoda nie sprzyjała w utrzymywaniu czystości.

Robotę zacząłem w piątek późnym popołudniem od kół, których nie odkręcałem ponieważ nie miałem kobyłek a felgi 20 i wszędzie miałem dostęp.

W ruch poszła szczotka, pędzel, Bilberry Wheel cleaner, Sanesolv Extra oraz IronX.

wydechom też się dostało

na nadkolach była kupa smoły i asfaltu

I na tym etapie zakończyłem pracę w piątek i ruszyłem z rana w sobotę :D

Epoca Tec do rączki a w niej ValetPro Neutral Snow Foam z odrobiną APC Nielsen Cyclone

i psikamy:

i płuczemy Karcherem

Czas na detale czyli APC Nielsen Cyclone pędzelek i jedziemy:

Następnie mycie na dwa wiadra Szamponem Big Apple od Rise and Shine oraz rękawica Megsa a do dolnych partii marketowa z frędzelkami (CarPro się jeszcze nie dorobiłem) :P

Oczywiście płukanie myjką cisnienioiwą.

Spryskujemy dolne partie i nadkola Sanesolvem

Płuczemy i wycieramy do sucha ręcznikami Fuffy Dreyer

czas na glinkowanie:

Glinka Valet Pro żółta, poślizg woda z odrobina szamponu:

tak wyglądała w trakcie pracy:

I tu moje zdziwienie, że ta delikatna glinka na raczej twardym lakierze porobiła trochę bałaganu w postaci rysek ale co tam jesteśmy przecież przed :ad:

Po glinkowaniu oczywiście mycie na dwa wiadra, suszenie i wjazd na inspekcję. Lakier nie był mocno porysowany ot kilka niewłaściwych myć na szczotach, trochę rys i otarć typowo parkingowych generalnie lakier w dobrym stanie.

Tego najbardziej nie lubię oklejania :wallbash:

tutaj widać skutki niewłaściwego usuwania ptasiej kupy :shock:

Generalnie fotki kiepskiej jakości bo robione cyfrówką i telefonem :/ ale coś tam widać.

tej rysy na dole nie udało mi sie zlikwidować była bardzo głęboka i bez zaprawki i papierów się nie obejdzie.

Czas na Lare EPL-11 :ad:

Do korekty użyłem past Menzerny FG400, PF2500, małe i duże pady Flexi- białe, pomarańczowe i żółte.

Maska - i śladów po usuwaniu kupki brak :mrgreen:

plastikowa atrapka ze znaczkiem przed

i po

Oczywiście po każdym przejeździe pad był czyszczony i element poddawany korekcie przemywany IPA.

Drzwi przed:

i po

Tylny słupek przed

i po

klapa bagażnika przed

i po

tylny błotnik przed

i po

lusterko przed

i po

Nareszcie koniec korekty, którą zamierzałem skończyć w niedzielę ale nie dało rady i przedłużyło się do poniedziałku :-?

No to nakładamy cleaner Dodo Juice LP

następnie wosk PB Nattys Blue

wiem wiem wosk za grubo :P ale szwagier mi pomagał i robił to 1szy raz więc można wybaczyć.

na felgi poszedł cleaner dodo juice LP i wosk Finish Kare High temp paste wax

na szybach był dziwny nalot z którym nie radziła sobie marketowa pianka AG car glass zrobił super robotę :good:

na nadkola CarPro Perl

na opony B2B od Shiny Garage

Skończyliśmy około północy więc zdjęcia tylko w środku

Zdjęcia na zewnątrz zrobione po 2ch dniach, niestety słońca brak :/

parę fotek ze środka, którego nie robiłem bo szwagier dba o nie na bierząco

No i nadszedł czas na podsumowanie:

Generalnie lakier bardzo przyjemny w obróbce, nie sprawiający trudności i dziwnych niespodzianek.

Moje wrażenia z pracy maszyną Lare EPL-11: maszyna super, leciutka - jestem mile zaskoczony pracą na rotacji. Oczywiście pierwsze elementy było ostrożnie bo musiałem wyczuć maszynę ale im dalej tym czułem się pewniej i praca sprawiała przyjemność.

Największą kontrole miałem pracując na małych padach bo na większych już potrafiła pokazać rogi.

Prędkości jakich używałem to 1,2,3 czyli nie przekraczałem 1500obr/min.

To chyba tyle dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania chętnie odpowiem na pytania 8-)

Pozdrawiam

[Gość]

Super robota jak na pierwszą korektę maszynową :u

[junior74]

Fajna praca dziupla ma potencjał :u

Nie ma to jak szwagier :lol:

[peppa]

super, pierwsza korekta, taka krowa wielka i tak ladnie :-bd

jedna rzecz do dopytania - czy mozesz opisac ten nalot na szybach, a najlepiej dac jeszcze zjecia jezeli cos na nich widac? i jak pracowales tym czyscikiem od autoglyma, recznie czy maszynowo? bardzo by to pomoglo :)

[fireman_marcin]

Dobre początki :u

[shifty]

Spisałeś się. Garaż oldschoolowy, jest moc :-) Gratuluję pierwszej takiej pracy! 

[masa140]

Dziękuję wszystkim za komentarze

 

Jeżeli chodzi o ten nalot na szybie to wygladało to coś  jak osad z zaschnietej wody, cos jak w kabinie prysznicowej. AG Car Glass Polish nakładałem na mikrofibrę do szyb i leciałem ręcznie #:-s . 

Pozdrawiam. 

[JJ.]

Good job :u

W tyłek nie zmarzłeś siedząc na ziemi? ;))

Niedaleko mnie mieszka gość który jeździ czarnym Cayennem GTS z USA na 22 felach.. :ymdaydream: Oj kochałbym...