Land Rover Freelander 2 '07

[krd]

Wrzucilem na jedno forum i jak zwykle zapomnialem o drugim :P

Musze sobie dodac do zakladek...

 

Czesc!
Kolejne wolne dni i kolejny projekt. Tym razem wzialem na ruszt pojazd, ktory mieliscie okazje ogladac w innym temacie...
Jednak pierwszy raz od poczatku do konca zdjecia i caly proces robiony pod katem relacji. Mysle, ze kazdy znajdzie w tej relacji cos dla siebie ;)

Zaczynamy!

W takim stanie pojazd zajechal w me progi. Myty recznie chyba ostatnio przeze mnie, czyli blisko 2 miesiace temu.


















Z takim oto arsenalem startujemy.


Coprawda z powodu deszczowej pogody auto troszke mokre, ale trudno, lecimy z opryskiem Prickbortem.





Nastepnie IronX.












Potem oprysk aktywna piana z "pianownicy" Karchera, wlalem do niej 200ml APC Surfex HD, 200ml K2 Bora Plus oraz 80ml Tenzi Trucka,

















Potem plukanie.






Dalej zakamarki i uszczelki wypedzelkowane APC Sufrex HD w roztworze 1:8.







Tablice out! Miejsce pod nimi psikam IronX'em.








Teraz czas na kola, ponownie spryskalem je IronX.





Sam IronX to za malo. Towaru na regalach pod dostatkiem...


...wiec zrobilem sobie ciekaweg mixa. Wlalem po 50ml kazdego z tych srodkow, tj. K2 Bora Plus, FinishLine do czyszczenia roweru, Tenzi Truck, ValetPRO Bilberry Wheel Cleaner oraz IronX.


Wszystko to wlalem do Glorii i wypelnilem woda.


I pianujemy.



Niestety felg nie moglem zdjac :(
Dlatego na tyle ile to mozliwe domylem je wewnatrz szczotka Daytona.





Wypedzelkowalem ladnie fronty felg i opony.




Finalnie wyglada to tak.



Dodatkowo pozniej wnetrze felgi spryskalem Prickbortem by nieco rozpuscic te zalegajace placki smoly.


Tu pieknie widac, ze na oponach opilki z klockow rowniez sie znajduja ;P


Dalej mycie auta na dwa wiadra. Wybor padl na szampon Britemax oraz oczywiscie rekawice car Pro :)


Wlalem go mniej wiecej 45ml.


Zaczalem ubijac piane w wiadrze...



...az sie zapomnialem  i sporo ucieklo poza wiadro ;D








Potem nadszedl czas na glinkowanie. Zolta glinke valetPRO wlozylem do cieplej wody i pozwolilem sie zmiekczyc. Jako lubrykant uzylem Meguiar's Last Touch 1:2.




Ponowne mycie, tym razem na jedno wiadro, szampon ten sam.


Suszenie recznikiem waflowym Sonusa.


No i tak to wyglada po umyciu, jakies tam refleksy nawet sa...














Wjazd do garazu i dzialamy...


Zaczynamy inspekcje.










Skoro wiemy mniej wiecej co nas czeka, przygotowujemy stanowisko robocze.




Pierwsze niesmiale 50/50. I tu pewien problem. Przy robieniu poprzedniej korekty obiecywalem sobie, ze porobie duzo fajnych piecdziesiatek... jednak okazalo sie, ze na tym lakierze ledwo co widac ;(
Niemniej jednak... probowalem...









I kolejne.










Tutaj juz po cuttingu i polishu.





Troche sie nakurzylo :P










I myjemy, 100ml Surfexa HD, 100ml K2 Bory Plus i kapka Tenzi Trucka.


Pluczemy.


Suszymy.


Wyszlo to nawet nawet...









Nastepnie finish i cleaner w jednym, czyli Swissvax Cleaner Fluid Professional Regular i zolty pad 3M.


2 male kropeczki na padzie i spokojnie robimy caly element.


Temperatura nienajgorsza, moglo byc nieco cieplej, ale co poradzic.


Czas na wisienke na torcie- woskowanie. Dzisiejszy wybor to Swissvax Best of Show.







Lekko przepolerowujemy fibra WWL Alladin.


Po dluzszym czasie polerujemy ponownie, tym razem uzywajac rekawiczek CarPro. Wyglada to moze nieco smiesznie, ale naprawde daja rade!



No i finalnie tak to wyglada pod ledem...









Teraz czas na wnetrze, wygladalo to mniej wiecej tak.






















Ogolnie widac, ze tapicerka dosc zmeczona, wiec bierzemy sie za pranie.



Prespray z APC 1:10.


Szczotkowanie.


Po pierwszym praniu dosc czarno...


Jednak jest znacznie lepiej, jak podeschnie przepiore ponownie.




Oraz strona kierowcy.



Niestety gumowy dywanik zostawil swoje pietno, ale cos z tym wypadaloby zrobic.



Idealnie spisal sie tutaj ValetPRO Citrus Tar&Glue Remover.


Dalej czas na skory. Jako, ze czyscilem je dosc mocno 2 miesiace temu, teraz zdecydowalem sie na nieco delikatniejszy srodek, a mianowicie Zymol Leather Cleaner.


Male, skorzane fifty-fifty.







Po umyciu wszystkich powierzchni skorzanych fibra wygladala tak.


Dalej odzywka- do kompletu Zymol Treat.


I znow 50/50.



Do czyszczenia plastikow uzylem APC 1:10 w atomizerze pianujacym. Swietne rozwiazanie podejrzane w MX Nowicki, dzieki Pawle!




Dalej czas na dressing do plastikow wewnatrz, tym razem uzylem Zymola Vinyl Conditioner. Jednak aby dobrze sie wchlonal warto nagrzac nieco kokpit.




Na uszczelki wlecial Swisswax Seal Feed.


Na szybke zegarow Zymol Detail.



Aby dopelnic calosci, trzeba bylo zabrac sie rowniez za detale. Na poczatek koncowka wydechu.


Przeczyscilem ja FinishKare Chrome&Brass Polish.


oczyscilem cleanerem Swissvax Cleaner Fluid Regular.


Zabezpieczylem woskiem Swissvax Autobahn.


To samo combo, tj Swissvax Cleaner Fluid Regular i Swissvax Autobahn poszlo na felgi.




Na oponki wlecial Meguair's Endurance.



Na szyby Gtechniq G3.


Detale...




Tablice rejestracyjne i oprawki wymyte APC 1:10.



Zabezpieczone tak samo jak felgi- Swissvax Cleaner Fluid Regular i Swissvax Autobahn.



Wygrzewanie  wosku.


Finalnie wyszlo to tak. Wnetrze.





























Na zewnatrz.
























No... i tyle tego wyszlo. Wiem, ze nie wszystko idealnie. Pranie robilem drugi raz i nadal widze, ze mam duzo do nauczenia sie. Korekte oceniam na solidne 75%, zostalo troche grubasow, ktorych juz nie meczylem papierem. Niemniej jednak efekt cieszy moje oczy.
W sumie okolo 26 godzin pracy.
Fotki na zewnatrz postaram sie dorzucic jak tylko sloneczko dopisze...

Staralem sie jak moglem uchwycic na zdjeciach wszystko co bylo robione przy aucie. Kazdy kto kiedykolwiek robil relacje wie, ze nie jest to takie proste. Mam nadzieje, ze Wam sie spodoba :)

Jak o czyms zapomnialem to odpowiem w komentarzach :)

Do nastepnego!

[Carire1]

no, no praca pierwsza klasa :)

widze ze Bosa kladles, jak się teraz miewa?

wiesz może:)?

[krd]

Szczerze mowiac od czasu oddania auta nie widzialem go, jak bedzie pierwsze mycie to na pewno wrzuce jakies zdjecia czy filmiki, aczkolwiek mysle, ze 2 warstwy maja sie obecnie bardzo dobrze. Mimo, ze to wosk konkursowy to mysle, ze wytrzyma te 3 letnie miesiace.

[w0jta5]

Czyli Prickbort i IronX można stosować na mokre i brudne auto? Dobrze wiedzieć :)

Niezła robota  :u 

[krd]

W idealnych warunkach Prickborta nalezy pryskac na suche auto. Tutaj niestety padal deszcz i nie mialem wyjscia. Co do IronX to lepiej rowniez na suchy, ale na mokrym tez robi robote. Poza tym uwazam, ze bez sensu jest myc auto, suszyc i dopiero prick-irono-bortowac, a potem znow myc. Dlatego wymyslilem sobie, ze robie to na samym poczatku. Do tej pory sie sprawdza, takze mysle, ze nie jest zle.

[Carire1]

czekam wiec na jakas aktualizacje :)

[JJ.]

Ooobszerna ale za to przemiła relacja, wyszło elegancko :u

Zazdroszczę podjazdu i garażu :)

Mam tylko jedno, dwa pytania:

1. Czy robiłeś czymś napisy na tylnej klapie? Pod światło widać kropeczki (zacieki) - może dressing załatwiłby sprawę?

2. Te opony przed dressingiem wyglądają na strasznie niedomyte, powiedz, że to tylko na zdjęciu tak

Pozdrawiam :)

[krd]

Mam tylko jedno, dwa pytania:

1. Czy robiłeś czymś napisy na tylnej klapie? Pod światło widać kropeczki (zacieki) - może dressing załatwiłby sprawę?

2. Te opony przed dressingiem wyglądają na strasznie niedomyte, powiedz, że to tylko na zdjęciu tak

Pozdrawiam :)

 

1. Niczym nie dotykalem, nic nie pomaga niestety.

2. Opony wziely gore, nie mialem juz na nie sily.