Ciamach Posted June 19, 2013 Report Share Posted June 19, 2013 :tancze:Przyjaciel postanowił zaopatrzyć się w bardzo fajne S2000, któremu z powodów kosmetycznych położono na całości nowy lakier. Sprawa wyglądała obiecująco, jako że owe lakierowanie odbyło się nie tak dawno temu. Spodziewałem się więc spokojnej pracy i szybkiego efektu rzędu 95%. Realia okazały się "nieco" inne. Auto przejąłem w zachodzącym już powoli słońcu. Śpieszę wyjaśnić, że widoczne na zdjęciach stalówki to wersja przejściowa między rezygnacją z niepasującego kompletu kół a przybyciem nowego. Takie fotki nigdy nie pokażą za wiele, ot, brudne auto i jakieś tam swirle. No to w drogę, do pracowni. Uwaga na gumy firmy "fuhrergummi" z 1945r, średnio kleją w łukach...Na miejscu auto poddałem myciu wstępnemu i zasadniczemu, wypolerowałem końcówki wydechu Invidia z pomocą Swissvax Metal Polish, na życzenie usunąłem napisy z błotników za pomocą suszarki i VP Tar&Glue, oraz naturalnie okleiłem auto. Praca z końcówkami. Usuwanie znaczków. Zwróćcie uwagę na widoczny przy znaczku pył. I taśma. Dalej defekty. Rysy wydają się dość płytkie, swirle, ale i ciut głębsze zarysowania od mycia i wycierania, tak mi się wtedy przynajmniej wydawało. Na całym niemal aucie pył lakierniczy. Błotnik przód lewy. Błotnik przód prawy. Błotnik tył lewy. Błotnik tył prawy. Drzwi lewe. Drzwi prawe. Klapa tył. Maska. Zderzak przód. Zderzak tył i klapa. No to zaczynamy. Może na spokojnie, żółty gofer, kropla żółtego korka, trochę Honey Comb i nic. Dobrze...trochę docisku w tej samej kombinacji, trochę zabawy z obrotami. Nic. OK, bywa. Pomarańczowy pad, podobna kombinacja, docisk, wolne przejazdy, wychodzą żyły na czole. Nic. Bo jak to nazwać? I to po próbnym finishu....dramat! OK, zawiodła finezja więc czas na brutalną siłę, wykonałem telefon do Towarzysza Wełniaka. Futro polerskie Makita z FC+, spokojnie z obrotami, długie wypracowywanie. Kilkanaście przejazdów po masce i coś zaczyna puszczać. Moje zwieracze. Ale i rysy. Potem zaś niemal półtora dnia (nie całe dni, a sesje po godzinach, ale i tak duuużo czasu) na wyprowadzenie tego, co narobił wełniasty. Schodzenie z pada pomarańczowego do żółtego, na EF i HC, potem finish tradycyjnie z niebieskim gofrem i UF. Już wiedziałem, że w tych ramach czasowych ta zabawa potrwa tydzień a i efekt niepewny. Dodatkowo wełniasty jest bardzo nieporęczny i tam, gdzie są załamania, łączenia, plastiki i małe powierzchnie narobię szkód, których już nie usunę, jak pokazała oporność maski. Potrzebowałem kombinacji dającej niemal taki sam efekt ale pozwalającej mi ta pracę skończyć w odpowiednim czasie i ramach kosztowych Użyłem więc eksperymentalnie FC+ w połączeniu zz HC i EF na żółtym gofrze, zainspirowała mnie relacja CarSpa Śląsk z Porsche Cayenne. Bardzo dobra kombinacja, zniwelowała bardzo dużo rys, nie skatowała powierzchni co zaoszczędziło czas na jej wyprowadzanie. Jednak fakap lakierniczy był duży. Lakier bardzo twardy, nie oddawał rys za to chętnie je przyjmował, pył lakierniczy mnie spowalniał, dodatkowo część rys wydawała się jakby pod klarem, a tego już się bałem ruszać. Nie znam się na tyle na lakierowaniu by stwierdzić jednoznacznie czy to, co zastałem to po prostu twardy lakier, czy lakiernik przetarł lakier po wyschnięciu i narobił tego, co zastałem? No nic, po dokładnym finishu i myciu przyszedł czas na bezlitosną inspekcję. Niewielka część niby płytkich rys pozostała niewzruszona. Błotnik lewy przód. Błotnik prawy przód. Błotnik tył lewy. Błotnik tył prawy. Drzwi lewe. Drzwi prawe. Klapa tył i zderzak. Maska. Użyłem Swissvax Cleaner Fluid na każdym panelu po czym położyłem warstwę Wolfganga. http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/Elmeru%20detail/works%20of%20elmeru/biforek%20panelek/afterek%20panelek/IMG_4793.jpg[/img] Następnie mycie plastików za pomocą łagodnego APC, dressing Megsa, skóra odżywiona Swissvax Leather Milk, czyszczenie szyb pianką Forch, rainX na szyby i lekkie ogarnięcie opon i felg by nie odstawały aż tak do zdjęć. Skorzystałem z nienajgorszej pogody by zrobić parę zdjęć po pierwszej warstwie LSP. http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/Elmeru%20detail/works%20of%20elmeru/biforek%20panelek/afterek%20panelek/IMG_4751.jpg[/img] Następnego dnia wyciągnąłem z lodówki Concorso by zająć się ostatecznym dopieszczeniem powierzchni. Roztarłem więc wosk w dłoniach i nałożyłem cienką warstwę. Po jakichś 40min spolerowałem wosk puszysta mikrofibrą Temachemu i wygrzałem lakier, po czym dotarłem go drobnymi fibrami SV i Nicols. Po raz kolejny przekonałem się że połączenie Wolfganga i Concorso daje niesamowite efekty, głębia, ciepły blask i wet look są tu nie pobicia. Napstrykałem więc fotek i zakończyłem moją 24h walkę z tym niełatwym przeciwnikiem. http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/Elmeru%20detail/works%20of%20elmeru/biforek%20panelek/afterek%20panelek/front.jpg[/img] http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/Elmeru%20detail/works%20of%20elmeru/biforek%20panelek/afterek%20panelek/front2.jpg[/img] Dziękuję za obejrzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateoMK Posted June 19, 2013 Report Share Posted June 19, 2013 bardzo dobra robota :) fajne prezentuje się na zdjęciach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek-0404 Posted June 19, 2013 Report Share Posted June 19, 2013 Wyszło pięknie ! Podoba mi się ta S2000 :-bd . Gdy patrzyłem na zdjecia przyjrzałem się blachom tej Łady. Nie spodziewałem się tego po Niej. :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soll Posted June 20, 2013 Report Share Posted June 20, 2013 Fajna praca, jakoś tak lubię oglądać Twoje projekty - szczerość i konkrety :u . Niezły ogień musi generować Honda, skoro wydech zmienił kolor :ymdevil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carire1 Posted June 20, 2013 Report Share Posted June 20, 2013 kozak praca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.