Volvo S80 nr.1

[Ciamach]

Doczekałem się pierwszej floty. Oto pierwsze S80 z trzech, którym przyszło mi się zająć. Pojazd z niewielkim przebiegiem, myty w 90% ręcznie, dwuletni, kolor, który już robiłem i lakier, który dobrze znam. Spodziewałem się spacerku. Auto w słoneczny dzień nie raziło blaskiem. Stan lakieru podczas przyjęcia ujawnił oksydację, morze swirli i wcale nie tak mało rys o charakterze zacięć, które sprawiły mi największy kłopot podczas pracy. 

 

Auto zostało zatem dokładnie umyte, wyglinkowane i oczyszczone ze smoły. Glinka nie miała wiele do roboty ale zmywacz zebrał poro smoły z dolnych paneli. Następnie auto poszło w taśmę i zostało wstawione na podnośnik nożycowy. Bardzo komfortowe warunki pracy, kiedyś na detailingbliss zazdrościłem Norcal Bobowi z Concierge fajnego podnośnika, dzięki któremu nie schylał się przy aucie tylko mógł każdy element obskoczyć na wysokości ramion. Bardzo pomaga to w osiągnięciu równej korekty na całym aucie. Przystąpiłem do korekty, która wymagała zastosowania moich najtwardszych padów i Menza FG500. Maskę robiłem ok 3h, reszta paneli musiała dostać po kilka strzałów z FG500 by raczyć jakoś wyglądać. 

 

FG500 zostawił trochę holsów, które usunąłem FG3000. Rzut oka na błotnik po finishu utwierdził mnie w przekonaniu, że wygląd lakieru spełni oczekiwania klienta.

 

Ale ale! Najpierw tak to wszystko wyglądało. Niestety głębsze nacięcia powstałe zapewne poprzez nieumiejętne mycie lub wycieranie twardą szmatą z użyciem docisku jedynie zapolerowałem. By je usunąć musiałby zbyt drastycznie uszczuplić grubość lakieru, a to auto ma nadal jeździć, być myte i być może kiedyś polerowane ponownie. Szkoda by było dokopać się do bazy. 

 

Maska.

 

Błotnik lewy przód.

 

Drzwi lewy przód.

 

Drzwi lewy tył.

 

Błotnik lewy tył.

 

Klapa.

 

Błotnik prawy przód.

 

Drzwi prawy przód.

 

Drzwi prawy tył.

 

Błotnik prawy tył.

 

Zderzak przód.

 

Narzekacie, że 50/50 nie robię. Dopuszczam obecnie tylko takie z panelu na panel.

 

Po wspomnianym finishu czas na inspekcję paneli pod lampami. 

 

Maska. 

 

Błotnik lewy przód

 

Drzwi lewy przód.

 

Drzwi lewy tył.

 

Błotnik lewy tył.

 

Klapa.

 

Błotnik prawy przód.

 

Drzwi prawy przód.

 

Drzwi prawy tył.

 

Błotnik prawy tył.

 

Zderzak przód.

 

Czyli całkiem przyzwoicie. Tak auto prezentuje się w półsłońcu. Co ciekawe, lśni dużo bardziej niż w momencie przyjazdu gdy na niebie nie było chmurki.

 

Kapryśna pogoda kazała wtoczyć auto do środka, bo lunęło. No, to cykniemy parę fotek w środku...

 

W końcu trochę słońca, można zrobić zdjęcia oddające w pełni efekt tego wyczesanego lakieru...po kilkunastu godzinach pracy nad nim. 

http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/IP%20Kwidzyn%20S80/fifty%20fifty/after%20panel%20shots/finished%20product/IMG_6878.jpg[/img]

http://i153.photobucket.com/albums/s235/ciamach/IP%20Kwidzyn%20S80/fifty%20fifty/after%20panel%20shots/finished%20product/IMG_6886.jpg[/img]

 

Dziękuję za obejrzenie. 

 

[MateoMK]

Widzę że kolega w warsztacie pracuje :) czy swój taki warsztacik ?? 

[Ciamach]

Pracowałem wtedy w Volvo. Niemniej nie w samym warsztacie.

[soll]

Grzesiek

Narzekacie, że 50/50 nie robię. Dopuszczam obecnie tylko takie z panelu na panel.

Dokładnie, najlepszy sposób na 50 bez spowalniania pracy i robienia miejsca po taśmie 2 razy

Fajna, szczera relacja :ymapplause:

[MateoMK]

No to wielki szacun fajny pomieszczenie :) efekt pracy zadowalający