Skocz do zawartości

Cinquecento - piękna robota lakiernicza


Ekhangel

Rekomendowane odpowiedzi

Dołączona grafika

Nie. Nie zaciąłem się w palec przy polerowaniu. Tak wyglądał aplikator po dzisiejszej zabawie z Cinquecento '93 (firmówka pracownicy z firmy matki). Pomyślałem sobie, że zobaczę, jak Deep Crystal 2 odświeży ten torturowany przez lata lakier.

Mycie, glinkowanie, ScratchX, DC 2. Tylko maska. Po pierwszym przejechaniu po lakierze zauważyłem dziwne zabarwienie gąbki... No nic, show must go on. Po pięciu minutach wyglądał już jak na zdjęciu.

I teraz pytanie - lakier, który zszedł z maski (bo co innego to może być?) to efekt zestarzenia, czy po prostu spartaczona robota osiedlowego lakiernika? Ciekawe, jak pad będzie wyglądał po praniu.

Maska w sumie wyszła fajnie... Lakier odzyskał dawny blask, a 50/50 wyraźnie to potwierdziło. Szkoda, że takich efektów z Deep Crystalem nie uzyskuję na mojej granatowej Z3'ce. A może uzyskuję, tylko nie widzę...

Dołączona grafika

PS. Nie wiedziałem, czy dać temat do tego działu, czy do "Nasze projekty"... Panie Modzie, wedle uznania przenieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Podejrzewam, że zabarwienie pada wynika z faktu, że ściągnąłeś utlenioną warstwę lakieru (ten lakier raczej nie ma klaru) a na Z3 masz klar, więc nie ma co ci barwić pada. Dodatkowo dzięki lakierowi bezbarwnemu lakier bazowy na Z3 nie utlenia się a utlenienie klaru jest mniej widoczne, więc różnica przed i po jest mniejsza niż w przypadku czerwonego na cienkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobry temat trafiłam, bo jakieś trzy dni temu miałam to samo po zrobieniu maski (czerwonego) Forda Transita mojego ojca.

Mycie, glinkowanie, ScratchX, DC 2. Tylko maska.

Robiłam to samo, a na koniec NXT Generation Tech Wax 2.0.

No w każdym razie przy ScratchX i DC 2 gąbki wyglądały identycznie.

...a bałam się, że lakier popsułam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobry temat trafiłam, bo jakieś trzy dni temu miałam to samo po zrobieniu maski (czerwonego) Forda Transita mojego ojca.

Mycie, glinkowanie, ScratchX, DC 2. Tylko maska.

Robiłam to samo, a na koniec NXT Generation Tech Wax 2.0.

No w każdym razie przy ScratchX i DC 2 gąbki wyglądały identycznie.

...a bałam się, że lakier popsułam ;)

Kurcze Monia Ty normalnie profi sie robisz juz wszystkie autka w rodzinie zrobilas :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JJ., to odpowiedz mi dlaczego po glinkowaniu nie raz, nie dwa nagle się okazuje, iż auto jest pełne w swirlsach i drobnych ryskach?

Glinka właśnie wyciąga z rys wypełniacze.

Dlatego się glinka pociera po samochodzie północ - południe i w kierunku wschód - zachód, by wyciągnąć wszystko z rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, wszystkie uszczelki i elementy plastikowe są oklejone. Oprócz tego staram się mocno na nie nie najeżdżać, bo niszczą mi się gąbki. No i brud jest na całym padzie, nie tylko na krawędziach. Co do najeżdżania na taśmę oddzielającą strefy działania - mówimy tu o ingerencji 0.5-1cm.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...