arturwwa Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 bohaterem jest smartdressing stosuje go głownie na opony jako, ze plastików na mojej karoserii jest stosunkowo malo - sposób nakładania - aplikator - wydajność - jest to moj pierwszy dressing, ale moim zdaniem wydajnosc jest kozacka, jedna kropelka na aplikatorze/gąbce starcza na cala oponę (195/50/15) - zapach - ABSOLUTNE MISTRZOWSTWO, pieknie pachnie kokosem i ananasem, zero zapachu chemii, czysta przyjemnosc podczas nakladania - trwalosc - z tego co zauwazylem dressing "trzymal" sie okolo 1.5 tyg, jednak w tym czasie padaly deszcze. opony myte co tydzien na myjce cisnieniowej po czym opony (bo o nich tu mowa) wycierane do sucha przed nalozeniem dressingu. - inne - dressing pozostawia opone w dosyc mocnym, suchym w dotyku błysku. nie jest to endurance megsa ani smartgel, ale tez sie swieci ;) przed nalozeniem (na pewno zostalo jeszcze troche z poprzedniej aplikacji jakis tydzien temu - dbam o opony i do tego sa nowe, maja ze 2 miesiace) 1 warstwa 2 warstwy (nakladam 2 warstwy bo wtedy bardziej sie blyszczy a ja lubie ten oldschoolowy tlusty look haha) postaram sie co 2 dni cykac fotki jak to sie trzyma. ps. mam nadzieje, ze jest spoko, to moj pierwszy test ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Wygląda pięknie. A felasie jak doczyszczone ;) 1,5 tygodnia.... to długo. Z tych, które mam, utrzymują się max kilka dni. Przy przebiegach od 50 do 150 dziennie. Drogi rozmaite. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Mariusz, a czego używasz? Wczoraj uzupełniałem Endurance na Peugeocie, prawie 2 tygodnie po aplikacji, dalej ładnie kropelkowało i było czuć obecną warstwę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Nielsena Brillance na przemian z DG WTS. Tzn, widać, że siedzą dłużej niż te kilka dni. Ale deszcze i dojazdy do asfaltu załatwiają sprawę w mig. Gdyby to było tylko miasto i asfalt, pewnie ten efekt "po nałożeniu" utrzymałby się dłużej. Po myciu trochę wraca, ale to nie to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Nie odpływa wam z pierwszym deszczem ten smartdressing z opon ?? Kiedyś wrzuciłem na listwy zewnętrzne owego smarta, zrobiłem to pierwszy i ostatni raz powód - odpłynął wraz z opadem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Też czytałem o szybkim spływaniu z plastiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Ja do opon używam Smartgel, tak samo na plastiki zewnętrzne. Smartdressing wydaje mi sie ze względu na zapach i delikatna matowość/satyne optymalny do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturwwa Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 na smartgel nie starczylo mi juz hajsu :D gel daje tlusty polysk na oponach? czegos takiego szukam, ma sie blyszczec az zeby oslepialo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Takie coś daje DuraGloss wet tire shine. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Dzisiaj zrobę opone poglądowo w Tatrze y puszcze wieczorkiem foto na forum, ale tak, daje taki very oldschool FAT&WET look. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shifty Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jak dla mnie to smartdressing jest jednym z moich ulubionych produktów od smartwax'a. Fajnie pachnie, jest wydajny i doskonale się trzyma na plastikach. Do opon stosowałem smartgel, ale nie zrobił na mnie tak pozytywnego wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba Opublikowano 16 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Jak dla mnie to smartdressing jest jednym z moich ulubionych produktów od smartwax'a. Fajnie pachnie, jest wydajny i doskonale się trzyma na plastikach. Do opon stosowałem smartgel, ale nie zrobił na mnie tak pozytywnego wrażenia. Polecam przetrzeć gel mikrofibrą po całym zabiegu wtedy się nie błyszczy tak mocno i ładnie wygląda. Dla mnie trwałość gelu jest misztrzem ostatnio w peugeocie nakładałem i już drugie mycie, 3tygodnie i cały czas tak samo się trzyma. Myję opony ciśnieniówką. Dressing za to jest super do wnętrza nie potrzeba potem już moim zdaniem żadnego zapachu używać do wnętrza :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.