owca Posted September 14, 2014 Report Share Posted September 14, 2014 Witam wszystkich forumowiczów :)Mam na imię Radek i 23 wiosny za mną :)Jeśli chodzi o detailing samochodu - jestem totalnym żółtodziobem :xMoże nie do końca, ale czuć niedosyt i jest pociag do wiedzy :) Moja przygoda z samochodami zaczęła się od zielonego Fiata 126p '97 - ahhhh to były samochody :)Ale cóż można osiągnąć bez pracy, a co za tym idzie środków na projekt. A szkoda - miał potencjał, niestety skończył marnie, zanim cokolwiek w nim zrobiłem zjadła go rdza :(A było tyle planów... Cóż... Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem... Kolejny był Deawoo Matiz '02 - jeździ do dziś :) Lakier jest mega zadbany, aczkolwiek wymaga polerki i malowania... Choć to nie mój samochód, to myślę, żeby go jeszcze odratować po cichu... Wreszcie nastał czas na własne 4 koła... I tutaj wybór świadomie padł na moje skryte marzenie...Honda CRX ED9 '91 (wersja po lifcie) z d16a9 na pokładzie - jak to mówi każdy hondziarz - szkoda, że nie vtec :) ale trzeba się cieszyć z tego co jest :)Generalnie poprzedni właściciel pomalował ją na kasztanowy brąz z palety renault - pewnie kojarzycie takie autko jak Dacia Duster czy nowe Renault Megane w charakterystycznym brązie - to właśnie ten lak. Ma kilka mankamentów po poprzednim właścicielu - przetarcia na tylnim zderzaku - na szczęście i tak będzie cały wymieniany - w swoim czasie. Do tego dochodzi pęknięcie na tylnym błotniku - tym muszę się zająć jak najszybciej. Póki co w projekcie jest dużo kwestii mechanicznych do ogarnięcia i jak widać - mocno odbiega to od serii, co nie do końca mi się podoba, ale o to dbam na bieżąco, kompletuje części, montuje i tak w koło. Sprawia mi to nie lada frajdę. Kwestie mechaniczne niestety muszę ogarniać na garażu u kolegów i rodziny - żałuję i ubolewam że nie mam garażu i schronienia dla mojej Hani. Ale na zimę na pewno ją otulę - udało mi się znaleźć takie miejsce do parkowania, które jest zadaszone. Profilaktycznie przykryje ją by nie zmarzła. Ciesze się, że jest już ze mną. Dłuuuuugo trzeba było szukać tego autka, ale wreszcie się trafiło :)Dbam o niego bardziej niż o swoją dziewczynę :xJest jak moja bratnia dusza - w końcu ten sam rocznik :) ;)Wymaga wiele wkładu za równo pod względem czasu jak i finansów, ale obiecałem sobie, że nie popuszczę - tak mało jest tych autek w dobrym stanie.Mam bzika na jej punkcie - mam nadzieję, że za to mnie nie wydziedziczycie z forum ;) :)Jeśli idzie o detailing - nie mam żadnej wiedzy na ten temat :) Wpadłem tutaj żeby ją zdobyć i się wiele od Was nauczyć :)To miało być zwykłe cześć a wyszedł cały storytelling :xDorzucam fotkę jak to wygląda na dziś dzień - zdjęcia kiepskiej jakości, z czasem będą inne :)Ostatnie foto przedstawia aktualny stan (czyli bez czerwonych wlepek na listwy)Pozdrawiam wszystkich :)// Za wszelkiego rodzaju błędy przepraszam najmocniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fonnes Posted September 14, 2014 Report Share Posted September 14, 2014 WOW!!!!! ale wejście :u Witamy na forum :ymhug: W zasadzie można się cieszyć że lakier nie jest oryginał Hondy :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tommy Posted September 14, 2014 Report Share Posted September 14, 2014 siema Radek, na pewno znajdziesz tu coś dla siebie i w razie potrzeby każdy w czymś tam pomoże Mirek masz racje oryginalny rysowałby się od patrzenia 8-} :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JJ. Posted September 15, 2014 Report Share Posted September 15, 2014 Fajne przywitanie, witamy na forum :) Tutaj każdy ma bzika na punkcie aut i pucowania, jak nie swoich to czyichś ;) Trafiłeś do swoich :lol: Ja swoje auto głaszczę i do niego mówię więc.. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owca Posted September 15, 2014 Author Report Share Posted September 15, 2014 Witam, witam :)Tak tragicznie z lakierami hondy? :DHahahah :D dobrze wiedzieć - to może i lepiej ;) :)Już się bałem, że to jakaś obsesja :) Cieszę się, że znalazłem zrozumienie :)Na co dzień spotykam się z krytyką, że przesadzam, że auto ma jeździć, a nie wyglądać.Myślę, że ludzie którzy tak mówią nie mają świadomości, że to ma olbrzymi wpływ nie tylko na estetykę,ale też na trwałość i ochronę lakieru :) Ale przecież co ja tam mogę wiedzieć :PCieszę się, że znalazłem to forum - od dawna takiego szukałem :)Dzięki za ciepłe przywitanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.