Niedzielne autko na full opcję :)

[golden0282]

Oczywiście żartowałem :D , auto używane na codzień i to dość intensywnie :D , zawiodę wszystkich którzy oczekują spektakularnych pięćdziesiątek i perfekcji milimetr po milimetrze ;) . Właściciel postanowił zmienić auto , a przed sprzedażą zdecydował żeby doprowadzić je do porządku , więc pracę raczej nazwałbym przygotowanie do sprzedaży . Relacja jest tylko z wnętrza , gdyż grubo przeliczyłem się z czasem, zresztą na zewnątrz było zrobione tylko minimalne minimum .

 

 

Użyte produkty :

 

Pranie:

Prochem power burst

EX-1 z ktrade

 

plastiki 

Apc concept

Natural look 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kilka fotek z zewnątrz :

 

 

 

 

 

 

 

Z zewnątrz nie mam więcej zdjęć.    

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na koniec wnętrze dostało ozonem przez 2 godziny  i zapach New Car Smell CG :D

 

 

 

[Kazjul]

Niezły koszmar miałeś do posprzatania. Jeżeli właściciel chce sprzedać auto lepiej żeby nim nie jeździł - takim osobom wystarczy jeden dzień i czysty pojazd wygląda jakby robił za kubeł na śmieci ... wystarczy że na niego spojrzą i już jest brudny  @-) .

[DaRoN]

po zobaczeniu zdjęc z początku liczyłem na możliwośc zepsucia rolki w myszce, no ale niestety. 

tak czy inaczej szczur dobrze zapuszczony tam był, ładnie wyszło na koniec. ile Ci zajęła robota?

[brzozek]

:ymapplause: kanalizacji nie zapchałeś ??? Ja piernicze syf kiła i mogiła, ale niektórzy tak podchodzą do pojazdów.

[Tommy]

 syf kiła i mogiła

Miałem to samo napisać, ale byleś pierwszy :)) . To nie pierwsza relacja Goldena i większość tamtejszych aut w mniejszym lub większym stopniu przypomina to auto.

Good job  :u

[MATI87]

troszkę przejaśniało w środku :-bd

[MARCO]

I to jest robota. A nie oblizywanie nówek...

[golden0282]

po zobaczeniu zdjęc z początku liczyłem na możliwośc zepsucia rolki w myszce, no ale niestety. 

tak czy inaczej szczur dobrze zapuszczony tam był, ładnie wyszło na koniec. ile Ci zajęła robota?

Miałem w planie zrobić dokładniejszą  relacje , ale wyszło jak wyszło . Zewnątrz skończyłem póżnym wieczorem , zaraz po tym auto odjechało ,  dlatego też brak zdjęć , Ogólnie całość zajeła mi jakieś 22 godziny z czego 12 poświęciłem na środek . 

 

:ymapplause: kanalizacji nie zapchałeś ??? Ja piernicze syf kiła i mogiła, ale niektórzy tak podchodzą do pojazdów.

Grubszego syfu nigdy nie spłukuje do kanalizacji , mimo tego już kilka razy się zapchała :). 

[Biszkopt]

Co prawda byłem w Anglii a nie Irlandii, pracowałem u rolnika, miał różne samochody, jeździłem nawet jakimiś nissanami pikapami z lat 80.

Takiego syfu nie było u nich nawet w traktorze... nie mieści mi się w głowie...

[JJ.]

Golden na krucjacie.. :D

Walcz stary, nawracaj brudasów :u