2015 BMW M3: new car prep

[Ciamach]

Dziś nowe M3 które trafiło do mnie na położenie dwóch wosków: syntetycznego i naturalnego.
Mycie: VP Advanced Snow Foam
Przygotowanie powierzchni: IPA
Sealant: Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant 3.0
Wosk: Swissvax Concorso, docierany potrójnie, z czego raz po wygrzaniu
Felgi: Swisvax Autobahn
Opony: Meguiar's Enurance
Całość wygrzana w lampie IR. Dodatkowe parę % do efektu osiągnięte.


































 

 

[DaV]

A zdjęcia przed są?

[Ciamach]

Nie widziałem sensu ich robić w tym przypadku.

[junior74]

Jest to zapewne przez jakość zdjęć

Ja efektu,który te środki powinny zrobić nie widzę ;-)

[DaRoN]

to carbonowe U to jest rozpórka jakaś czy tak dla picu? bo nawet jeśli rozpórka, to dobrze se bawaria poleciała z klientami...

[Ciamach]

Jest to zapewne przez jakość zdjęć

Ja efektu,który te środki powinny zrobić nie widzę ;-)

Czy ja jestem na forum detailerów czy hodowców jedwabników? ;) Zgodzę się, że aparat nie wyłapie różnicy przed/po toteż i fot przed nie wrzuciłem. Auto nowe, niemal bez przebiegu, po jednym raptem myciu. Nie wiem też w czym Twój problem w jakości zdjęć, ale wiadomo, każdy ma swoje zdanie. Natomiast jeżeli nie widzisz tego, jak podbity jest kolor i połysk, to ja Ci nie pomogę. A widać to wyraźnie.

 

 

to carbonowe U to jest rozpórka jakaś czy tak dla picu? bo nawet jeśli rozpórka, to dobrze se bawaria poleciała z klientami...

Rozwiń wątek, bo nie zrozumiałem co masz na myśli.

[szynka]

Wyszło ładnie ;)

 

Nie było potrzebny czymś przelecieć lakier przed LSP ?

 

 

Pewnie chodzi o "to U" od lewego kielicha do prawe kielicha :)

 

[Ciamach]

Napisałem w pierwszy poście: było IPA. Nic więcej nie było sensu robić.

 

Co do U to rozumiem czego dotyczy pytanie. Nie rozumiem całej reszty.

[junior74]

Jakość zdjęć,które pokazują efekty pracy i środków masz tu

http://detailingclub.pl/topic/3025-opel-insigniacrystal-serum/

Porównaj swoje i te a dowiesz się kto ma problem z robieniem zdjęć

Napisaem Ci że zdjęcia nie oddają efektów twojej pracy, a nie że praca do niczego :)

[Ciamach]

Ja zrozumiałem co napisałeś, nie widzę tylko podstaw ku temu. Zabawna sprawa. Jestem od lat zalogowany na zagranicznym forum skupiającym detailerów min z USA, są to ludzie, którzy mają to szczęście i pielęgnują pojazdy kolekcjonerów np z Kalifornii. Robią Zondy, Aventadory, no co tylko sobie wyśnisz.Biorę od nich rady garściami, bo o dziwo zawsze mają ochotę dzielić się wiedzą i wspierać nieznajomego człowieka. I żaden z nich nie napisał mi, że zdjęcia nie oddają efektu pracy lub że mam problem z ich robieniem. Za to paru z nich napisało, że praca fajna, że (o zgrozo) efekty fajnie widać, padło jeszcze trochę innych stwierdzeń. Za to w kraju nad Wisłą zdążyłem już usłyszeć, poza tym, co powyższe, że:

 

- wygląda jak po myciu

-nie wygląda w ogóle

-nie widać efektu

-co to za karbonowe coś pod maską

-M4 lepsze

-ch...wy kolor

-oj, chyba się nie napracowałem

 

 

Nie chodzi o to, że jestem wobec swojej pracy bezkrytyczny i że przyjmuję tylko pochwały. Ale robię to trochę za długo, by nie zauważyć tej smutnej tendencji, że jak ktoś ma się przyczepić, oczywiście zawsze racjonalnie, to zawsze będzie to życzliwy rodak. Jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje?

[junior74]

Poważnie nie widzisz różnicy w jakości zdjęć jakie Ty zrobiłeś,a które dałem do porównania?

[Ciamach]

Ależ widzę, bo chyba nie napisałem inaczej? Głównie składa się na to fakt, że są robione w świetle dziennym i słońcu oraz są wyciągane w PS. A są bez wątpienia, wszystko jest "bardziej", każdy odcień, barwa, kontrast i to rzuca się w oczy. Nie zmienia to faktu, że na pewno relacja, robota i efekt są świetne.

 

Ja nie używałem poza tym trybu makro, bo po co pokazywać ziarno, które wygląda zawsz tak samo. Wystarczy bym wyjechał tym M3 na słońce, zrobił parę fotek a potem przesunął parę suwaków w lewo i prawo na przykład w pixlr i mamy to samo. Podobają mi się zdjęcia, które zrobiłem. Dobrze ilustrują to, co zostało zrobione oraz pokazują efekt.

[minetoo]

Ciamach.

Robisz dobrą robotę od paru lat.

Jednak zauważ że angole albo jankesy zawsze napiszą good job mate co byś nie zrobił, w polsce jednak chcą więcej.

Postrzegaj to jako wyjątkowy rynek i nie denerwuj się tylko mu sprostaj.

Polska stolicą detailingu, widzisz to?

Tak BTW awesome work buddy ;)

[SzaKal]

A od kiedy IPA służy do przygotowania lakieru pod LSP ??

Ipą można lakier odtłuścić a nie oczyścić ...

[Ciamach]

Ciamach.

Robisz dobrą robotę od paru lat.

Jednak zauważ że angole albo jankesy zawsze napiszą good job mate co byś nie zrobił, w polsce jednak chcą więcej.

Postrzegaj to jako wyjątkowy rynek i nie denerwuj się tylko mu sprostaj.

Polska stolicą detailingu, widzisz to?

Tak BTW awesome work buddy ;)

Tak konkretnie, to robię ją od 8 lat. Rynkowi w opini moich klientów sprostałem, natomiast nie zamierzam dopasowywać się do każdego, nie wiem czym dyktowanego, widzimisię. Polska nie jest nawet przedmieściem detailingu. Tak, wiem, że pisałeś ironicznie ;)

 

 

A od kiedy IPA służy do przygotowania lakieru pod LSP ??

Ipą można lakier odtłuścić a nie oczyścić ...

Konkretnej daty Ci nie podam, ale zapewniam, że od całkiem dawna. Oczywiście w konkretnych przypadkach, ale skoro sam się tym zajmujesz i przeczytałeś moją relację uważnie (a za wiele do czytania nie było), to myślę, że już to wiesz.

[SzaKal]

Czyli według Ciebie wystarczy samochód umyć przedtrzeć IPĄ i można zabezpieczać ???

[Czeslaw]

Ciamach nie przejmuj się. To jest Polska. Różnych Juniorów , Szakali, Terlikowskich i innych Minetoo jest mnóstwo.

Szakal masz racje trzeba było zrobić 3 - etapową korektę .

Minetoo, tak zawsze trzeba narzekać( Ciebie zawsze chwalić).

Junior , Minetoo wy nic nie widzicie , a ja widzę efekt pracy . No i kto ma racje.?

[junior74]

=))

[booohal]

Jeżeli to ma być relacja - to jest mega słabo.

Jeżeli to jest ''wpadła do mnie ostatnio fajna beemka. łapcie kilka fotek po woskowaniu'' - to jest jak najbardziej okej.

 

IPA uczciwie nie przygotuje powierzchni i to wiadomo od dawna.

 

Większość relacji na detailingworld nie dorasta do pięt większościom rodzimych relacji.

 

Tyle ode mnie.

 

Ciamach, domyślam się, że z braku czasu ten wpis wygląda jak wygląda.

[Ciamach]

Jakby była relacja, to bym napisał relacja, myślę że dobrze widać co to jest i nie musisz gdybać. Na pierwszym miejscu interesuje mnie jakość mojej pracy i efekt finalny. Potem, jeżeli mi się chce, to robię przerwy co minutę by zrobić 15 zdjęć żeby ktoś na forum dał kciuka w górę, żeby dopieścić widza, lol. Jednak zwykle nie to mnie interesuje. Także sorry, ale nie tłumaczę się brakiem czasu, w ogóle się nie tłumaczę bo nie mam z czego.

 

OK, powiedz mi w takim razie czego użyjesz przed położeniem sealanta na nowe auto. Co dokładnie, krok po kroku zrobisz, zanim go położysz. Jaka musi być powierzchnia lakieru w nowym pojeździe by sealant optymalnie się z nią związał.

 

Szakal, piszemy o nowym aucie - TAK, wystarczy. Według mnie i nie tylko mnie.

 

Fajnie się rozmowa rozkręca, ale byłem na to gotowy.

[booohal]

Zmywacz silikonowy, dużo zmywacza, później dotarcie ewentualnych smug po nim ipą.

Kto jak kto ale Ty raczej wiesz jak wygląda proces po zjeździe auta z linii produkcyjnej i że auto nie trafia do klienta z jałowym lakierem.

Piana i IPA wg. mnie do uczciwego odtłuszczenia nie wystarczy.

Tylko nie traktuj tego jako hejt. To zwykła dyskusja.

Mam do Ciebie bardzo duży szacunek bo jak zaczynałem się w to wkręcać to oglądałem Twoje relacje z zapartym tchem.

[Ciamach]

Powiem Ci tak. Wiem co leżało na tym BMW (a raczej co nie leżało) gdy do mnie przyjechało. Potrafię wyczuć, choćby i w dotyku, czy lakier jest należycie odtłuszczony. Wiem jak zachowuje się odtłuszczony lakier i jak to właściwie ocenić. I w takich przypadkach, jak nowe auto, zrobione jakimś quick detailerem przed wydaniem klientowi, IPA wystarczy całkowicie, w zupełności, w pełnej rozciągłości i co tam tylko chcesz. Zdanie moje, poparte doświadczeniem, zdanie wielu detailerów przez duże D, poparte doświadczeniem. A skoro to ja robiłem to auto i to ja sprawdzałem ten lakier osobiście przed aplikacją sealanta, to skoro masz taki szacunek do mnie, to możesz dla odmiany założyć, że zrobiłem to dobrze, a nie źle? Bo Ty już wiesz, że źle, ze zdjęć i dwóch zdań. Widzisz, ja nie śmiem w ten sposób podchodzić do czyjejś pracy umieszczonej na forum. A dlaczego? To już kwestia tego kim się jest a kim nie.

 

Co do samej natury hejta. Ja Was hejterami nie nazywam, niech każdy sam sobie wyciąga wnioski z tej wymiany zdań. A faktem jest to, że niemal nikt tutaj nie skupia się na pozytywnej stronie, ba nawet jej nie widzi. Widzi zdjęcia nowego auta PO, to ma problem, że to nie relacja. Wrzuca mi zdjęcia z pełnego słońca jako porównanie do moich, zrobionych pod dachem. Kurna, miałem rozwiać te chmury deszczowe swoim dżonsonem, czy jak? Zresztą, nie ma sensu mnożyć przykładów bo są wyżej. Natura większości komentujących stara się każdą swoją zasadną bądź niezasadną wątpliwość interpretować na niekorzyść detailera i tak długo, jak to się będzie działo, to nigdy nie będzie zwykła dyskusja. I to, wraz z innymi komentarzami wypranymi z merytoryki i nawet nie dotyczącymi samej pracy, to typowo polska specjalność. Smutne jest to, że nikt nie zada sobie trudu by trochę to przemyśleć, za to najpewniej polecą odbite piłki, chciałbym się rzecz jasna mylić.

 

Powiem, że głupio robicie. Zależy Wam na pewno by to miejsce żyło, teraz co najwyżej się kula. Wrzucając takie a nie inne komentarze nadajecie temu miejscu negatywny wydźwięk, który komuś o trochę większej wrażliwości niż moja, nie pozwoli podzielić się swoją pracą. Warto dbać o pozytywny wydźwięk forum. I można to osiągnąć bez cukrowania, kwestia podejścia.

[booohal]

Chodziło mi bardziej o zabezpieczenie blach polimerami zanim jeszcze auto trafi do salonu...

Kto to detailer przez duże D wg. Ciebie? Banda sławnych, sponsorowanych chłopaczków z detailingworld itp.?

Dla mnie detailer przez duże D to np. Szakal, któremu powłoka bez żadnych wspomagaczy leży gruuubo ponad rok i ma na to dowody w postaci filmów. Facet niesponsorowany, niezależny, podchodzący do tego wszystkiego na prawdę z głową, nie bojący się napisać że K2 Bora to gitesowa piana (ale przecież tylko VP, Magi itp. się liczy bo tylko tego używają Detailerzy z zagranicznych for), u którego w każdym zdaniu widać masę własnego doświadczenia, a nie marketingowy czy populistyczny bełkot.

A nie jest oczywiście jedyny, którego mógłbym tak opisać.

 

W jednym na pewno się źle wyraziłem. Są przypadki, gdzie IPA wystarczy ale musi to być poprzedzone pewnymi czynnościami. Ja po prostu nie wydałbym auta przygotowanego tylko IPA bo spędziłem wiele godzin przy testowaniu odpowiedniego odtłuszczania.

 

Ogólnie temat do obgadania w cztery oczy bo przepychanki słowne na forum do niczego nas nie zaprowadzą.

 

Tytułem końca.

Ja rozumiem o co Ci chodzi, tylko się z tym nie zgadzam.

Mam nadzieję, że spotkamy się na jakimś spocie, gdzie w przyjaznej atmosferze pokażę Ci o co mi chodzi, a Ty mi.

 

Poza konkursem:

 

Nie wiesz czy jdmo jeszcze ożyje?

[junior74]

Przede wszystkim to Ty nie zadałeś sobie trudu aby DOBRZE WYKONANĄ PRACĘ udokumentować dobrymi zdjęciami

Rozumiesz o co mi chodzi?

A tak to ta relacja to najwyżej nadaje się do działu "co zrobiłeś dzisiaj przy aucie"

Sam jesteś sobie winien i nie ma co tu się doktoryzować i obrażać ludzi co w tym temacie siędzą od 15 lat

Zrób następnym razem dobre zdjęcia to zobaczysz co Ci napiszą

Niech szef to wyp....li do odpowiedniego działu bo duskusja jest zbędna

[Ciamach]

Boohal, wiem o co Ci chodzi, ale wiedz, że auta przyjeżdżają dziś do salonu gołe. Żadnych polimerów, info od samego producenta, a robiłem w Volvo, VAG, BMW. A jeżeli jeszcze się zdarza, to jest cały proces przeglądu zerowego, który obejmuje także zajęcie się lakierem. Wiesz już do czego piję. Nie miałem przyjemności oglądać relacji Szakala więc nie wiem czy jest dla mnie Detailerem, ale nie mam powodu czy dowodu twierdzić inaczej. Co do Twojego pytania - strasznie to spłaszczyłeś. Dla mnie to, czy ktoś jest sławny, sponsorowany czy wprost przeciwnie nie ma żadnego znaczenia. Wielu ludzi w tym biznesie poważam, także takich, jakich nazwałeś "chłopaczkami", rozumiem, że Tobie rozpoznawalność i sponsor wyłącznie by przeszkadzały, gdyby takie czasy w Twoim życiu nadeszły? Dla mnie Deteiler to każdy, kto jest w stanie udowodnić swoje umiejętności, udokumentować je a zapytany - rozwinąć temat. I na pewno Detailer to ktoś, kto nie kategoryzuje i nie dzieli świata na "moje lub błędne". Ja nie spędziłem na testowaniu odtłuszczania nawet jednej godziny. Szybko dobrałem swoje metody i one się sprawdzają. Nie wiem czy jdmo ożyje. Faktem jest że Deox, prywatnie mój kumpel, od dłuższego czasu ma to miejsce w dupie. I tylko o to chodzi.

 

junior74, wiem co i jak napisałem i nie wmawiaj mi, że kogokolwiek tutaj obrażam, strasznie delikatny musisz być by Cię obrazić chyba. Argumentacja typu "sam to na siebie sprowadziłeś" jest równie śmieszna, co smutna - kwestia dnia. Doktoryzować? Co to ma być za przytyk? Skoro tutaj wszyscy siedzą w temacie 15 lat to dziwi mnie brak dystansu do tego, że ktoś taki jak ja najwyraźniej pobłądził. Sorry, ale kupy się to nie trzyma. Takiego gościa jak ja się olewa, jak się 15 lat w temacie siedzi. Jeśli ktoś chce, niech usuwa, przenosi - nie przeszkadza mi to. W jednym się zgadzamy - dyskusja jest zbędna. Ale miałem nadzieję, że może nie, stąd próby.