Ekhangel Posted August 18, 2010 Report Share Posted August 18, 2010 W dzisiejszym odcinku: próba nawilżenia startej skóry na kierownicy mleczkiem do skór. Don't try this at home. Spróbowałem, i miejsce, gdzie obicie było najbardziej starte starło się... jeszcze bardziej. A wcale nie "szorowałem". Ten przeklęty Leather Cleaner od Żółwia będzie mi się chyba już zawsze źle kojarzył. No cóż, głupota głupotą, ale... skąd miałem wiedzieć. Przynajmniej mam dodatkową motywację do kupna pokrowca na kierownicę. Teraz mogę sobie przynajmniej poeksperymentować na tej kierownicy. W szafie mam impregnat do lakierów, hmmmmm... A może silikon do ścian? Nie, lepiej nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smalec Posted August 18, 2010 Report Share Posted August 18, 2010 ja również mam tego leather cleanera Turtle Wax'a, gówno to jakich mało... mam kierownicę skórzaną i stosuje mimo wszystko od czasu do czasu. Z moich obserwacji wynika natomiast, że poza efektem równoważnym nasmarowaniem kostką masła nic więcej ten specyfik nie daje :? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekhangel Posted August 18, 2010 Author Report Share Posted August 18, 2010 Mi w zasadzie na fotelach skórzanych żadnego efektu nie przyniósł, poza tym, że starł trochę farby, o czym pisałem w innym wątku. Z tym, że nie mam porównania do innych środków, więc nie wiem nawet, jakich efektów powinienem oczekiwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.