DJ Light Fantastic + Scholl Concepts SW20

[Arturo]

Z powodu braku RM zakupiłem dzisiaj SW20. W jednym z tematów Tony S. pochwalił się że ma i że będzie testował

Dzisiaj przyjaciel rodziny nox w ofierze złożył na próbe Scholl Concept SW20. Będę wykonywał próby na firmowych furach (Lexus IS 250 czerwien metaliczna i MB 350E niby szampan...).

Ale jakie były efekty to się już nie pochwalił :) Pomimo że opis produktu brzmi "wosk w spray'u" to słyszałem że można go stosować jako sealant na wosk. Czy ktoś ma rozeznanie w temacie, pracował tym i chciałby sie podzielić wrażeniami :)

[SNB SWEDEN]

Nic nie moge mowic ale fajnie pachnie :) i da sie zyc :)

[PRO]

Sealant na wosk? Coś tu musi nie grać... Jeśli chodzi o woski w sprayu generalnie to ja jestem jak najbardziej za. Są bardzo fajne do szybkiego wyciągnięcia koloru i zabezpieczenia auta, łatwa aplikacja i fajny efekt spływania wody po szybach. ;)

[Arturo]

Sealant na wosk? Coś tu musi nie grać...

Podobno SW20 można stosować jako "wax buster" jak RM

[Arturo]

Zaeksperymentowałem i na połowie dachu DJ Light Fantastic pokryłem SW20 a na drugiej nie, jestem ciekaw jakie będą efekty... Dam znać ;)

Jak skończyłem już było "ciemnawo" a jak miałem chwilę żeby popstrykać było już całkiem ciemno(nie mam garażu), dorzuce fotki jak będę miał jakieś na których coś widać.

[Arturo]

Kolor mało "wdzięczny", efekt nie jest bardzo widoczny ale muszę przyznać że nawet jako początkujący widzę różnicę.

Generalnie było tak: Pre-wash myjką ciśneiniowa -> DJ Born To Be Mild -> DJ Lime Prime -> DJ Light Fantastic -> Scholl SW20.

A to kropelkowanie po dzisiejszym deszczu:

Light Fantastic+SW20:

Light Fantastic:

Kropelkowanie wydaje mi się takie samo na obydwóch częściach dachu...sam już nie wiem :)

[marctwain]

Kropelkowanie w porządku, różnic widocznych gołym okiem się nie spodziewaj po tych dwóch częściach. Ale nawet na zdjęciach widać lsp. Mnie się podoba, rozświetlony lakier i wygląda, że dodoLF do tego extra pasuje. ;)

[Arturo]

Minął tydzień od woskowania, z czego przez pięć dni padało, jak nie lało! Golfik zrobił ok. 1200 km od tamtego czasu i niestety po woskach ani śladu-połowa zrobiona LF, jak i SW20 :(

Domyślam się że ulewy z ostatnich dni bardzo wpłyneły na żywotność wosków, tym bardziej że deszcz ma pH raczej lekko kwasowe, chociaż sam nigdy nie mierzyłem ;) ...

[Arturo]

niestety po woskach ani śladu-połowa zrobiona LF, jak i SW20 :(

Pisząc powyższe, jako początkujący nie pomyślałem że warstwa wosku jest pokryta brudem - w międzyczasie myłem raz auto na myjni samoobsługowej używając samej wody pod ciśnieniem i tyle. Brud i tłuszcz musiał zostać więc nie było kropelkowania.

Dzisiaj umyłem porządnie auto: najpierw pre-wash, później Dodo Born To Be Mild i...niespodzianka wosk trzyma! Czyli na tą chwilę jest to 23 dni, nie wiem jaki przebieg ale myślę że ok. 2500km. Co więcej widać różnicę w kropelkowaniu pomiędzy połową z SW20 a tą bez, fotki poniżej:

Lewa strona, czyli LF + SW20

Prawa strona, czyli samo LF

[marctwain]

Tez dzisiaj pierwszy raz "zapodałem". Nieźle rozpyla. Na lakierze zachowuje sie podobnie do Zaino z8 i Duraglossa Aquawax. Łatwiej się poleruje na ciepłej blasze. Wieczorek trochę chłodnawy, więc więcej machania.