Prośba o ocenę zestawu do pierwszego poważniejszego auto detalingu.

[MichalUli]

Witam wszystkich użytkowników forum.

 

Niedawno zakupiłem Audi A4 B7 (2007) 2.0 Quattro i postanowiłem, że powinienem o nie odpowiednio zadbać. Jako, że znajduję się aktualnie w Południowej Karolinie na pierwszy (można powiedzieć pół profesjonalny) zestaw chciałbym wydać nie więcej niż 100 dolarów co pewnie nie uda.

 

Do pielęgnacji karoserii zamierzam kupić zestaw  Meguiar's ultimate Results Bundle który zawiera:

 

1x Ultimate Wash and Wax

1x Ultimate Compound

1x Ultimate Polish

1x Ultimate Liquid Wax with Black Microfiber and Black Applicator Pad

1x Ultimate Black

1x Ultimate Quick Detailer

1x Ultimate Protectant

1x Water Magnet Drying Towel

2x Microfiber Towel - 3 pack

1x Microfiber Wash Mitt

1x Foam Applicator Pads - 4 pack

 

Cena zestawu: $69.00 Wartość pojedyńczych kosmetyków to około $110.

http://www.walmart.com/ip/29670206

 

Do tego oczywiście glinka Meguiar's Smooth Sufrace Clay Kit - $17.76

http://www.walmart.com/ip/16386193

 

APC: W domu posiadam Cleaner Purple Power, ale nie wiem czy będzie odpowiedni.

http://www.amazon.com/4320P-Industrial-Strength-Cleaner-Degreaser/dp/B002HU5N4O

 

Zastanawiam się również nad kupnem APC Meguiar'sa lub Poorboy's. 

W ogóle jednak boję się używać tych środków bo w końcu to bardzo mocna chemia. Czy nie można umyć boków drzwi, wnęk i wlewu paliwa za pomocą zwykłego szamponu? Czy nie jest to bezpieczniejsze dla lakieru?

 

Do wnętrza chciałbym kupić:

 

Zymol Z509 Leather Cleaner and Conditioner - $16.95

http://www.amazon.com/Zymol-Z-507-Leather-Cleaner-Conditioner/dp/B000F7VKD4/ref=sr_1_27?s=automotive&ie=UTF8&qid=1436968763&sr=1-27&refinements=p_4%3ATurtle+Wax

 

W domu posiadam jeszcze kilka kosmetyków (które mógłbym również użyć), a mianowicie:

 

- Mequiar's  carpet cleaner - uzywałem, daje radę na moje zabrudzenia.

- Mequiar's Deep Crystal Car Wash - najtańszy szampon od Megsa.

- Mequiar's Natural Shine Protectant

- Ultimate Quick Wax

- Turtle Wax - bug & tar remover

- Black Magic purple Cleaner

- Blck Magic Wheel Cleaner

- Black Magic Tire Wet

 

Do tego Oczywiście potrzebuję separator brudu, i wiadra które już mam, ale które możę wymienię, by mieć nowe, czyste i pachnące ;).

Do opon nie zamierzam nic kupować, tylko użyć tego co mam gdyż w niedługim czasie będę je wymieniał. Do felg potrzebuję odpowiedniej szczotki i również spróbuję umyć je tym co mam, czyli Black Magic - słyszał ktoś coś kiedyś o tym?

 

Samochód który chcę dopieścić to ciemno granatowe Audi A4 metalik. Auto jest wg. mnie w dobrym stanie - nie ma wgnieceń, przebarwień i głębokich rys. Wszystkie prace chciałbym wykonać ręcznie.  Moim celem jest usunięcie swirlów oraz zabezpieczenie auta przed promieniami UV. W związku z tym bardzo proszę o:

 

1. Ocenę zestawu który dobrałem (może potrzebuje coś jeszcze, a może coś się do niczego nie nadaje).

 

2. Informację czy jest sens używania ręcznie preparatu Meguiar's Compound. Czytałem gdzieś na forum, iż tym preparatem ręcznie nic nie zrobię, tym bardziej, iż Audi podobno ma b. twardy lakier.

 

3. Informację czy powinienem użyć Megsa Compound a następnie Polish. Na aucie nie mam przebarwień i tak jak napisałem wyżej nie jestem pewny czy Compound przyniesie jakiś efekt jeśli nałożę go ręcznie. Może lepiej odłożyć Compound na przyszłość, gdy zaopatrzę się w maszynę polerską, a tym razem po prostu przed woskowaniem nałożyć politurę.

 

4.Czy potrzebuję coś do lamp? Czy również mam je glinkować i polerować?

 

5. Co z szybami? Słyszałem, że niektórzy nakładają na nie Wax w sprayu po to by uzyskać ala niewidzialną wycieraczkę. Myślicie, że to działa i nie pozostawia smug?

 

6. Czym oklejacie auta? Czy wystarczy jakakolwiek taśma czy jest coś na rynku specjanie dedykowanego do auto detalingu?

 

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdrawiam.

[MichalUli]

Chyba te forum już umarło.... 

Jest tu jeszcze ktoś aktywny poza nic nie wnoszącymi krzykaczami, czy wszyscy znający się na rzeczy przenieśli się na inne forum o podobnej tematyce?

[Biszkopt]

Po kolei:

 

1. ja bym dokupił kilka rzeczy osobno zamiast tego zestawu, część kosmetyków Ci się nie przyda a część się pokrywa z tym co masz.

 

Czyli:

- Tar Remover, no chyba, że ten turtle daje radę, nie znam tego produktu. Ja bym wolał kupić coś tylko do smoły. W PL popularny jest Prickbort.

- coś pokroju Car Pro IronX - do usuwania opiłków, nie wiem czy go tam macie, ale przyda się. To samo robi Bilt Hamber Korrosol, Valet Pro dragons Breath, etc. To głównie do kół, ale na pierwszy raz możesz dać na karoserię. Tylko jak ma być na karoserię, to musi być cos bardziej płynnego niż żelowatego... No chyba, że to są te Black magic - nie znam tych produktów...

- glinka, może być megsa, w PL Bilt Hamber jest chyba najbardziej popularny, nie wiem co w USA. Ale kup jakąś średnio twardą bądź miękką, nie kupuj twardej na pierwszy raz.

- coś do skóry, jeśli Zymol jest tani w USA, to będzie bardzo ok, u nas Colourlock albo Gliptone są dobre jakośc do ceny

- nie znam tego APC, nie wiem czy da radę. APC Megsa (to zielone) jest bardzo ok, w PL popularne jest APC Nielsena. Jeśli możesz kupić coś na litry, to kup coś dedykowanego do samochodów, tak w razie czego.

- wosk, nie widzę w tym co masz żadnego, może być Megs #16

 

2. moim zdaniem w Audi nie ma sensu ręczna polerka, dlatego odradzam ten zestaw, nie przyda Ci się UC

 

3. lepiej odłóż kasę i kup maszynę i ze dwie pasty w przyszłości. Teraz go doczyść i nawoskuj. jeśli użyjesz politury, to zamaskujesz część swirli, będzie dużo ładniejszy.

 

4. lampy tym samym co lakier, ale ostrożnie, bo to plastik i może się przytopić, tzn. może jak lecisz maszyną, jeśli ręcznie to nic się nie stanie.

 

5. u mnie to nie ma sensu, QD spływa mi od razu. Np. RainX w USA chyba jest bardzo tani... W PL jest tani, to co dopiero tam ;) Będziesz zadowolony.

 

6. Taśma papierowa jakakolwiek, tzn. najlepiej Blue Dolphin albo Tessa, bo po prostu są dobre. Ale jak kupiłem w miejscowym sklepie z farbami to też działała ;) Raz tylko miałem "fakap" z taśmą - leżała na półce jakaś plastikowa, to coś kawałek zderzaka okleiłem. Jak najechałem maszyną, to się stopiła i "zgrzała" ze zderzakiem - nie do zdjęcia :/

 

Nie bój się APC, ale używaj z głową, czyli rozcieńcz np. 1:20 i dopiero jak nie będzie dawało rady brudowi, to dolej APC, żeby było mocniejsze. Megs na zewnątrz to ja robiłem tak 1:5-1:10, wewnątrz około 1:20-- 1:30. 

Zwykły szampon nie ma takiej "siły", jeśil masz jakiś niedomyty, stary brud, to szampon go nie ruszy a APC tak. Albo szampon go ruszy, ale po 10 myciach a APC po pierwszym psiknięciu ;)

 

edit: zapomniałem dopisać, że rękawica i ręcznik do osuszania też się przyda. A może masz tam od kogo pożyczyć maszynę, albo wypożyczyć? Wtedy możesz od razu kupić pastę i nie pakować się w koszty maszyny,

 

Na pewno nie jest to wszystko czego potrzebujesz, bo po pierwsze mogłem o czymś zapomnieć a po drugie za jakiś czas zacznie Ci brakować kolejnych rzeczy i dokupisz ;) to wciąga...

[MichalUli]

Witam,

 

Dziękuję kolego serdeczny za odpowiedź :) Szkoda, że tak długo musiałem czekać, ale lepiej późno niż wcale:)

 

Pracę zaczynam już w ten czwartek i planuję ją na dwa - dwa i pół dnia. Wnętrze już ogarnąłem i wyszło bajecznie :D

 

W moim posiadaniu jest już powyżej wspomniany zestaw, w którym jest również wosk - Megs Ulitimate Liquid Wax. Mam też NTX Tech Wax i szczerze mówiąc nie wiem który wybrać.

 

W drodze do mnie jest Tri-Color Pad, który chcę użyć przy walce z UC. 

Zamówiłem też do tego AutoGlym SPR, który chcę użyć zamiast Meguiar's Polish po korekcie UC.  Co Ty o tym myślisz?

Dobra wymiana?

 

O Iron X myślałem ale ostatecznie uznałem, że z niego narazie zrezygnuje bo trochę kosztuje;/ W przyszłości na pewno w niego również zainwestuje, tak samo jak w polerkę :)

[Biszkopt]

Myślę, że jeśil samochód nie był dbany, to poprawisz lakier ręczną polerką, i to znacznie. Ale namachasz się ;)

Nie używałem wosków w płynie, popróbuj sobie. Nałóż jeden a za jakiś czas drugi i zobacz który bardziej Ci pasuje.

SRP też nie używałem, ani Megs Polish - SRP jest u nas bardzo popularne i ma dobre opinie jako środek "na początek". Pewnie będziesz zadowolony.

 

Ja tam nie widzę jakoś kultowości niektórych środków, co to się nimi jara pół tego czy innego forum. Np. do opon używałem bardzo długo polskiego środka, co to nazwę zapomniałem. Był super tani i efekt po nim mi odpowiadał.

 

Na początku też nie miałem nic do felg, w zasadzie to bardzo długo nie miałem ;) po jakichś dwóch latach kupiłem jakiś "kwas", który bardzo mi się podobał (SNB) a potem VP Dragon's Breath. 

 

Widze to tak: jak zaczynasz, to większość środków z "półki detailingowej" robi i tak duże wrażenie i tak, bo są o niebo lepsze od wszystkiego, czego używałeś w przeszłości. A potem, jak już się "obędziesz", to zaczynasz eksperymenty. Szukasz nowych środków, sprawdzasz czy dobrze pachną, widzisz te małe różnice. Zaczyna Ci brakować kolejnych środków i dokupujesz ;) No i jeszcze szukasz jak robić to najmniejszym nakładem pracy/środków.

A jak już sobie "odszczurzysz" to potem czysta przyjemność - mycie jest dużo prostrze, szybsze i daje dużo lepszy efekt. Masz samochód, który nawet jak jest trochę brudy, to i tak ma "blask" ;)

 

A dodatkowo jest tak, że nie ma jednego jedynego rozwiązania. Każdy lakier jest nieco inny, każdy "detailer" ma nieco inny gust, każdemu przeszkadza coś innego... więc musisz testować, próbować, przyglądać się. I to zajmie czas. Ja po około 3-4 latach coś lubię i mniej więcej wiem czego chcę... Także tego, cierpliwości to też wymagało ;)

 

Powodzenia w walce :)

zarzuć jakieś zdjęcia przed i po, to zawsze cieszy oko, jak komuś się uda. A przy okazji dowiesz isę co możesz usprawnić albo jakie błędy popełniłeś - zdarzają się każdemu, zwłaszcza na początku.