Audi A6 ponownie

[JJ.]

"Pawilon miłości" służy autkom

Niedługo sława o nim rozniesie się po

całym Białymstoku

Zaszło trochę dalej, o czym przekonacie się poniżej :D

Od początku.

To mój prezent ślubny dla znajomych. Autko to oczko w głowie właściciela, z daleka wygląda dobrze, w pewnym momencie bałem się, że nie będę miał co robić :P

Było szorowanie, glinkowanie i suszenie. Poczekałem do zmroku i wyciągnąłem halogen :)

Mój pomagier również sprawdzał lakier ;)

Nienajgorsze odbicie jak na 10-letnie auto :)

Wziąłem się do roboty. Było trochę kombinacji z gąbkami i pastami, wkońcu wybrałem futro i S17. Zrobiłem połowę auta, wszystko oprócz głębokich rys schodziło fajniutko. Po rozmowie ze znajomym padła decyzja o kupnie rotacji (miał być show car na 100%). Szybka akcja i stałem się (nie)szczęśliwym posiadaczem Power Up-a. Nie mogliśmy nigdzie znaleźć BP o średnicy 125/150mm więc dokupiliśmy gąbki APP na 180 i uwaga.. 210mm.. :o :D Niestety, nie mieli białej gąbki, więc pracowałem żółtą waflową która nie ścięła tych głębokich rys :cry: Futro z zestawu było do bani, więc na błotniki z przodu wróciłem do DA.

Tutaj macie kilka zdjęć w trakcie. Nie w głowie było mi robienie zdjęć, wojna z sąsiadami trwa.. :roll:

Było "troszkę" pylenia.. :lol:

Jako wykończenie użyłem fenomenalnego LG który podczas zdjęć miał jeszcze tendencje do pocenia się.. :?

Na szczęście udało mi się to jakoś wypolerować pod wieczór :)

Tadam! :lol:

Pozdrawiam ;)

[marctwain]

fiu fiu :shock: pięknie :D a jaką masz czuprynę :lol:

[SNB SWEDEN]

fiu fiu :shock: pięknie :D a jaką masz czuprynę :lol:

Pieknie super robota Mariusz to kolega z radosci mu potargal :mrgreen:

[JJ.]

Wkońcu bycie Adonisiem zobowiązuje do noszenia takich loków.. :D :lol:

[SZyBA]

Gratulacje

[19Urban94]

Profi robota, widać z pod "Pawilonu miłości" wyjeżdzają auta z coraz lepszymi efektami wizualnymi... :) Oby tak dalej.

[Ralph]

Porządna robotą Adonis rządzi w mieście :D

Nie w głowie było mi robienie zdjęć, wojna z sąsiadami trwa.. :roll:

O co sąsiedzi walczą ??

[19Urban94]

wojna z sąsiadami trwa.. :roll:

U mnie też, nie jesteś sam, plują się że auto myje, nie ma to jak zazdrość drugiego człowiek o to że ktoś dba o swoje autko... :roll:

[fonnes]

:shock: i tyle

Skrobnij coś o Twoich wrażeniach z pracy Power-up

[_Monika_]

Nie w głowie było mi robienie zdjęć, wojna z sąsiadami trwa.. :roll:

O co sąsiedzi walczą ??

Czyżby chodziło o maszynę? Za głośna?

U mnie tylko dziwnie patrzą jak siedzę czasami tyle czasu przy aucie. Ale nic nie mówią, tzn między sobą pewnie tak - że jakaś dziwna jestem :)

Ciekawe co by było jakbym z polerką wyskoczyła ;)

BTW super efekt. Niesamowite :shock:

[JJ.]

Dokładnie, szczególnie dla sąsiadki jest za głośno. Jak to ona mówi "pracuję bardzo ciężko psychicznie i chcę w domu odpocząć po pracy a cały czas słyszę buczenie tej maszyny. Nie mogę okna otworzyć bo tak głośno jest..". Straszy mnie urzędami, strefami ciszy (wulkanizacja na rogu) i innymi dziwactwami. Do 16 pracuje elegancko, ale gdy wraca z pracy co chwila chodzi i bezczelnie gapi się i zaczepia. Ciekawostki: żadne z jej okien nie wychodzi bezpośrednio na pawilon (u mnie tak - 1m od okna mam pawilon - hałas jest naprawdę minimalny); nie przeszkadza jej piłowanie drewna dom dalej od godziny 19 do 21. Kochani sąsiedzi, weź tu żyj z takimi.. :roll:

A co lepsze, jak tylko otworzą okna to czuje smród który dochodzi z ich domu. Wielka pani dyrektor a takie zapachy.. :lol:

Dzięki wszystkim :)

Mirek, za chwilę założę nowy temat :)

[mar_1981]

Piękna robota ale przylączam się do prośby fonnes'a o wrażenia pracy z polerką bo też mam taką tylko jeszcze nie miałem okazji jej popróbować...za dużo pracy :evil:

[Lehto]

Piękna robota.

[kuba]

Bardzo ładny efekt. Czarne lakiery ładnie się odwdzięczają zazwyczaj za czas im poświęcony. Co do hałasu to chyba u większości się ten problem pojawia. Ja z tego powodu musiałem opuścić obecną miejscówkę...

[Tony Soprano]

Opel już na lawecie stoi.

To jutro możesz sie nim zająć?

[JJ.]

Jeśli masz po drodze.. ;) :lol:

[Tony Soprano]

Ciekawe kto odbierze u Ciebie Opla, skoro Cię nie ma dzisiaj...