Ekhangel Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 W sumie nie wiedziałem gdzie to wrzucić... Wyprałem mikrofibry i pada w jednym bębnie z Fluffy Dryerem. Supreme Shine: Rozbroił mnie widok aplikatora. Chyba sprzedam go jako limited edition za 50 zł. Pytanie - czy kontynuacja używania ich będzie w jakikolwiek sposób szkodliwa dla lakieru? Nie zostawiają na dłoniach żadnego niebieskiego nalotu ani nic z tych rzeczy, nawet przy mocniejszym przyciśnięciu. No i - czy to musiało się stać? Skąd miałem wiedzieć, że Fluffy jest tak intensywnie zabarwiony? Użyłem proszku do kolorowych tkanin, wcześniej nie było tego typu problemów - no, może dlatego, że wszystkie wcześniejsze "szmatki" były żółte... Pytanie do posiadaczy Fluffy - myjecie je w ogóle? Ja myślałem, żeby nie myć, ale... Higiena przede wszystkim. Zresztą, zdarzyło mi się osuszać nim felgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 W jakiej temperaturze prałeś??? U mnie trochę puścił farbę, ale nie tyle :shock: , prałem w 40st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 A ja myślę, że to nie fluffy puścił farbę. Ja swojego prałem i nic nie zafarbował, a siedział razem z padami, mf. Natomiast pady: kiedyś jeden po dodolp zabarwił wszystko na zielono. Może używałeś padem coś co nawet w 40C puszcza pigment?Jeśli to fluffy to dziwne, ale zawsze ten I raz... ;) Zresztą to w niczym nie przeszkadza. Ja mam połowę padów zielonych. jakby za dolary były :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Bardzo duże prawdopodobieństwo, że to właśnie Fluffy. Pierwszy raz gdy go prałam ręcznie w szarym mydle puścił bardzo dużo farby, a temperatura wody coś około 40°C. Wiedziałam żeby go nie wkłdać do pralki tylko dlatego, bo wcześniej przekonałam się z czerwonym Flufferem, który również puścił dużo farby (w praniu ręcznym). Jestem tylko ciekawa czy za drugim razem Fluffy też puści jeszcze trochę farby, biorąc pod uwagę ile jej puścił u mnie przy pierwszym praniu. Aplikator fajny ;) Takie fioletowe dołączają do Tech Waxa ;) Szkoda Super Shine'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 No to w takim razie fluffy. Mój nie zafarbował. Nie prałem go przed użyciem, Ze dwa razy osuszałem auta. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lehto Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 mi zafarbował ręcznik megsa na niebiesko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polit Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Może to kwestia detergentów lub innych zmiękczaczy. Ja regularnie piorę wszystkie mikrofibry i jeszcze nic nie zafarbowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 20 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 To na 100% Fluffy, nic innego o tym zabarwieniu w bębnie nie było. Tylko jak teraz tak czytam wasze "40 stopni", to uświadamiam sobie swoją gafę... Ustawiłem na 90 stopni. Wcześniej tak prałem wszystkie szmatki, i było w porządku. Jako osoba o zerowej wiedzy pralniczej nie wiedziałem, że takie numery mogą się dziać przy zwiększonej temperaturze. No, trudno. Przeboleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 obawiam się, że przy 40 również by to się stało ;) ale z 90 to pojechałeś :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 20 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Czasami nieźle katuję mikrofibry (nieraz są całe czarne od syfu z felg, itd.) - zawsze ustawiam więc na 90 stopni, podświadomie myśląc, że się lepiej dopiorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polit Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Dlatego warto mikrofibry od "ciężkiej" roboty prać oddzielnie. Ręczników do wycierania wosku nigdy nie wyprałbym ze ściereczkami do czyszczenia felg czy krawędzi drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 21 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2010 Gąbka po wypraniu z przefarbowaną wcześniej mikrofibrą i padem. Niebiesko mi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.