Artur Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Domyślam się, że jak kupię maszynę to i tak nie będę miał na razie tyle czasu aby wypolerować całe auto od razu, tylko niestety np. jeden panel jednego dnia a potem samochód będzie jeździł. Zakładam, że zrobię mycie, usuwanie smoły i glinka na początku na całym aucie. Myślę, że użyję dwóch past (może Deox 2 i Deox 3) bo lakier nie jest w złym stanie, może miejscowo na większe ryski pójdzie dodatkowo SSR3. I teraz 2 pytanka: 1. Czy potem przed polerowaniem każdego elementu wystarczy umycie go szamponem i opłukanie (bez wyciągania Karchera), bez ponownego usuwania smoły, glinkowania itp.? 2. Czy lepiej pracując na każdym elemencie wykończyć go do końca obiema pastami czy lepiej zrobić całe auto najpierw jedną pastą a potem drugą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Artur, ja robiłem (jeszcze nie skończyłem :lol: ) moje auto "po kawałku", metodą - panel lub kilka od początku do końca, czyli od glinki do wosku. Np. robisz maskę i przednie błotniki, drzwi lewe/prawe itd... Nie ma sensu glinkować całego auta, bo w międzyczasie zawsze może się jakiś syf przykleić. To samo ze zrobieniem korekty a wykończenie i LSP zostawiać na później - myślę że nie jest to dobra metoda. Oczywiście to moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 24 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 W sumie to nie pomyślałem, żeby robić panel od początku do końca. Ale chyba faktycznie to lepszy pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shifty Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Zdecydowanie polecam Ci przygotować samochód raz a porządnie i zrobić całość za jednym razem. Będzie potrzeba więcej czasu ale robota na raty spowoduje że w rzeczywistości zużyjesz więcej materiału i znacznie więcej czasu. Polerowanie to robota precyzyjna i dobrze się porządnie nad nią skoncentrować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 24 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Niestety w najbliższym czasie nie mam takiej możliwości (inne obowiązki), a metoda Mirka wydaje mi się optymalna. Tak sobie wymyśliłem, że jak już będzie 100% korekcji lakieru to można zdjąć wosk, czyli ponownie pojechać cały proces w wersji bez polerki w kilka godz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Tak sobie wymyśliłem, że jak już będzie 100% korekcji lakieru to można zdjąć wosk, czyli ponownie pojechać cały proces w wersji bez polerki w kilka godz.Dobrze kombinujesz ;) Będziesz miał auto zrobione "po kawałku" ale całe zabezpieczone woskiem. Poświęcisz jeden pełny dzień żeby zdjąć wosk np. SSR3, Scholl S40 czy nawet jakimś cleanerem nałożysz jakiś glaze, na to wosk i będzie git. To powinno zadziałać tym bardziej, że jak piszesz, lakier nie jest mocno zrypany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aro_77 Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Jesli masz jakis srodek AIO to mozesz jeszcze zrobic tak, ze zrobisz na elemencie korekte i zakoczysz AIO i tak wszytskie panele, a gdy przyjdzie byle nie za dlugo :) zrobisz cleaner, glaze i wosk. Chyba ze zrobisz potem ponownie AIO i porzadny wosk na to. Ot taka moja pro-pozycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 24 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Mirek, SSR3 żeby zdjąć wosk? :o Chyba Ci się numeracja z Deoxem pomyliła :lol: Ale plan jest podobny, tylko myślę że na początek pójdzie jeszcze aktywna piana, może glinka jeśli będzie potrzebna i pewnie cleaner. Pasta finiszujaca tylko wtedy jak się okaże, że coś się nowego pojawiło. Arek, AIO nie mam więc zostanę przy wersji Mirkowej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Artur, rzuciłem SSR3 bo taki masz, a to jest baaardzo delikatnie ścierna pasta, podobnie jak Scholl 40. Niektórzy twierdzą, że S40 jest tym samym co Cleaner Fluid Swisswax-a, tylko opakowanie jest inne. Propozycja aro_77 z AIO też jest godna uwagi. W przystępnej półce cenowej IMHO jednym z najlepszych AIO jest Autoglym SRP. Był to jeden z pierwszych środków jakie zastosowałem na moim aucie, kiedy zacząłem się bawić w detailing, i w moim zestawie kosmetyków ma pozycję "must have" ;) Rzeczywiście maskuje drobne ryski i wyciąga głębię koloru, jednocześnie daje, minimalną ale daje, ochronę lakieru. Stosując SSR3 przy zabiegu "całościowym", zdejmiesz wosk a jednocześnie skorygujesz ewentualne drobiazgi na panelach, które powstaną między kolejnymi etapami. Ale to znowu moja teoria ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Też to słyszałem. A na niemieckiej stronie int. czytałem gościa - wypowiadał się o komponentach s40 i CFsv. Są identyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Nie wnikałem, i nie był to detailer hobbysta. A szukałem ogólnie o środkach ściernych. Coś Cię niepokoi? ;) Mnie to nie dziwi, że ten sam towar może inaczej się nazywać. vide płyny do szyb :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Mirek,skąd takie info ? Stąd :lol: Też to słyszałem. A na niemieckiej stronie int. czytałem gościa - wypowiadał się o komponentach s40 i CFsv. Są identyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Piotrek, ja myślę, że każdy jeden cleaner ma jakieś właściwości ścierne. Dlatego ma taką nazwę. Mogą one być znikome, ale zawsze będą. Taka jego funkcja. Rozpuszczalnikiem jak np. apc nie jest. Czyści inną metodą. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 No nawet jeśli tak jest, to i tak stopień ścieralności S40 jest dużo większy od CFa, S40 to przecież finish z opcją cleanera. Z ciekawości aż zamówie jak mi sie skończy Ultrafina.Evo nie ma problema specjalnie dla ciebie mozemy zrobic probki D1,D2,D3 i S40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Za próbke S40 byłbym wdzięczny, wrzucił bym wtedy tutaj bezpośrednie porównanie z Cleaner Fluidem.Sam jestem ciekaw porownania nie slyszalem ze CF i S40 to jest to samo ale tez nie bywam na innych forach aczkolwiek S03+ dosatawalismy w takich samych butelkach jak Swiss uzywala ale to moez zbieg okolicznosci lub ten sam dostawca opakowan.Mysle ze probka S40 sie znajdzie ile Ci potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Myśle że nie więcej niż 50ml.Si sie obaczy :) a wracajac do tematu osobiscie nie bardzo rozumiem po co polerwanie na raty? Ok wsio kumam zrobisz 2,3, 4 panela od A do Z potem oczekasz np 2 tygodnie i dalsza czesc auta,ale co z tymi elemetami bedzie sie dzialo napewno bedziesz super dbal ale auto gdies jest parkowane moga byc jakies mikrorysys, rysy itp i co znowu od poaczatku.Nie lepiej zrobic to na raty ale w systemie np 2 dni? To oczywiscie moje zdanie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Jeśli ogarniesz całość w dwa, trzy tygodnie to powinno być w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 25 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 No właśnie obawiam się że nie będę miał "aż" dwóch całych wolnych dni wcześniej jak w grudniu :( a czasami coś wieczorkiem może się uda wygospodarować na mniejsze panele. Oczywiście chciałbym się zmieścić w tych 2-3 tygodniach. Mirek, SSR3 to mocno ścierna pasta, a podobna do S40 to będzie SSR1 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Mirek, SSR3 to mocno ścierna pasta, a podobna do S40 to będzie SSR1Ooooops!!! Oczywiście, pomyliło mi się, miałem na myśli SSR1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 29 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Nie wiem czy przed zimą jest sens robić korektę na 100%, od tego zacznijmy ;) Zarzuć cleaner i dobry LSP, jak tylko śniegi stopnieją dasz żaru z polerowaniem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.