P 80 Golden Mist - wosk carnauba w sprayu.

[marctwain]

Jak nazwa wskazuje, służy do wykończenia. Zawiera i carnaubę i kopolimery. Po spryskaniu (ma całkiem fajny dyfuzor) wystarczy przetrzeć mf. Nie wymagał jakich specjalnych wysiłków. Nakładałem na połowę auta w dość ostrym słońcu, wbrew zaleceniom. Nie zauważyłem jakich odstępstw. Nie zostawia smug, daje porządny blask, taki carnaubowy i bardzo dużą śliskość lakieru. Auto wygląda prawie jak po woskowaniu woskiem w paście. Nie brudzi plastików. Nie ma się co martwić o szyby i uszczelki, too. 0,65l kosztuje 68zł. A jest wydajny bardziej niż detailery. I napewno dłużej daje ochronę. Polecałbym go do zabezpieczania i podbijania looku na szybko. Tu się sprawdzi. ;)

Pachnie bananami. I jedna uwaga dotycząca aplikacji w sprayu: warto poszukać jak najlepiej "mglących". Mi kilka zostało po prezencie od Gakry.