Witam serdecznie

[darkvolv]

Po stoczonej walce z działaniem forum i konsultacjach z sebba75 udało mi się wreszcie coś napisać od siebie :ymdevil:

Z tej strony Łukasz maniak motoryzacji lubiący czyste i dopieszczone auto. Odnośnie kosmetyków i akcesoriów jestem w fazie czerpania wiedzy także czasem będę was męczył dziwnymi pytaniami zapewne.

pozdrawiam was wszystkich

[szynka]

Witamy i zapraszamy :mrgreen:

[mar_1981]

Witamy :)

[SNB SWEDEN]

Czesc , mamy nadziej ze bedziemy mogli ci jakos pomoc ;)

[fonnes]

Witamy na forum :u

[_Monika_]

Cześć Łukasz :-h

[marctwain]

Siemanko :)

Szynka nie strasz Kolegi osłem. :lol:

[darkvolv]

Dzięki za gorące powitanie :-o

Od siebie słów kilka jeszcze napiszę odnośnie pielęgnacji auta co robiłem a co mam zamiar robić liczę na konstruktywną krytykę :shock:

Ze względu, iż mam jedynie możliwość mycia auta na myjce z karcherem (teoretycznie nie można używać nic innego niż dyszy i programów tam zawartych - ale praktycznie jeszcze nie miałem problemów z tym związanych ;P) mycie z proszkiem (wstępne ale dokładne) -> spłukanie -> mycie płynem własnym sonax extreme rozrobionym w butelce i polewaniem go na gąbkę [(obficie) teraz już wiem, że gąbka to złe rozwiązanie choć nie wiem do końca dlaczego] następnie ponowne mycie z płynem i dokładne spłukanie wodą. Suszenie irchą choć średnio mi ono odpowiadało - lepiej mi się wycierało koszulkami z bawełny. Woskowanie twardym woskiem coś chyba z gamy k2 ale przed zimą zakupiłem sonax wosk w czerwonej tubce - jeszcze nie miałem okazji sprawdzić go. Generalnie opierałem się na dokładnym myciu osuszeniu i wywoskowaniu.

Poczyniłem pierwsze zakupy (analizując forum choć cała masa informacji tutaj jest i ciężko przerobić wszystko):

1) Monster Shine Fluffy Dryer 90/60cm do osuszania lakieru

2) Chemical Guys Super Towel ręcznik do osuszania 40/40cm 8.75

w planach mam zakup:

1) przyrządu do mycia - chyba coś z mikrofibry - myślałem nad Chemical Guys wodoodporna rękawica do mycia 3w1 (widziałem ją z szamponem dodo taki zestaw) może coś innego lepiej kupić? może nie ma sensu wydawać tyle pieniędzy na to a być może warto coś lepszego kupić?

2) pewnie coś jeszcze ale jeszcze nie wiem co

Nie widzę aktualnie sensu kupowania glinki (nowe auto) nie wiem tak naprawdę na jakiej zasadzie działa glinka ale pewnie na jakiejś ścieralności (wyczytałem, że niewłaściwie użyta może zaszkodzić).

Czy w coś pilnie powinienem się zaopatrzyć?

Odnośnie preparatów do kokpitu/opon/uszczelek/plastików zewnętrznych itp wypowiem się później bo nie pamiętam dokładnie.

jak mi się coś przypomni to nie omieszkam napisać :)

[mar_1981]

Nie jest to miejsce na to ale odpiszę Ci tak:

Odnośnie rękawicy to jak raz użyjesz to więcej gąbki nie będziesz chciał, wiem bo teść ze mnie się śmiał że kupiłem rękawicę a jak mu dałem żeby umył to na drugi dzień kupił też :) Wystarczy nawet zwykła "marketowa" na początek.

Najlepszym rozwiązaniem do wytarcia samochodu jest wg mnie mikrofibra.

Glinka...zdziwiłbyś się ile masz brudu na nowym lakierze. Glinką nie zrobisz samochodowi kuku. Kup sobie miękka/soft i zobaczysz. Ja glinki używam nawet do ściągania kropek od asfaltu z drzwi powstałych w lecie.

Więcej pytaj w poszczególnych działach i poczytaj a będziesz wiedział ;)

[nox]

Witaj darkvolv :)

Miło było poznać telefonicznie :)

Zachęcam do zadawania pytań w odpowiednich działach naszego forum w przyszłości pozwoli to innym użytkownikom skorzystać z informacji w odpowiedziach na twoje pytania .

[darkvolv]

Witaj Nox mi również miło było Cie poznać telefonicznie dużo ważnych rzeczy mi powiedziałeś za co jestem wdzięczny.

Wybaczcie, że wybrałem to miejsce - wydawało mi się ciekawe aby napisać to tutaj. Postaram się przenieść to do odpowiednich działów.

ps dzięki mar_1981 za podzielenie się opinią jednak po przeniesieniu wątków do odpowiednich tematów będę prosił o rozwinięcie myśli :)

[fonnes]

Dzięki za gorące powitanie

Nazywamy siebie "rodzinką" :D

[damianese]

adamsów :D

Witamy :ympeace: