fonnes Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Wczoraj, przypadkiem, miałem okazję przyjrzeć się Fiatowi Panda 1,3JTD (czarna) która pełni w firmie żony rolę woła roboczego. To co ujrzałem na lakierze napełniło mnie zgrozą :shock: Jakość zdjęć kiepska, bo robione telefonem, ale widać spustoszenia na lakierze dokonane przez mycie na szczotach :( Pretensji do żonki nie mam, jako że autem jeżdżą pracownicy i jest ono w ciągłym ruchu, nie ma wiec czasu na prawidłowe mycie, w związku z tym zwykle jest, z braku czasu, myte na automatach - dosyć często bo....... ma ładnie wyglądać ;) Postanowiłem, jeden z najbliższych weekendów, jak pogoda pozwoli bo praca będzie "pod chmurka", na zrobienie korekty lakieru. Ponieważ będzie to moja pierwsza praca od podstaw na tak zniszczonym lakierze proszę o radę. Póki co do dyspozycji mam zestaw polerski od nox-a czyli DAS-6 + Scholl S10,S17,S40 + pady Scholl niebieski, pomarańczowy, czarny wafel. W odwodach rotacja Power-Up :? + PB SSR1 - zamierzam dokupić jeszcze SSR2 + SSR3 Czy dam radę w/w środkami jakoś ogarnąć lakier na tym samochodzie???? Czy mam ew. dokupić coś jeszcze ze środków i akcesorii polerskich, jeżeli tak to co sugerujecie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Biały scholla do kompletu, A pasty ssr 2,3 są w samplerach u Krzyśka. Tymi schollami 10 z początku-powinieneś ogarnąć. A może wełniak na poczatek? Trochę jest masakry. Weekendu może zabraknąć. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 A może wełniak na poczatek? Trochę jest masakry. Weekendu może zabraknąć.O wełniaku myślałem. Może zabraknąć weekendu, ale nastawiam się głownie na korektę lakieru, a reszta jak czas pozwoli. Nawet jeżeli uzyskam tylko 90-95% korekty, to już będzie dobrze. Z reszta autko pewnie i tak wróci na szczoty - nie jestem w stanie tego kontrolować :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Zawsze to jakieś ćwiczenie, lepiej na tym niż na mercu. W umowie o pracę napisz klauzulę-zakaz szczot-jak nie to na bruk :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Fonnes, tak sobie ogladnąłem te zdjęcia i: 1. Wełna w tym wypadku zrobi sama z siebie jeszcze więcej spustoszenia (swirlsów), mimo likwidacji powłoki lakieru. 2. Nie zauważyłem jakiś niepokojących rys, tylko swirle. 3. Weż jakiś najgorszy detal, nałoż S17 na pomarańczowego pada i zrób kilka przejść i sprawdż co się stało. Być może już po takim zabiegu wyciągniesz 70% Swirli. 4. Pamiętaj, że twarda gąbka (niebieska z Scholla, biała z Monstershine) sama w sobie może porobić troszkę swirli. 5. Natomiast po takim zabiegu, w miejscach, gdzie zobaczysz rysę, lub coś, czego nie będziesz w stanie wyciągnąć zestawem opisanym powyżej, zastosuj punktowo niebieski pad Scholla i S10, a potem wyciągaj to pomarańczowym i S17. 6. Na Twoim miejscu zakupiłbym jeszcze pad typu pomarańczowy Scholl, lub inny Polishing Pad, bo nimi się bardzo często robi (ja np. polishing pad używam do Schol S40, który jest cleanerem). 7. Zakupiłbym też troszkę czarnych padów (wafli najlepiej) - 1x do cleanera (chyba że zastosujesz mój sposób na S40 jak powyżej), 1x do glaze, 1x do sealanta, 1x do wosku. (dlatego oddzielnie, bo niektórzy stosują sealant a na to po upływie jakiegoś czasu kładą płynny wosk, a prać co chwilę czarny pad jest bez sensu, bo on sam w sobie nie zasyfia się pyłkami pasty i lakieru tak jak Cuttingowe pady) Mam nadzieję, że w miarę prosty sposób wyklarowałem temat. Fonnes, użyłbym DAS6 w tej sytuacji, gdy pierwszy raz masz maszynę w ręce. I nie zdziw się, jeżeli zacznie kręcić padem od prędkości 3,4 - 4. Tak już jest w DA, że by pad miał ruch rotacyjny musi być prędkość ustawiona na wyższą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Mirek, lecę teraz s10 hondę czarną. Stan lakier ciut lepszy niż na Pandzie. 30 min - i korekcja widoczna- mniejsze 80%. Na żóltym gładkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Przemek, Mariusz, Dzięki za porady, szczególnie Przemek bardzo wartościowe. Pad pomarańczowy Scholla mam na stanie. Właśnie rozmawiałem z Maćkiem nox-em, bo mam problemy z rejestracją konta w mrcleaner.pl, zamierzam dokupić kilka padów finishowych. BTW Nielsen Briliance do opon???? - będzie git???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Nie stosowałem, ale widziałem u Maćka i całkiem fajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 ale widziałem u Maćka i całkiem fajne.Też już widziałem bo Maciek wrzucił, swego czasu, parę fotek z testów na KA. Wygląda fajnie - chyba zanabędę ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Spokojnie dasz radę tym zestawem który masz chyba. Moim zdaniem nie warto w twoim wypadku zdejmować dużej ilości lakieru. Zrób taką korektę powiedzmy 80% a różnica na pewno będzie duża. Jeśli samochód dalej będzie jeździł na szczoty to pewnie będziesz to musiał powtarzać co jakiś czas, więc miło by było gdybyś nie zdzierał zbyt dużo bo pewnego dnia dopolerujesz się do blachy ! :) Czekam na fotki z efektów i trzymam kciuki za Ciebie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Kuba ma rację, widzę po hondzie co siostrze robiłem, taki sam był`, zeszło z 90% a nie wiem co ona będzie z myciem robiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Oto moje dzisiejsze dokonania. - umyłem auto jakąś pianą aktywną którą kupiłem kiedyś w Makro :D - plastiki opony, nadkola i zakamarki - PB APC - felgi i dekle - Attack Autoland - glinkowanie - glinka niebieska Temachem + roztwór Zymol Wasch jako lubrykant nawiasem mówiąc glinka mnie nie zachwyciła - po kilku próbach stwierdziłem że najlepsze efekty daje PB SSR3 z niebieskim padem Scholla, a wykończenie SSR1 lub 2 na czarnym waflu Scholla. Niestety musiałem pracować na rozgrzanym w słońcu lakierze, dlatego też wybór padł na pasty Poor Boy's. Polerka orbitalna DAS-6 z nastawą 3 przy rozprowadzaniu pasty i 4-5 przy polerowaniu. Dzisiaj udało mi sie zrobić maskę i prawą strone auta + lewy przedni błotnik. Resztę będę kontynuował jutro. No i fotki: auto przed myciem maska po myciu i glince 50/50 Drzwi przednie po, tylne przed glinka maska na gotowo Tak jak sugerował Kuba nie dążyłem do 100% korekty, myślę że uzyskałem jakieś 85-90% cdn........ ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Mirek, bardzo fajnie. Różnica ogromna :shock: Jak z naklejkami? Glinka nie taka straszna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Różnica ogromnaNo fakt, wyszła czerń lakieru spod "szarości" swirwli. Naklejkom nic - jechałem po nich równo i nawet one się "ożywiły" :D Tyrałem dzisiaj 8,5 godziny, nie wyobrażam sobie jakbym tak miał merola albo Jeepa ogarnąć od podstaw :shock: Jeżeli chodz i glinkę to nie było dużego syfu ale jej jakość jest chyba kiepska. W pewnym momencie zaczęła mi się rozłazić i kleić do łap :( Mariusz Ty lubisz 50/50 no to masz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 3 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Spodnie byś uprał od kolan w dół :lol: :lol: Nieźle. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Spodnie byś uprałJutro :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 praktycznie nic nie zebrała (za duży poślizg)No nie wiem, Piotrek, dawałem tylko lekką mgiełkę z atomizera. Też byłem nieco zdziwiony, bo auto nie było nigdy glinkowane. W sumie, jak zwykle, najwięcej syfu było w dolnych partiach, natomiast na masce i dachu glinka była praktycznie czysta. Moją dostałem w plastikowym pudełku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Mam jeszcze lewą stronę do polerowania więc spróbuję jeszcze raz przelecieć glinką drzwi. Evo, ale ten samochód od początku swojego żywota (2007) był tylko myty i nie miał robionych żadnych zabiegów pielęgnacyjnych :? Nie wiem czy to, że porusza się 95% czasu po mieście i robi jakieś krótkie wyjazdy podmiejskie, ma jakieś znaczenie :roll: Z drugiej strony, jak glinkowałem, pierwszy raz, Jeepa żony to było podobnie a używałem glinki Zymola z zymolowym dedykowanym lubrykantem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 4 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Ważne to wyczuwać przy glinkowaniu postęp zwiększania łatwości poślizgu. Ja nie ograniczam lubrykanta, raz na miejsce (blachę) i znowu obok itd. I jadę mocno aż nie czuję najmniejszego oporu i grudek. Fakt, jeszcze takiej czystej nie widziałem. Ale przecież mogło tak być. fajnie jest zmiękczyć i usunąć smołę wcześniej jakimś "desmołowaczem" :lol: i ciśnieniem. Potem glinką tylko dopieszczanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Może uzupełnię info z mojego glinkowania. Przed rozpoczęciem przetarłem "newralgiczne" miejsca naftą bo nie mam żadnego środka typu "Bug & Tar Remover". Czystość po glinkowaniu sprawdzałem palcami owiniętymi folią stretch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 4 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Mirek. Eleganckie efekty, gratuluje :) Dobrze, że leciałeś po naklejkach i nic im się nie stało - sam jakoś nie miałem jaj, żeby sprawdzić czy tak można, ale dzięki Tobie już wiem :) No i już wiem o co chodziło Mariuszowi w Kawoszach, kiedy mówił o praniu spodni.. :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Kolejny dzień przy pracy z Pandą. Dzisiaj polerowałem lewą stronę i leciałem finish, ale tym razem SSR2 na pomarńczowym padzie Scholla. Niestety przedobrzyłem i pojawiły się hologramy, więc jutro do poprawki. Oto fotki: Auto umyte po polerce: Hologramy: Jutro poprawka hologramów, cleaner + wosk i biorę się za wnętrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 4 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Dałeś Mirek bardzo ładnie, rano hologramy i będzie gites fonnes. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Piotrek, wyszła czysta, no może mninimalnie "przydymiona". Użyłem żółtej Zymola + Zymol lube. Sorki, w ferworze walki, nie zrobiłem fotek :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 5 Czerwca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2010 Piotrek, wyszła czysta, no może mninimalnie "przydymiona". Użyłem żółtej Zymola + Zymol lube. Sorki, w ferworze walki, nie zrobiłem fotek :( Mała ankieta jaki wosk/sealant nałożyć???? Cleaner już wybrany - PB Black Hole, był vs. SRP ale zwyciężyła łatwość aplikacji ;) Ponieważ głównym czynnikiem jest trwałość, a nie wet look, biorę pod uwagę z mojej palety: - AG HD Wax, mój kandydat #1 - Colli #476 - Harly wax (mało znany, niedoceniany) lub ten: http://www.mrcleaner.pl/Dodo-Juice-Purp ... p1140.html Mam też do wyboru sealanty Fk i PB Co polecacie na LSP do Pandy???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.