szynka Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 To w takim razie chyba nie opłaca się ich kupować bo słyszałem ze zapachy poorboys to koncentraty i na dodatek za ta samą cene ma sie 1L. Ale przyznac musze, że chemical guys robią dobre zapachy, mam tester green apple i pachnie bardzo ładnie, co najważniejsze po rozpyleniu nie czuć żadnego chemicznego zapachu jak to bywa w przypadku jakis areozoli.Te też są gotowe ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Wszystkie zapachy w spryskiwaczu są na tyle ulotne, że bezsensem byłoby je jeszcze rozcieńczać. Trochę ich mam. Uwierz mi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 a ja wróciłam do waniliowej choinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Monia, Boże broń. Jak kupiłem Alfę to koleś miał przy każdej rączce w kabinie i przy lusterku waniliowe choinki...do dziś nie mogę tego zapachu wytepić :evil: Ja mam też kilka zapachów. Najmocniejszy jest chyba Nielsena Odourkill, nie mogę go zużyć. Skubaniec jest wydajny i litr starczy mi pewnie na...wieki 8-} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Mam Odourkila i gumę balonową z CarValet ale ani jedno ani drugie nie przypadło mi na tyle do gustu, aby zapach często pojawiał się w moim aucie. A choinka nigdy u mnie nie wisi przy lusterku (dla mnie okropnie to wygląda). Jest niewidoczna, otworzyłam tylko to plastikowe opakowanie ale nie wyciągnęłam jej jeszcze z niego, więc nie daje zapachem po całym aucie. Jak ja wchodzę do auta to prawie nie czuję. Tak w sam raz. I ta wanilia jakoś mi się podoba :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianese Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 od monster shajna czekolada z vanillą jest grejt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 I ta wanilia jakoś mi się podoba :oops: I o to chodzi żeby się zapach podobał temu co najczęściej przebywa w samochodzie. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Tak, ta czekoladowa wanilia jest super i strasznie dług np w biurze czuć jak się raz psiknie. A w aucie mam california scent, pod siedzeniem i czuć ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynka Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 od monster shajna czekolada z vanillą jest grejt!Długo się u Ciebie utrzymuje ? Gdzie psikasz ? Ja psikam na dywaniki gumowe przód + tył, trochę na wykładzinę z przodu i z tyłu oraz pod przednie siedzenia i trzyma się kilka dni - tzn, ja go wyczuwam ale nie tak intensywnie jak zaraz po aplikacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianese Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 obok pedału gazu i po drugiej stornie- od pasażera po razie i czasem w kanały wentylacyjne- dwa trzy dni w miarę, tyle tylko że odmykam okna bo palę- jakby porównywać do bubble guma od car valeta to lepiej i dłużej pachnie :u aaa i jak wydaje się że już nie ma a przyświeci i w aucie gorąco to wraca troszkę zapach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Nie wyczuwasz, bo nos się przyzwyczaja. Pasażerów pytaj, ankietę zrób. :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianese Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 mówią że pachnie :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 U mnie z CarValetem było tak, że jak się psiknęło, to zapach w pierwszy dzień dawał ostro, a później po dwóch/trzech dniach nagle znikał. Przyzwyczajenie owszem :u ale zauważyłam, że takie zapachy do rozpylenia szybciej tracą swoje właściwości pachnące i trzeba częściej aplikować żeby zapach był wyczuwalny. Do choinki też się przyzwyczajam. Ale jak mam choinkę to conajmniej przez miesiąc jak wchodzę do auta, to od razu czuję że jest zapach :p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Dlatego najlepiej kupić samplerka i wozić swój ulubiony zapach w schowku :u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Czy mógłby ktoś napisać parę słów na temat tych zapachów California Scent: Citrus Splash La Jolla Lemon Orange Squeeze Vista Grapefruit Citrus Twist Fresh Linen Arctic Ice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s.martino Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Po wielu probach doszedlem do wniosku ze: Zapachy do aut sa bezuzyteczne, wole odor eliminator.( nie mowie jakiej marki bo mnie o reklame oskarzycie :D ) Zapachy,jakiegkolwieg psikniecie to zawsze sie znajdzie ktos komu nie odpowiada.Nie ma problemu jesli auta uzywamy tylko my. Kto uzywa zapachu to tak sie przyzwyczaji ze po pewnym czsie go juz nie czuje i zaczyna przesadzac z iloscia.Najczescie to wsiadzie z nami znaiomy i po prostu nie ma odwagi naszej furmanki krytykowac.Ale zaczyna okrezna drogo do zapachu dochodzic i po ok 10-15 km sie pokucicie o jakas glupote,a wiadomy prawdziwy powod to to ze w aucie wysiedziec nie moze. Wsiadzie zona jej tez pszeszkadza i to otwarcie powie...i znow klotnia. Poznaliscie interesujaca kobiete/ mezczyzne chcecie sie waszym odpielegnowanym autem pochwalic zeby wrazenie zrobic...i tu znow problem po chwili oni takze zapachu zniesc nie moga i koniec znajomosci. Osobiscie radze wam odor eliminator.Neutralny zapach usuwa(a nie przykrywa) odory,pomaga w usunieciu grzybow i smrodu wilgoci,nie pozostawia zadnego zapachu. Daje sensacje swierzego i czystego auta. Warto sprobowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Ja tam preferuje jedynie naturalny zapach mojego auta i do dnai dzisiejszego pachnie jak nowka :f jak sie dba sie ma :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s.martino Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Ja tam preferuje jedynie naturalny zapach mojego auta i do dnai dzisiejszego pachnie jak nowka :f jak sie dba sie ma :Dhahahaha to tak jak ja....co miesiac auto zmieniam :^o a tak powarznie to wlasnie do tego sa odor eliminator...nie dodaja zapachu tylko odory eliminuja ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SNB SWEDEN Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Moga se eliminowc ile chca w moim nie ma co :lol: skarpety i majty zmieniam regularnie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Ja tam zapachy lubię i będę lubił. A jak kupię infiniti m37 to samo będzie dawało lasem albo czymś innym. :f Seba, wczorajsze na pojutrze.... :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeper Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Zawiodlem sie straszliwie na Chemical Guys Stripper Scent. Pachnie fajnie, ale trwalosc to mega porazka. Wieczorem psiknąlem 5 psikow na wykladziene pod fotelem a rano nawet nie bylo sladu po zapachu. Albo ten zapach jest lipny albo trafila mi sie jakas wadliwa sztuka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VuDoo Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 generalnie prawie wszystkie te psikane zapachy pachną tylko jakiś czas po rozpyleniu, dlatego lepsze są takie jak np. California Scents ale mów co chcesz, warto Stripper Scent'a kupić, żeby sobie od czasu do czasu nim psiknąć :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeper Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 No tak, cos w tym zapachu jest... 8-} Ale zeby nawet dnia nie wytrzymal? =(( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynka Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 No tak, cos w tym zapachu jest... 8-} Ale zeby nawet dnia nie wytrzymal? =(( Eeeeno nie przesadzaj :P Ja wczoraj psiknąłem na fotele i sofę i dzisiaj rano czułem. Może po prostu za dużo psikasz albo za szybko "wpychasz" nos w ten zapach i potem już nie czujesz :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeper Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Eeeeno nie przesadzaj :P Ja wczoraj psiknąłem na fotele i sofę i dzisiaj rano czułem. No własnie! A tu dałem 5 psiknięć i rano po otwarciu drzwi i wejsciu do auta nic nie czuc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.