Tony Soprano Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 A próbowałeś pastami APP, które kiedyś otrzymałes? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Ja w ogóle ni panimaju, jak można robić korektę zimą. Moniko - gdybym uzyskał efekt taki, jaki ty uzyskałaś, to bym był naprawdę zadowolony. Ale na moim Z3 Scratch nie zdziałał praktycznie NIC, a na Freelanderze zmiany były bardzo niewielkie. Jak dla mnie, efekty ręcznych korekt z poprzedniej strony to już naprawdę duży sukces, zbliżony do efektów po polerkach mechanicznych. Jakby mi się udało to osiągnąć na Z3, co tobie się udało zrobić ze Skodą, to bym wysłał list gratulacyjny do Meguiarsa. Powiedz, jak długo średnio machałaś jeden element (powiedzmy, 0,5m2)? Piszesz, że "trochę swirli zeszło" - jak dla mnie, to nie ma po nich śladu. Przynajmniej ze zdjęcia, które zamieściłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly_marcin Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 jak długo średnio machałaś jeden element (powiedzmy, 0,5m2)? Ekhangel, ciężko powiedzieć ile dany element/obszar się poleruje - czy to maszyną, czy to ręcznie, Monika pewnie potwierdzi moje słowa, jak i inni ;) . Polerujesz na pewno dotąd, dopóki nie wypracujesz pasty, następnie przecierasz MF, jak efekt Ci się podoba - jedziesz dalej, jeśli nie - drugi raz obcujesz z tym samym miejscem. Trzeba zwrócić uwagę rónież na to, że lakieru nie można 'głaskać'. Trzeba sporo wysiłku w to włożyć i dobrze dociskać aplikator - jak dla mnie to jest kluczem do sukcesu podczas ręcznej korekty - samo 'głaskanie' lakieru aplikatorem to IMO znacznie za mało - efekt jakiś tam będzie, ale mizerny ;) Dlatego ważnym czynnikiem jest docisk :P I oczywiście praca na niewielkich obszarach, by móc spokojnie popracować z pastą tak, by nam nie zaschła ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Urban94 Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Przemku, próbowałem z nimi z polerką, a co do ręcznej pracy to czytałem, że je tylko maszynowo... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Adrian, nie mam zdjęć, które pokażą to, jak ja to widziałam na żywo, zeszło trochę, nie tyle ile zakładałam ;) No może te zdjęcia będą lepsze od tych z poprzedniej strony: przed i po Co do Twojego pytania ile czasu mi zajął jeden element, to zgadzam się z tym co napisał Marcin - naprawdę trudno powiedzieć. Polerowałam element z dużym naciskiem do wypracowania pasty, sprawdzałam efekt, ten sam element robiłam drugi raz, sprawdzałam. W niektórych przypadkach poprawiałam trzeci raz gdy były jakieś większe rysy ale zazwyczaj wystarczało dwa razy. Taką "korektę", a raczej odświeżenie lakieru, robiłam dwa razy, zawsze po zimie. Po pierwszym razie pod koniec pracy powiedziałam sobie – nigdy więcej! Ale przyszła kolejna wiosna, zapomniałam ile to męczarni było i zrobiłam drugi raz. Pewnie zrobiłabym i trzeci, ale kupiłam maszynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Kurcze, jakbym chociaż 20% powyższych efektów na moim Zet Draj uzyskał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Urban94 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Monika, całkiem fajne efekty... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowe Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Wszystko zależy od lakieru. Nie wyobrażam sobie aby polerować ręcznie czarny oxy ceramik mercedesa. Pomyśleć, że kiedyś panowało przekonanie, że ręcznie dasz radę zrobić efekt tak jak maszyną, kwestia czasu. Monika, efekty super - ale chyba kilkadziesiąt dobrych minut nie Twoje ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 sporo czasu, a jeszcze więcej siły ale ogólne efekty (mimo początkowego rozczarowania pod halogenem) wynagrodziły trochę zmagania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 31 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Używałam ScratchX'a 2.0 w lipcu tego roku. Chyba za dużo od niego oczekiwałam i w ogóle od ręcznego usuwania zarysowań, bo z efektów nie byłam zadowolona. Usunął trochę swirli, lakier przestał być "matowy", stał się błyszczący i w sumie różnicę dało się zauważyć. To jedne z moich pierwszych zmagań z lakierem (przepraszam za jakość fotek 50/50 ;) ) a efekty były następujące: PS. zmachałam się przy tym niemiłosiernie To jest efekt nie do końca zadowalający ? Dla mnie jako dla laika bajka. Znajomy właśnie zabiera się za podobna operację, również jako zarażony tyko CDT ingiem ale na Meguirsie będzie pracował. czy sądzisz że wybór Meguiar's Ultimate Compound do ręcznej pracy jest odpowiedni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 31 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Jest często polecany z padem tricolor. Więc pewnie daje radę :u Osobiście go nie używałam, więc nie mogę się wypowiedzieć jakie efekty można z nim osiągnąć. To jest efekt nie do końca zadowalający ?Jeśli porównać efekt i nakład pracy (jednak ciężna ręczna robota) to nie do końca ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
111mishi111 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 jest na YT jak ktoś robi ręcznie scratch X. Może warto użyć megsa ale z serii rubbing compund? To produkty wyłącznie do ręcznego stosowania absolutnie nie polecam. bardzo słabe działanie. Dodatkowo ciężko się tego pozbyć. Trzeba bardzo szybko pracować na małym obszarze.Efekty są ale niezachwycają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ace Opublikowano 20 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 jakie produkty polecacie do ręcznej korekty i jakie pady,mam jakąs paste auto glym na zarysowania dam radę tym coś zdziałać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
111mishi111 Opublikowano 20 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 jakie produkty polecacie do ręcznej korekty i jakie pady,mam jakąs paste auto glym na zarysowania dam radę tym coś zdziałać? "jakaś" nic nam nie mówi. Ale skoro to auto glym to pewnie cos z kolekcji dwustopniowej.obstawiam Paint Renovator...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ace Opublikowano 20 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 dokładnie mam paint renovator i mam jeszcze pytanko czy muszę użyć jakiegoś cleanera po AG a przed woskiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masa140 Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2013 Do ręcznej korekty najlepiej nadaje się UC Megsa + aplikator Tri color. Ja tego używałem ale to ciężka robota ~x( Tak po każdej korekcie czy to ręcznej czy maszynowej powinieneś użyć cleanera przez położeniem wosku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.