Skocz do zawartości

ONR - Optimum No Rinse - rozpracowanie


fonnes

Rekomendowane odpowiedzi


  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie mam teraz czasu ale jeden bok umyłem.Trochę entuzjazmu straciłem-mikroryski. Ale auto usyfione było fest. Opiszę później. ;)

Więc tak,samóchód był brudny. Do jednego wiadra nalałem ok 8l wody i wlałem 2,5 nakrętki ONR. Wymieszałem. Drugie wiadro z czystą wodą. rękawica mf megsa.

Myje na początku dobrze, jednak mimo płukania rekawicy dość dokładnego, brudzi się ona

i nie wypłukuje jak w szamponie. Po jednym boku i tylnej klapie, mimo wielokrotnego płukania

jest bardzo brudna, tak jakby brud się akumulował w niej. Wyciera się ręcznikiem miękkim bardzo dobrze. Ale zonk-po wytarciu tylnej klapy w słońcu zauważyłem tyle rys...od razu rzucaja się w oczy.

Wnioski moje: to bardzo dobry środek do umycia auta zakurzonego, z brudem,który nie zebrał się w deszczu. Lepszy od dustera, odświeża lepiej,nadaje połysk. I szybko,i mało wody. To fakt.jednak napewno nie umyję samochodu oblepionego budem,który powstał podczas jazdy po deszczu.

Rysy na klapie,im bardzie brudna powierzchnia tym gorzej. Miejsca zakurzone na górze błotnika np umyły sie elegancko bez zarysowania

Dołączona grafika

50/50

Dołączona grafika

błotnik

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Moim zdaniem,przy tak zabrudzonym aucie jak na zdj. nie da się uniknąć rys.

Trzeba wcześnie porządnie wodą z węża lub myjką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu je zauważyłem. Słońce świeciło prosto na klapę, na zdjęciu słabo widać. Ale maszynką muszę przelecieć. Ogólnie to mam trochę rysek ale je obserwuję i tych nie było napewno. Gołym okiem widać. W taki stanie jak mój był, widać na zdjęciach-ONR u mnie odpada. Ala na taki kurz, jak sam widziałeś z sosny, czy zwykły kurz niesiony wiatrem to się nadaje idealnie. Daje połysk, spływa samo. Ale na na piach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można po pre washu,jak najbardziej. gloss daje nie powiem, lepiej jak po normalnym myciu a przed qd. pre soaka nie robiłem. Chciałem tak jak to reklamują-ma działać. Ale na piachu nie działa. tzn działa inaczej-niezmyty wcześniej rysuje. i dziwne-rękawica robi się czarna bardzo szybko mimo płukania-brak detergentów. Jako qd się nadaje. A kurz -pył na czystym samochodzie można moim zdaniem namoczonym w tym ręcznikiem przeciągnąć, zmywa, a zdustera zawsze gdzieś się zbierze i zwałkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Czyli jaki jest wniosek jeśli chodzi o mycie? Optimum No Rinse nadaje się do mycia lekko zabrudzonego auta, natomiast nie nadaje się do mycia brudnego auta...chyba, że najpierw spłuczemy auto wodą na myjni bezdotykowej?

Pytam, bo aktualnie jestem na kupnie szamponu;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym całkiem brudnego auta nie umył tą metodą. I nie chodzi akurat o ONR, który jest wszechstronny i godny polecenia, tylko o metodę mycia. W żadnym wypadku.

No taką jak widać na filmach ONR. (akurat ONR). Jeśli masz samochód w miarę wyprowadzony z lakierem to gwarantuję, że mycie gąbką i jednym wiadrem (jeśli samochód jest brudny, nie zakurzony) załatwi nowe rysy. I nawet płukanie w drugim nie pomoże. Po prostu bez obmycia i większej ilości wody przy myciunie widzę inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myję metodą na 2 wiadra. Do tego wstępnie spryskuję auto z 2 opryskiwaczy 2 litrowych. Mam dosęp do wody z kranu/muszę donosić. Tak więc po prostu robię kursy, ale miejsce na szczęście jest. Nie mam natomiast dosępu do wody bieżącej z hydrantu/szlauchu ogrodowego czy myjki ciśnieniowej jeśli to miałeś na myśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tyle nachlapiesz co będziesz miał wody. Ale to niezły sposób - na bezdotyk (piach zebrać) i domyć ONR w garażu ;)

Myłem zimą w garażu (na 1 auto z gratami po bokach). Wężem bez końcówki. Nie chlapie. A wolny wypływ przy opłukiwaniu powoduje, że woda zbiera po drodze drobniejsze krople - mniej do osuszania. Oczywiście, jeśli lakier zabezpieczony i to "coś" jeszcze żyje. Taka obserwacja co do opłukiwania po myciu. Mniej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy




×
×
  • Dodaj nową pozycję...