Skocz do zawartości

Zestaw początkującego tukolarza (na rower itd.)


tukolarz

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę się u mnie w arsenale pozmieniało ;). Z ciekawych nowości zakupiłem trochę produktów DG. Niby są już docenione, ale krytycznych głosów też nie brakuje- co mi się bardzo podoba, bo ja często lubię to co nie każdemu odpowiada :mrgreen:.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

No i kilka rzeczy, które "prawie" wszyscy mają- mam i ja :D (na szczęście z PA leci właśnie do mnie podobno coś lepszego : :f ) :

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Szampon DG 932 nie kupiłem oczywiście z myślą o myciu brudnych samochodów bez wody. Już go przetestowałem i zrobił piorunujące wrażenie. Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie do pozbywania się ptasich odchodów itp. - bezpieczniejsze niż zwykły QD (bo w gruncie rzeczy z 932 można zrobić delikatny QD, mocniejszy, lubryfikant do glinki). Zapach- ekstra, aż chce się go wypić- inny niż 901, ale w tych zapachach DG jest naprawdę dobre. Jak to "Rinseless" nie pieni się, ale na pewno pozostawia Aquawax, bo po umyciu i wysuszeniu (właśnie bez spłukiwania, ale oczywiście przed myciem szamponem standardowo spłukując myjką brud) daje taką samą śliskość jak DG 952 ;)) . W lecie pewnie będę używał zwykłych szamponów, ale w zimie taki myk w postaci 932 (ale po wstępnym spłukaniu) będzie super ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 miesiąc temu...

Fiu fiu, tylko na rower... tia, to ja nie wiem ile byś miał tegu stuffu, gdybyś miał Espace 3, jak niedawno opijany :lol:

Zdrowa kolekcja, ale widzę że choroba dotknęła takiego punkciku odpowiedzialnego za trzymanie :p te myjki i rękawice to już chyba fetysz 8-}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

escimo, to standardowo Zymol Glasur i SV Shield.

Zdrowa kolekcja, ale widzę że choroba dotknęła takiego punkciku odpowiedzialnego za trzymanie :p te myjki i rękawice to już chyba fetysz 8-}

Obecnie część rzeczy przetestowałem, niektóre sprzedałem i się ograniczam- mam jedną rękawicę Car Pro do karoserii, rękawice DG kupiłem przy okazji jako to samo co pewna "droższa" rękawica (tak samo ręcznik do osuszania). Myjkę mam jedną- w momencie robienia zdjęć była to faza przejściowa ;). A od ponad miesiąca nic nie kupiłem. Co do całego arsenału to trochę zmian jest- niektóre rzeczy odeszły, kilka dużo lepszych przybyło. Znalazłem wszystko co najlepsze i już nie szukam więcej :D.

s.martino, jako alternatywa dla ONR-a na pewno tak :). Wiadomo, że nie jest to szampon do brudnych fur po deszczu, a raczej do takiego tygodniowego przykurzenia bez piasku na karoserii ;). Ja kupiłem go z myślą o bardzo tanim QD i poślizgu do glinki- tutaj jest super: np. myję w bagażniku metalowe panele i wnęki APC, a następnie używam DG 932 jako QD i mam czystą, odżywioną, pachnącą truskawkami, śliską powierzchnię, która nawet ładnie kropelkuje. Standardowo używając QD na karoserii zewnętrznej także nie ma problemu- naprawdę za tą cenę towar lepszy od niektórych prawdziwych QD- coś a la VP Citrus Bling, ale moim zdaniem DG jest lepsze. Po jakimś czasie od umieszczenia przeze mnie kilku zdań o 932 kilka osób na tym "innym" forum używała go i była bardzo zadowolona- więc raczej się nie myliłem ;). Co do mycia "bez spłukiwania" z ciekawości raz go użyłem:

- tygodniowy brud "daily car-a" zabezpieczonego Track Claw-em,

- dzień wcześniej- bezdotyk,

- dwa wiadra z GG, opryskiwacz z DG 932, proporcje standardowe, rękawica Car Pro,

- najpierw opryskanie jakiejś części samochodu, aby mimo bezdotyku, zmiękczyć pozostałości brudu- było dość dużo "kurzu",

- mycie przebiegało normalnie, oprócz słabego pienienia się szamponu- w trakcie wlewania wody do wiadra była delikatna piana,

- nie oszczędzałem wody,

- po umyciu np. "drzwi", dla pewności jeszcze raz je delikatnie przeleciałem, oczywiście częściej niż normalnie płukałem rękawice (słyszałem, że ONR kumuluje brud w rękawice tak, że ciężko ją domyć- tu nie było tego problemu, płukanie w wiadrze z czystą wodą nie sprawiało trudności),

- następnie osuszanie umytej części karoserii- biały MM Waverider do końca osuszania całego samochodu pozostał biały, tzn. lekko różowy, z uwagi na kolor szamponu (delikatne ręczne pranie, jak po każdym zwykłym suszeniu- bez problemu),

- samo osuszanie przebiegało sprawniej niż po standardowym myciu (przyda się to w osuszaniu dziadów- czyli zwykłe mycie dziada, woda na karoserii po opłukaniu, spryskanie roztworem 932 i łatwiejsze osuszanie),

- spróbowałem umyć połowę samochodu "na raz", czyli myłem kilka paneli a dopiero później wycierałem- nic nie zasychało, wszystko było OK,

Podsumowując: duża siła oczyszczania powierzchni + powierzchnia po umycia jest śliska i taka jak po użyciu QD po zwykłym myciu :u. Co do rysowania, było to właściwie zwykłe mycie, a nie jakieś bezwodne, więc powinno być OK, ale wiadomo przecież, że nawet tzw. "bezpiecznym" myciem można narobić jakichś szkód- myślę, że to co opisałem powyżej nie jest takie niebezpieczne (szczególnie dla dziadów bez korekty :D). Czytałem zagraniczne porównania 932 i ONR-a, i właściwie każdy pisał, że 932 jest lepszy, więc coś w tym jest... (niektórzy nawet testowali w zimie 932 na czarnym Nissanie po korekcie, świecili Led-ami i jakoś rys nie było widać :o).

Marcin, kiedyś szukałeś alternatywy dla ONR-a, myślę, że to będzie alternatywa i dla ONR-a i dla Citrus Bling-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trzeba być na czasie :-]:

Dołączona grafika

A tu taka fajna instrukcja- Menzerna zwalnia (900-1200 obrotów na minutę) ;), choć... :o jak przechylimy głowę w lewo... (1200-2000 obrotów na minutę) hehe taka tam nieścisłość :mrgreen::

Dołączona grafika

EDIT:

Szał zakupowy trwa :D. Tym razem- powrót do korzeni: "back to black" ;). Dzisiejsza wizyta w E.Leclercu zaowocowało nowym-starym nabytkiem. Jest to mój pierwszy dressing do opon zaraz po Plaku i... mając do czynienia z Gtechniq-ami, DG, Megs, SV itd. itd. odnoszę wrażenie, że to chyba najtrwalszy preparat do opon. Kiedyś po przygotowaniu opony samym myciem szamponem wytrzymał mi kilka ulew, codzienne dojazdy po 200 km dziennie w trasie itp.- miesiąc :D. Nic z detailingowych produktów mu nie dorównało mimo porządnego przygotowywania opon :lol: . Teraz do niego powracam, żeby się przekonać, czy czasem to nie była jakaś magia. Oto on:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulina, na razie nie kupuj ;). Muszę to jeszcze raz porównać z prawdziwymi dressingami do opon- wtedy zrobię jakiś test/porównanie. Simoniz-a używałem kilka lat temu, i nie wiem czy się coś nie zmieniło... a jakieś to super tanie też nie jest (3 dychy+nie ma rabatów+nie ma gratisów =))).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadek, dzięki :) ja nie mam porównania, mam tylko próbkę nielsena brillance i bardzo mi się podoba :)

ciekawie za to wygląda duragloss rinseless, mam dużo onr-a i wg mnie jest fantastyczny (zwłaszcza, jak nie bardzo jest jak utopić w pianie cały podjazd). pewnie nie porównywałeś tych dwóch szamponów? może s.martino byś spróbował, bo kiedyś (o ile mnie pamięć nie myli) pisałeś, że onr to u Ciebie codzienność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, a byłem wczoraj w Nowej Rudzie służbowo ...no ale wczoraj jeszcze nie miałeś

400 nie miałem, ale jakiś dressing 0,5 l by się znalazł 8-}.

Minetoo, jak trochę mróz zelży, to pewnie coś tam potnę ;). Dam znać. Z tego co teoretycznie się można dowiedzieć, to naprawdę "przyzwoita" pasta ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

400 nie miałem, ale jakiś dressing 0,5 l by się znalazł 8-}.

Nie wywołuj wilka z lasu, bo ja często w hotelu Metro nocuję (to chyba miejscowość Boguszowice przy DK8) także następnym razem się zgłoszę ze swoim 0,5l "dressingu" i nie będziesz miał wyjścia :ymdevil: :ymdevil: ...będzie spot ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Psipadkowe uzupełnienie arsenaliku (oprócz Husarii wszystko mieści się w SV Entry Cooler Bag):

Dołączona grafika

Dołączona grafika

EDIT:

+ mała zapowiedź testu produktów zasponsorowanych przez Sebę :u. Test ukaże się po Nowym Roku. Będzie porównanie z DG 701, mycie oponek, felg (Gul Javel i Jetin S) i szyb (Sisy)- bardzo dobre preparaty :D:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy




×
×
  • Dodaj nową pozycję...