Skocz do zawartości

Zestaw początkującego tukolarza (na rower itd.)


tukolarz

Rekomendowane odpowiedzi


  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 miesiąc temu...

ONR dobrze bo po nim microfibra jest czysta a DG to wiekszosc brudu w recznik idzie.

Ręcznik do wycierania Ci się brudzi? Ja tylko przyklepuje je, i nie zauważyłem, żeby się brudziły, albo jakikolwiek brud zostawał na lakierze (na koniec delikatnie posługuje się jasną mikrofibrą namoczoną QD). Eee, a czym ty myjesz? Używasz gąbki? Bo ja wolę myć rękawicą DG (tą żółtą z mikrofibry, taką samą sprzedają pod marką Polishangel)- nie łapie tak brudu. O ile np. Car Pro jest super do normalnego mycia, to przy rinseless jest średnia, bo dużo brudu nie chce tak łatwo z niej wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NanoExpress,wart świeczki?Czekam,aż w SV,będzie w secie,bo się kalkuluje dosyć fajnie.

No i Pneu,jak trwałość i w ogóle?

NanoExpress- nie jest to produkt niezbędny. O tak napiszę. Możesz go używać dopiero powyżej określonej temperatury. Przy ok. 10 stopniach jak go nałożyłem na Shielda, to nie mogłem go do końca wypolerować- zostawały takie zmazy widziane tylko w ledzie ;). Musiałem poprawić QD PA Presto Detail, który moim zdaniem jest the best. Ogólnie aplikacja jest dziwna: jest gęsty, psikasz na aplikator (taki jak do wosku) i lecisz panel po panelu polerując mikrofibrą. Podobno jak jest ciepło aplikacja jest prosta- nie próbowałem powyżej 10 stopni (ale spróbuje). Za to daje fajne kropelkowanie, śliskość i look. Dobrze spisuje się na tworzywach we wnętrzu ;).

Pneu- dobry zawodnik. Aplikacja banał: dwa psiknięcia na oponę, pędzel i jedna opona zrobiona. Jest w miarę trwały- na dobrze przygotowanej oponie wytrzyma nawet kilka tygodni w lecie ;). Ale minimalnie krócej niż np. chemiczne dressingi jak Gtechiniq, DG itp. (za to można spokojnie przelecieć zawsze oponę po myciu).

Oba produkty mają super zapach i niesamowitą wydajność. Mimo sporej ceny/ilość, są bardzo ekonomiczne :).

Uzywam tylko gabki. Nie znosze rekawic.

Spoko. Ostatnio po kilku latach przerwy umyłem auto gąbką Race Glaze. Nawet nie było źle, jak myślałem (wieki temu to korzystałem tylko z niebezpiecznych gąbek marketowych) ;).

Myjąc rękawicą i rinseless za to po prostu przy wycieraniu powierzchnia jest czysta, więc ręczniki mi się nie brudzą. Coś za coś- kwestia preferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bród (brud??) po użyciu ONR w cudowny sposób się anihiluje i odchodzi w otchłań niebytu?

Czy pochłania go jakaś czarna dziura detailingowego piekła?

Poco to w ogóle robić?

Kolejnym krokiem mycie parowe?

A kolejnym tornador?

Nosz kur.... [-x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bród (brud??) po użyciu ONR w cudowny sposób się anihiluje i odchodzi w otchłań niebytu?

Czy pochłania go jakaś czarna dziura detailingowego piekła?

Poco to w ogóle robić?

Kolejnym krokiem mycie parowe?

A kolejnym tornador?

Nosz kur....

Panie, spróbuj Pan najpierw... :lol: . Ale nie tak jak piszą na etykiecie czy na filmikach w necie, bo tak to se można umyć czyste auto po staniu na deszczu a nie takie jakie jest po 1 dniu przy polskiej pogodzie. Ja myje inaczej. Wiem co robię :). Robię prewash, myję ciśnieniowo, korzystam z dwóch wiader. A różnica jest tylko w tym, że łatwiejsze jest osuszanie. W ten sposób jest to tak samo bezpieczne jak zwykłe mycie. A po co to robić? Bo mogę w ten sposób umyć po myciu ciśnieniowym auto w garażu i tyle ;). Co do brudu, to nie wierzę w te głupoty, że polimero-coś-tam uchroni lakier przed rysami, bo to niemożliwe. Ale z ciekawości se umyj coś tym i zobacz co się robi z brudem i piaskiem jak będziesz wylewał brudną wodę- sam się zdziwiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NanoExpress- nie jest to produkt niezbędny. O tak napiszę. Możesz go używać dopiero powyżej określonej temperatury. Przy ok. 10 stopniach jak go nałożyłem na Shielda, to nie mogłem go do końca wypolerować- zostawały takie zmazy widziane tylko w ledzie . Musiałem poprawić QD PA Presto Detail, który moim zdaniem jest the best. Ogólnie aplikacja jest dziwna: jest gęsty, psikasz na aplikator (taki jak do wosku) i lecisz panel po panelu polerując mikrofibrą. Podobno jak jest ciepło aplikacja jest prosta- nie próbowałem powyżej 10 stopni (ale spróbuje). Za to daje fajne kropelkowanie, śliskość i look. Dobrze spisuje się na tworzywach we wnętrzu .

No ja tylko w ciepłe dni się bawię i podoba mi się,że można walić po wszystkim :u ,a w secie wychodzi dość przystępnie,żeby powiedzieć,że nie lepiej jak FG ;) Chyba muszę się sam przekonać ;)

Pneu- dobry zawodnik. Aplikacja banał: dwa psiknięcia na oponę, pędzel i jedna opona zrobiona. Jest w miarę trwały- na dobrze przygotowanej oponie wytrzyma nawet kilka tygodni w lecie . Ale minimalnie krócej niż np. chemiczne dressingi jak Gtechiniq, DG itp. (za to można spokojnie przelecieć zawsze oponę po myciu).

hmmm i to może mi się nie spisać,bo u mnie auta często jeżdżą po błocie i jak na razie spisał się tylko Endurance,który wytrzymuje 2-3 cotygodniowe mycia(+płukanki po 1zł :lol: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest dobre przygotowanie opony.

Ja tam zawsze co mycie rozrabiałem apc 1:5 opony koła i nadkola tym dawałem,potem dressing to siedziało,po tygodniu opony znowu zabłocone i dawaj to siłą rzeczy jak potem kupiłem Meg'sa to siedział jak zły,nawet to apc za bardzo go nie męczyło :lol:

Ale aplikacja jest męcząca niestety na conti,no i efekt,na początku zbyt połyskliwy jak dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, spróbuj Pan najpierw... :lol: . Ale nie tak jak piszą na etykiecie czy na filmikach w necie, bo tak to se można umyć czyste auto po staniu na deszczu a nie takie jakie jest po 1 dniu przy polskiej pogodzie. Ja myje inaczej. Wiem co robię :). Robię prewash, myję ciśnieniowo, korzystam z dwóch wiader. A różnica jest tylko w tym, że łatwiejsze jest osuszanie. W ten sposób jest to tak samo bezpieczne jak zwykłe mycie. A po co to robić? Bo mogę w ten sposób umyć po myciu ciśnieniowym auto w garażu i tyle ;). Co do brudu, to nie wierzę w te głupoty, że polimero-coś-tam uchroni lakier przed rysami, bo to niemożliwe. Ale z ciekawości se umyj coś tym i zobacz co się robi z brudem i piaskiem jak będziesz wylewał brudną wodę- sam się zdziwiłem.

+1

Też go czasami używam i jestem z niego zadowolony.

Spróbuj sobie Piotrek i zobaczysz :u

Kiedyś myłem H w zimie, bez prewasha, tylko opsikałem QD z ONR panel i trochę dookoła niego, potem mycie - jakiegoś bałaganu nie zobaczyłem, myłem gąbką a'la washpudel z SV ;)

A glinkowanie z ONR, paniee... :u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę gorszy od Kubika. Prosto z Kato :kox: :

Dołączona grafika

Otworzyłem banieczkę, a tam zapach... no fajny, ale mi już znany. Pachnie podobnie do twardego wosku Sonax Xtreme, który swego czasu też dawał radę ;). Przetestuję, i dam znać, co o tym sądzę :D.

:u :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

MrCleaner.pl - profesjonalne kosmetyki samochodowe · MenSpace.pl - ekskluzywne kosmetyki dla mężczyzn · DetailingStore.pl - sklep auto detailingowy




×
×
  • Dodaj nową pozycję...