mar_1981 Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Zastanawiam się czy myjnie bezdotykowe i detergenty na nich używane mogą zrobić "krzywdę" woskowi który jest na samochodzie, czy mogę śmiało tam myć samochód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Proszek może. :) I tak czasem myję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 7 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Myjąc na tych myjniach jednostanowiskowych używam tylko programu mycie pianą i spłukiwanie końcowe. Ciekawe jak to ma się do wosku bo pierwszy raz w życiu założyłem tak "profesjonalny" wosk (Colli 476) zawsze były to jakieś wynalazki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkolm Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 kilka razy powinien wytrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRO Opublikowano 13 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 Według mojej wiedzy i doświadczeń, niestety dobrze prowadzone (bez zmieniania ustawień w celu oszczędności środków) myjnie bezdotykowe są zabójstwem dla każdego wosku. Poza wodą demineralizowaną do płukania sama tam chemia, bez temperatury, siły mechanicznej i w krótkim czasie więc musi siłą nadrabiać wszystkie braki. Ale to tylko moja opinia. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marctwain Opublikowano 13 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 Podzielam tą opinię. Coś za coś. Ale wybór zimą mamy marny-albo lsp na brudnym aucie (nie widać lakieru :lol: ) albo czyste auto bez wosku. Albo szczoty. Chyba, że mamy garaż z odpływem albo dzień się trafi na plusie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynka Opublikowano 13 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 Ja niestety też dość często używam bezdotykowych. Od czasu nałożenia FK byłem na myjni 2-3razy i tylko płukałem (program 2). Po ostatnim myciu, nałożyłem OCW i teraz byłem ze 2razy, ten sam program. Jak na razie ma się dobrze i mam nadzieje że go to nie zabije :ugeek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 A jak wygląda sprawa tego wosku co jest na tych myjkach??? Co to za ustrojstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRO Opublikowano 15 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 A jak wygląda sprawa tego wosku co jest na tych myjkach??? Co to za ustrojstwo? Standardowy hydrowosk, starcza do następnego mycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Czyli jakaś to zawsze ochrona jest jak się zmyje wosk założony samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_gti Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 Witam ja mam teraz MEGSA NXT2.0 i po 4 wizytach na myjniach bezdotykowych nadal jest na aucie, może dlatego że jest to wosk syntetyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 No zobaczymy ile wytrzyma Colli 476 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 A ile razy już myłeś auto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 Narazie miałem to szczęście myć raz bo u teścia na podwórku udawało mi się ogarniać autko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shifty Opublikowano 4 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Kiedys testowałem różne woski i myłem je na Erhle czy jak się ta myjka nazywa. ( proszek ) Efekt był taki ze 3-4 mycie i za wiele wosku nie zostało, a 2 razy auto miało poważny problem z domyciem. Kolor biały. Jak nie masz wyjścia i musisz tam umyć to po myciu mozesz szybko opryskać go np SmartOne to pomoże podtrzymać wosk i jest szybkie w obsłudze ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 4 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 A jak ogólnie oceniacie bezdotykowe myjki? Ten "proszek" wytwarza jakąś aktywną pianę, czy co? Nigdy na takie coś nie podjeżdżałem. Jak z cenami? Ile forsy automat połyka, zanim zdążycie umyć auto? Jak szybko się myje? Suszycie auta potem ręcznikami, czy jest jakaś dmuchawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 4 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Zdarzyło mi się korzystać. Jeśli chodzi o czas to max 10 minut i auto "umyte". Celowo w cudzysłowie, bo nigdy nie udało mi się dokładnie umyć auta. Największy brud schodził, ale pozostawał taki "nalot" widoczny gdy auto wyschło. Dlatego też nigdy bym nie wycierała auta po myciu na bezdotyku. Jeśli chodzi o cenę, to nie pamiętam, coś koło 7, 8 zł. Aha, no i bez tych wosków na końcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekhangel Opublikowano 5 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Tylko przy obecnych temperaturach bez osuszenia ani rusz. Chyba się przejadę na jedną z tych myjek z Fluffy Dryerem. Najwyżej się ubrudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monika_ Opublikowano 5 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Przy takich temperaturach nie korzystałam :) u mnie aktualnie -17 ;) W przyszłym tygodniu mróz ma trochę odpuścić, więc będę musiała się przejechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar_1981 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Też czekam na chociaż +1 a ma wrócić podobno jeszcze taka temp. Myślałem żeby jechać również z ręcznikiem ale mam obawy że jednak wszystkiego nie dotrę i poprzymarza. Niestety chyba nie jest to nasza ulubiona pora roku :( Co do ceny to jak byłem ostatnio to 12 zł poszło taki brudny był. Ale ogólnie to 10 zł wystarcza no chyba że jeszcze chcesz wyjąć dywaniki i umyć albo odkurzyć to odrazu więcej kaski. Co do domywania auta to tak jak Monika napisała że tak nie do końca domywa. Znajomy ma w Pionkach taką myjkę i mnie uczył, że żeby domyć lepiej należy pistolet trzymać tak ok. 10cm od lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yacek _b Opublikowano 5 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Ja mam dokładnie takie sama spostrzeżenia jak Monika , w okresie jesienno-zimowym przy korzystaniu z myjni bezdotykowych nigdy nie mam dokładnie umytego auta , po wyschnięciu zostaje nalot . Dlatego o ile pozwala temperatura powietrza , po myciu proszkiem i spłukaniu , jadę jeszcze swoim szamponem ( oczywiście jak tylko nie ma dużego ruchu na myjni , jeszcze mnie nie pogonili ;) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_gti Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Myłem, auto proszkiem w sobotę, podjechałem na stację benzynową na której ta myjka to powiedzmy nienajnowaszy model, ale lance miała taką jak HDS'y i cisnienie naprawdę niezłe, muszę przyznać że autko nawet czyste, po powrocie do domu wody już praktycznie nie było. Zdjęcie robione dzisiaj, sami oceńcie : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 I nic nie przymarzło? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_gti Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Było -3, ale nic mi nie przymarzło :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRO Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja mam trochę doświadczenia z takimi myjniami i mogę wam napisać, że kwestia tego czy domywa w dużej mierze leży po stronie właściciela ;) Jak ktoś chce maksymalnie ludzi skroić, to ma kilka magicznych pokrętełek i zazwyczaj ustawia sobie czas trwania jednego kredytu i dozowanie środka według własnej woli a nie zaleceń producenta. Odwiedzałem sporo myjek i zazwyczaj dzieje się tak, że na początku stosują ustawienia fabryczne, ale jak już interes ruszy i ma stałych klientów to przykręcają jak się da :( Tak jak już było napisane wcześniej ważne też żeby zaczynać myć od samego dołu, wolnymi ruchami i trzymając lance blisko, wtedy można umyć, potem tylko opłukać demineralizowaną i gitara ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.